Aaron Gordon chciałby bardzo szybko rozwiązać sprawę swojego kontraktu i cieszyłby się na propozycję od Orlando Magic. Jako zastrzeżony wolny agent, może jednak liczyć na więcej ofert. Ostatnie doniesienia wskazują na to, że Gordona może spróbować przechwycić Indiana Pacers.
Orlando Magic mają możliwość wyrównania każdej oferty, jaka pojawi się za zawodnika. Indiana Pacers planuje o zawodnika powalczyć. Najwyraźniej fakt, że Thaddeus Young wykorzystał opcję gracza obciążającą salary-cap Pacersnie zmieni planów drużyny. Gdyby nie jego umowa, Pacers mieliby wolne 33 miliony dolarów. W takich okolicznościach mają 20 milionów i według informacji Adriana Wojnarowskiego, chcą przedstawić Aaronowi Gordonowi propozycję 4-letniego kontraktu za +80 milionów dolarów.
Gordon powinien się dobrze dopasować do rotacji obok Victora Oladipo i Mylesa Turnera. Niepokojące wieści dla zespołu z Indiany są takie, że Magic planują wyrównać ewentualną ofertę za swojego silnego skrzydłowego. Niektóre ekipy przekonują, że to zrobią tylko po to, by wystraszyć potencjalnych zainteresowanych. Na Florydzie rok temu zmienił się zarząd. Latem 2018 miał podjąć pierwsze konkretne decyzje, co do rozwoju składu.
Gordon to młody perspektywiczny gracz, wobec którego są bardzo duże oczekiwania. W 58 meczach minionych rozgrywek, notował na swoje konto średnio 17,6 punktu, 7,9 zbiórki i 2,3 asysty trafiając 43,4 FG% oraz 33,6 3PT%. Ciągle się rozwija, m.in. pracując nad rzutem trzypunktowym. Pacers mogą spróbować. Nie mają nic do stracenia. Przetestują w ten sposób faktyczną chęć Magic zostawienia Gordona w rotacji na wysokim kontrakcie.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET