To się nazywa rewanż! W ostatnim meczu Washington Wizards przegrali z Cleveland Cavaliers po szalonej końcówce. Tym razem postanowili się odkuć i pokonali drużynę LeBrona Jamesa przed publicznością w The Q! Duet John Wall – Bradley Beal okazał się dla defensywy mistrzów nie do zatrzymania.


WASHINGTON WIZARDS – CLEVELAND CAVALIERS 127:115

STATYSTYKI

To był świetny pokaz ofensywy ze strony obwodowego duetu Washington Wizards. John Wall i Bradley Beal postanowili raz jeszcze wziąć na swoje barki większą część odpowiedzialności i poprowadzili drużynę do niezwykle ważnego wyjazdowego zwycięstwa z Cleveland Cavaliers. Te spotkanie potwierdziło gotowość podopiecznych trenera Scotta Brooksa na walkę o finał wschodniej konferencji. LeBron James wyszedł na mecz w specjalnych goglach. Lider mistrzów ściągnął je jeszcze przed końcem pierwszej kwarty.

Wizards w pierwszych 12 minutach meczu zdobyli 40 punktów na 82% skuteczności z gry. Defensywa Cavs była całkowicie rozbita przez szybką i płynną egzekucję gości z DC. Trener Tyronne Lue przyznał po meczu, że nie ma pewności czy jego drużyna ma wystarczająco dużo czasu, by naprawić błędy, jakie cały czas popełniają po bronionej stronie. – Kiedy Wall gra w ten sposób, są naprawdę trudni do pokonania – mówił LBJ. Niewykluczone, że ekipy zmierzą się ze sobą już w play-offach i patrząc na ostatnie dwie rywalizacje – to może być naprawdę interesujące starcie.

W czwartej kwarcie Cavaliers udało się zredukować stratę do 4 punktów. Jednak trafienia Walla i Otto Portera pozwoliły gościom uspokoić sytuację i ostatecznie zakończyć spotkanie z wygraną. – Kiedy John prowadzi nas w ten sposób, każdy podąża za nim. Widzisz tą determinację w jego oczach – mówił Bradley Beal. Wall skończył mecz z dorobkiem 37 punktów (14/21 FG, 2/2 3PT, 7/8 FT), 4 zbiórek, 11 asyst, 2 przechwytów i bloku. Beal zapewnił od siebie kolejnych 27 oczek (9/19 FG, 2/6 3PT, 7/7 FT), 4 zbiórki oraz 6 asyst. Z ławki 16 oczek (7/8 FG) dołożył Kelly Oubre Jr. Marcin Gortat spędził na parkiecie 23 minuty i w tym czasie dobił do 10 punktów, 5 zbiórek i asysty. Miał także krótką wymianę zdań z LeBronem.

Po stronie gospodarzy najlepiej punktującym graczem był 3-krotny mistrz ligi. LBJ zanotował 24 punkty (10/21 FG, 0/4 3PT, 4/6 FT), 11 zbiórek, 8 asyst oraz blok. Pomagał mu Kyrie Irving, który trafił 23 punkty z 23 rzutów. Dołożył 2 zbiórki, 4 asysty, przechwyt i 2 bloki. 17 oczek (5/11 FG, 3/6 3PT), 7 zbiórek i przechwyt Kevina Love’a. Cavs czeka kolejne spore wyzwanie. Wracają w trasę i zmierzą się z San Antonio Spurs. Natomiast Wizards jadą na wycieczkę do Los Angeles, by zagrać z miejscowymi Lakers.

[ot-video][/ot-video]

fot. Keith Allison, Creative Commons


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    13 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments