Przed sezonem Boston Celtics wyglądał znakomicie na papierze. Gordon Hayward oraz Kyrie Irving robili wrażenie. Pech chciał, że już w pierwszym meczu kontuzji nabawił się Hayward, a Irving przeszedł operację, która również wykluczyła go z playoff. Na przeciw nim staną młodzi i waleczni Milwaukee Bucks.
BOSTON CELTICS (2)
VS
MILWAUKEE BUCKS (7)
Bilans z sezonu zasadniczego: 2:2
Na przekór problemom
Niezwykłego pecha mieli w tym sezonie Boston Celtics. Najpierw na inaugurację sezonu potwornej kontuzji doznał Gordon Hayward i musiał opuścić cały sezon. W rolę lidera wcielił się wówczas Kyrie Irving, który w pewnym momencie był wymieniany jako ewentualny kandydat do nagrody MVP. Niestety zawodnik musiał przejść operację, która wykluczyła go z końcówki sezonu i całych playoffs. Do tego dochodzi również kontuzja ważnego gracza rotacji, Marcusa Smarta. Bez tych zawodników Celtics już nie są tak mocną drużyną, choć wciąż posiadają ciekawe nazwiska w składzie, między innymi debiutanta Jasona Tatuma oraz Jaylena Browna, którzy w ostatnich meczach pokazali, że potrafią być bardzo skuteczni. Bucks natomiast przystępują do rywalizacji w pełnym składzie, któremu przewodzi Giannis Antentokounmpo. Dobrze wkomponował się w zespół pozyskany w trakcie sezonu z Phoenix Suns Eric Bledsoe, który regularnie dostarcza odpowiednią ilość punktów i asyst. Piąty strzelec tego sezonu, Giannis Antentokounmpo oprócz swojego talentu może również liczyć na wsparcie.
Wyrównana batalia
Patrząc przez pryzmat kontuzji w ekipie Celtics trudno wskazać ich jako pewnego faworyta tej rywalizacji. Bucks jako jedyny zespół z całej stawki prowadzony jest przez zastępczego trenera, Joe’a Prunty’ego, który przejął stery w styczniu, po zwolnieniu Jasona Kidda. Prunty osiągnął już to co miał osiągnąć, czyli awans do playoffs. Teraz przed nim rywalizacja z trenerem Bradem Stevensem, który poprowadził bostończyków do 55 zwycięstw w tym sezonie. Bezpośrednia rywalizacja obu zespołów choć zakończona remisem 2:2 nie odzwierciedla tego czego będziemy mogli spodziewać się w playoffs. Trzy pojedynki rozegrane zostały w pierwszym miesiącu sezonu, a ostatni na początku kwietnia.
Walka młodych
Celtics są prowadzeni przed dobrego trenera, Brada Stevensa i pomimo problemów będą groźni nie tylko dla Bucks, ale również w razie awansu także dla innych drużyn. Na braku Irvinga skorzystał Terry Rozier, który pod jego nieobecność wskoczył do wyjściowej piątki i bardzo dobrze wywiązuje się z zadań, jakie na niego spadły. Cenne doświadczenie i wszechstronność Celtowie otrzymają od Ala Horforda, który wydaje się być w cieniu drużyny, jednak jest bardzo ważnym ogniwem. W ekipie Bucks słyszalne jest przede wszystkim nazwisko Antentokounmpo. Grecki koszykarz gra świetną koszykówkę jednak nie można zapominać, że nie jest w zespole sam. Odpowiednie wsparcie otrzymuje od wcześniej wspomnianego Erica Bledsoe’a (17,8 pkt na mecz) oraz walecznego Khrisa Middletona (20,1 pkt na mecz). Zapowiada ciekawa walka dwóch mocnych zespołów ze Wschodu. Wydaje się, że jednak młodość i ambicja w ekipie Celtics okaże się skuteczniejsza.
Pierwszy mecz tej rywalizacji 15.04 o godzinie 19:00 polskiego czasu!
Czwarty mecz tej rywalizacji 22.04 o godzinie 19:00 polskiego czasu!
Nasz typ: 4:2 dla Celtics
Terminy meczów:
15 kwietnia 19:00
18 kwietnia 02:00
21 kwietnia 03:30
22 kwietnia 19:00
*24, 26, 28 kwietnia (jeśli będą potrzebne)