Rywalizacja obu zespołów zapowiada się niezwykle ciekawie. Z jednej strony Blazers, którzy mają jeden z najlepszych backcourtów w lidze kontra New Orleans Pelicans z niesamowitym Anthonym Davisem i kilkoma solidnymi graczami.
PORTLAND TRAIL BLAZERS (3)
VS.
NEW ORLEANS PELICANS (6)
Bilans z sezonu zasadniczego: 2:2
Bezpośrednia rywalizacja
Jeden i drugi zespół swoje najlepsze atuty posiada w innych strefach boiska. Portland Trail Blazers to przede wszystkim Damian Lillard, którego dobrze wspiera CJ McCollum. Siłą Pelicans natomiast jest strefa podkoszowa i jeden z najlepszych graczy w lidze Anthony Davis. Po kontuzji DeMarcusa Cousinsa, która wyeliminowała go z reszty rozgrywek wielu skreślało Pelicans w walce o playoff na wymagającym Zachodzie. Davis zagrał jednak na poziomie MVP i momentami w pojedynkę ciągną zespół do postseason. W ekipie Pelicans pod nieobecność Cousinsa dobrze odnalazł się Nikola Mirotić, który miał kilka bardzo dobrych meczów w tym sezonie. Sporo będzie zależało od obrońców Pelicans, Jrue Holiday’a oraz Rajona Rondo, którzy na zmianę będą musieli pilnować obwodowych z Portland. W ostatnim meczu przeciwko obu drużynom Damian Lillard zdobył 41 punktów.
Krótka ławka rezerwowych
Obie ekipy mają bardzo dobrych graczy w wyjściowych składach. Problemy zaczynają się jeżeli chodzi o ławkę rezerwowych. Zarówno Pelicans, jak i Blazers są jednymi z najsłabszych drużyn jeżeli chodzi o punktowe wsparcie z ławki rezerwowych. Średnia punktowa dostarczana przez zmienników nie przekracza nawet 28 punktów w każdym meczu. Wszystko wskazuje na to, że wynik spotkania może być uzależniony od pojedynczych graczy, czyli Damiana Lillarda oraz Anthony’ego Davisa. I to właśnie pojedynek tych dwóch graczy sprawia, że rywalizacja zapowiada się niezwykle emocjonująco i ciężko jest wskazać faworyta.
Wyrównane szanse
Mimo, że Blazers zajęli wysoką, trzecią lokatę na Zachodzie to wcale nie muszą wyjść z konfrontacji z Pelicans jako pewni zwycięzcy. Obie ekipy grają szybki basket, gdzie w drużynie z Nowego Orleanu napędzany jest przez Rajona Rondo, który jest czwartym podającym ligi. W drużynie z Portland trudno szukać gracza, który tak jak Rondo byłby skupiony głównie na dogrywaniu piłek. Zarówno McCollum, jak i Lillard bardzo często sami kreują akcje, co pokazuje statystyka asyst. Blazers rozdają średnio 19,5 asysty na mecz (najgorzej w lidze). Rywalizacja zapowiada się niezwykle ciekawie, a grany przez obie drużyny szybki basket doda z pewnością atrakcyjności całej serii. Przewaga parkietu jest po stronie Portland i to właśnie własne boisko może okazać się istotne w końcowym rozrachunku.
Nasz typ: 4-3 dla Blazers
Terminy meczów:
15 kwietnia 04:30
18 kwietnia 04:30
20 kwietnia 03:00
21 kwietnia 23:00
* 24 kwietnia, 26 kwietnia, 28 kwietnia (jeśli będą potrzebne)