Caitlin Clark jest fenomenem kobiecej koszykówki. Wybrana z 1. numerem tegorocznego draftu WNBA zawodniczka Indiana Fever nie miała łatwego początku sezonu, ale z meczu na mecz gra co raz lepiej, a jej drużyna częściej wygrywa. Clark zasłynęła z niesamowitych rzutów grając jeszcze w NCAA. Luka Doncić twierdzi, że to kobieca wersja Stepha Curry’ego i że na pewno rzuca lepiej od niego. Wczorajszy mecz Fever z Chicago Sky jest dobrą okazją, aby przyjrzeć się ostatnim dokonaniom Caitlin Clark. Zwłaszcza, że z trybun obserwował jej grę Shaquille O’Neal, który przed chwilą gościł w Warszawie promując swoje buty.
Drużyna Indiana Fever wygrała z Chicago Sky 100:81. Clark zdobyła 31 punktów i miała 12 asyst, a jej największa rywalka – Angel Reese – zapisała na swym koncie 10 punktów i 11 zbiórek.
Kibice koszykówki żyli ostatnio pojedynkiem Clark vs. Reese. Wszystko przez to, że Reese (również wybrana w tym roku do WNBA, ale z numerem 7) potrafiła już w tym sezonie zaliczać mecze z 20 lub więcej zbiórkami. Ostatnio w trzech meczach z rzędu miała 20, 20 i 22 zbiórki.
Drużyna Reese przegrała jednak pięć ostatnich meczów. W tym ten piątkowy przeciwko drużynie Clark. Rozgrywająca Fever szalała w swoim stylu. Trafiała z dalekiego dystansu, wjeżdżała efektownie pod kosz oraz podawała do koleżanek otwierając im drogę do kosza.
Skrót tego meczu zobaczycie tutaj:
LeBron James podał dalej na Twitterze skrót meczu i wypisane osiągnięcia Caitlin Clark. W kolejnym wpisie zwrócił się też do jej „hejterów”.
Drugi skrót tutaj:
Luka Doncić już jakiś czas temu nie krył, że jest pod wrażeniem tego, co potrafi Clark. – To kobieca wersja Stepha Curry’ego. Rzuca lepiej ode mnie! – mówił Doncić już jakiś czas temu.
Przyjrzyjmy się jeszcze samym akcjom Caitlin Clark:
i jeszcze ciekawy materiał o tym jak frustrująca jest Clark dla rywalek: