Zapowiedź NBA play-offs: Toronto Raptors vs Washington Wizards

Toronto Raptors wchodzą do playoffs po najlepszym sezonie zasadniczym w historii klubu. Liderzy grają bardzo dobrze, zmiennicy wywiązują się znakomicie ze swoich obowiązków, a i sam zespół gra bardziej zespołowo niż jeszcze w poprzednim sezonie. Washington Wizards z kolei mają swoje problemy. Nie dość, że rotacja Czarodziei nie jest zbyt szeroka, to cały czas o pełni formy nie powrócił lider drużyny – John Wall. Wydawałoby się, że Raptors powinni dość szybko zakończyć tę rywalizację i zacząć przygotowania do do kolejnej fazy. I tak by pewnie z każdą normalną drużyną, ale zawodnicy z Kandy już niejednokrotnie pokazywali, że lubią utrudniać sobie życie.

TORONTO RAPTORS (1)

VS

WASHINGTON WIZARDS (8)

Bilans z sezonu zasadniczego: 2:2

Przełamać niemoc

Toronto Raptors przegrali dziesięć kolejnych meczów otwierających serie. W całej historii, ich bilans w tych spotkaniach to zatrważające 1:12. DeMar DeRozan i Kyle Lowry brali udział w siedmiu z tych gier. – Nie potrafię tego wyjaśnić, to niedorzeczne – powiedział o tej sytuacji Lowry. I faktycznie jest to dość dziwna sprawa, bo nieważne jak dobry sezon regularny Dinozaury rozegrają, w playoffs nie potrafią pokazać pełni swoich umiejętności. Nie jest ważne czy rozpoczynają u siebie czy nie – można z góry zakładać nienajlepszy scenariusz. Plus dla nich jest taki, że w ostatnich przypadkach potrafili odwracać losy serii. Tutaj może być różnie Wizards pokazali w tym sezonie, że wiedzą jak grać z Raptors, pokonując ich dwukrotnie. Wizards ostatnio nie zachwycają, ale playoffy powinny obudzić w nich dodatkowe pokłady energii.

Starcie świetnych backcourtów

O wyglądzie obu ekip decyduje w głównej mierze gra dwójki obrońców – po jednej stronie DeRozan i Lowy, po drugiej Wall i Bradley Beal. Rozgrywający Wizards nie może z pewnością zaliczyć mijającego sezonu regularnego do zbyt udanych – stracił kilka miesięcy z powodu kontuzji ręki. Podczas jego nieobecności rolę dowódcy przejął Beal i nie zawiódł. Zaowocowało to nawet powołaniem do meczu gwiazd. To jednak duet z Ontario robił największą furorę w trakcie całego sezonu. Szczególnie solidnie wygląda gra DeRozana, który gra wyraźniej bardziej zespołowo, co przekłada się na wiele pozytywnych aspektów, które decydują o końcowym rezultacie. Piłka lepiej krąży, gra jest płynniejsza, inni zawodnicy dostają więcej szans na rzuty, co tylko wzmacnia ich pewność siebie. Jednak tutaj kolejny raz pojawia się pytanie, których DeRozana i Lowry’ego będziemy oglądać? Tych z minionego już sezonu regularnego czy z playoffów?

Ławka zadecyduje?

Tutaj dopatrywałbym się największej przewagi Raptors. Ich ławka rezerwowych uchodzi za jedną z najlepszych w lidze. Bardzo często wchodzący z niej zawodnicy grają bardzo dobre minuty, nieraz wypracowując przewagę czy odrabiając stratę. Szczególnie ważnymi postaciami są CJ Miles, Fred VanVleet oraz Delon Wright – każdy z nich rzuca przynajmniej osiem punktów w meczu. Swoje trzy grosze zawsze dołożą też Pascal Siakam i Jakob Poeltl. Po stronie Wizards wygląda to nieco gorzej. Mają oni co prawda szóstego gracza z prawdziwego zdarzenia – Kelly’ego Oubre Jr. – ale poza nim i Mikem Scottem, Wizards nie mogą liczyć na jakieś wielkie wsparcie. Do tego zawieszony na 25 meczów, z powodu złamania przepisów anty-narkotykowych, został Jodie Meeks. Wizards ściągnęli kilka dni temu Ty Lawsona, który ma nieco rozszerzyć rotację, ale nie wiadomo, na ile Lawson jeszcze potrafi grać w koszykówkę na odpowiednim poziomie.

Nasz typ: 4:3 dla Raptors

Terminy meczów:

14 kwietnia 22:30
17 kwietnia 01:00
20 kwietnia 02:00
22 kwietnia 00:00
*25, 27, 29 kwietnia (jeśli będą potrzebne)

Zapowiedź NBA play-offs: Golden State Warriors – San Antonio Spurs