Jeszcze kilka dni temu pisaliśmy, że nie wiadomo, czy Dwyane Wade wróci na swój 16 sezon do NBA. Dziś już jest wszystko jasne. Najbliższy sezon będzie ostatnim dla legendy Miami Heat.
Dwyane Wade o decyzji poinformował za pośrednictwem filmiku, który udostępnił w internecie. Jak sam go nazwał, czeka go ostatni taniec w Miami Heat.
– Cieszmy się tym. Przeżyjmy wspólnie miłe chwile w tym ostatnim sezonie. Razem z tą młodą drużyną napiszmy wspólną historię w tym sezonie. Zróbmy to razem. – mówił w filmie Dwyane Wade.
Warunki kontraktu nie zostały ujawnione. Miami Heat mieli jedno wolne miejsce w składzie na zbliżający się obóz treningowy. Nie mogło być inaczej i wybór padł na Dwyane’a Wade’a.
– Słyszałem przez całe lato od rodziny, przyjaciół i fanów czego nie powinienem robić. Ja jednak zawsze robię rzeczy po swojemu. Bez względu na to czy było to dobre, czy złe. Podjąłem taką decyzję, bo czuję, że to będzie dobre dla mnie i mojej rodziny. Uważam to za słuszne posunięcie… Chciałbym Was prosić o to, abyście w tym moim ostatnim tańcu, w tym ostatnim sezonie byli ze mną. Chcę w tych rozgrywkach dać wszystko co we mnie pozostało. – mówi o decyzji Wade.
Zawodnik mimo krótkich epizodów w Chicago Bulls oraz Cleveland Cavaliers jest jedną z legend Miami Heat. Jest liderem drużyny w minutach, punktach, meczach, rzutach wolnych, asystach, przechwytach.
Sporo zrobił, nogi zniszczył; należy mu się odpoczynek, bez wątpienia. Może powinien pomyśleć na objęciem stanowiska trenera? Może nawet trenera w Exact Systems Śląsk II Wrocław?
Flash dał swojemu klubowi 3 mistrzostwa. Jest liderem statystyk w swojej drużynie w prawie każdej kategorii. Niby przeszedł do innej drużyny ale na swój ostatni sezon wrócił tam gdzie osiągnął wszystko. Jego spin dunk nad perkinsem mogę oglądać w nieskończoność. Zawodnik nie za wysoki ale power w rękach to on miał. Szacunek
Zawodnik który mimo poważnych kontuzji w przeciwieństwie do Rose’a osiągnął bardzo dużo. Można?
“jedna z legend” Miami…? facet zdobył tam pierścienie, jest liderem praktycznie we wszystkim w historii klubu, chyba raczej jest “największą legendą klubu”
Zdrówka na ostatniej prostej Flash, a później odpoczywaj na zasłużonej emeryturze.
Pożegnalne tournee, ciekawe czy wejdą do playoffs.
Na tak słabym wschodzie każdy ma szanse.
ale mało kto ją wykorzystuje