Sezon zasadniczy NBA skończy się w środę 10 kwietnia. Zostało nam więc niewiele ponad dwa tygodnie do jego ostatecznych rozstrzygnięć. Większość drużyn ma do rozegrania jeszcze osiem spotkań (niektóre dziewięć, inne siedem). Niewiele, jeśli spojrzymy na sezon jako 82 mecze. Sporo, jeśli spojrzymy na to, co zdecyduje się w najbliższych dniach.

Na początek przyjrzyjmy się tabeli NBA:

Nie oszukujmy się. To, że Wizards i Kings nie mają „e–„, czyli nie są oficjalnie wyeliminowani z walki o play-offy, to nie znaczy, że ktokolwiek wierzy, że awansują do ósemki.

Postarajmy się więc skupić na najbardziej prawdopodobnych scenariuszach i pytaniach, na które nie znamy jeszcze odpowiedzi.

Czego jeszcze nie wiemy?

– Kto z piątki Nets, Pistons, Heat, Magic, Hornets zagra w play-offach na Wschodzie.

– Kto będzie miał przewagę własnego boiska w pierwszej rundzie w parze PacersCeltics, bo taka para z miejsc 4 i 5 jest najbardziej prawdopodobna.

– Kto zajmie 1. miejsce na Zachodzie? Warriors i Nuggets idą łeb w łeb. Steve Kerr twierdzi, że nie zależy mu na 1. miejscu, bo zdrowie jego graczy jest najważniejsze. Nikt tego nie kwestionuje, ale też nie wierzymy Kerrowi do końca w tej kwestii.

– Jak będzie wyglądała tabela NBA na Zachodzie? To jest absolutny kosmos. Jeśli 8. drużyna ma bardzo duże szanse być na 5. miejscu i na odwrót, to jest to naprawdę zacięta rywalizacja. Jedna wpadka może sporo kosztować.

– Nie wiemy też kto zajmie 3. najgorsze miejsce w całej NBA. Czy będą to Bulls czy Cavs? A dlaczego ma to znaczenie? Trzy najsłabsze ekipy mają największe szanse (14%) na numer jeden w Drafcie. Stawka jest wysoka – kto wylosuje numer 1 ten zapewne wybierze Ziona Williamsona. Jesteśmy gotowi uwierzyć w spiskową teorię, że Cavs nie pozwolą sobie na więcej, niż jedną wygraną w tym sezonie. Ktoś chce się założyć?

A poza tym:

– Czy Russell Westbrook trzeci rok z rzędu zakończy sezon ze średnią triple-double? Ma na to duże szanse.

– Czy James Harden utrzyma średnią zdobywanych punktów na poziomie 36 „oczek”? Byłby to najlepszy wynik od wielu lat. Ostatnim graczem, który przekroczył w sezonie średnią 35 punktów był Kobe Bryant w 2006 roku (dokładnie 35,4). Więcej niż 36 punktów średnio rzucał w ostatnich latach Michael Jordan w sezonie 1986/87 (dokładnie 37,1).

Co jeszcze Waszym zdaniem jest niejasne w tych ostatnich dnia sezonu zasadniczego, a co ma duże znaczenie?

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Poprzedni artykułNBA: Sztab Lakers sugeruje Lonzo zmianę obuwia
    Następny artykułWyniki NBA: 59 punktów Bookera, dwie dogrywki w Portland, kontuzja Nurkicia!
    Założył PROBASKET w 2001 roku. Pisał o koszykówce w Dzienniku Metro i Onet.pl. Od 12 roku życia trenował kosza. Studiował w USA, gdzie grał z drużyną Junior College'u w mistrzostwach Stanów Zjednoczonych. Po powrocie do Polski przez cztery lata był trenerem na poziomie kadetów i juniorów. Skomentował ponad 100 meczów NBA i WNBA w Orange sport i Canal+ Sport oraz Igrzyska Olimpijskie w nSport HD. W latach 2013-2016 pełnił rolę rzecznika prasowego reprezentacji Polski koszykarzy. Był z kadrą na dwóch EuroBasketach - współtworzył projekt Kosz Kadra. Przez sześć lat w Polskiej Lidze Koszykówki wdrażał strategię komunikacji (WWW, video i Social Media). Jest specjalistą w dziedzinie Public Relations oraz Marketingu w sporcie. Obecnie prowadzi polskie biuro prasowe Jeremiego Sochana oraz odpowiada za kwestie marketingowe Sochana na Polskę.
    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    10 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments