32 punkty Demara Derozana i bardzo dobra końcówka spotkania w wykonaniu Toronto Raptors pozwoliła ekipie z Kanady pokonać Washington Wizards 108:98. Po pięciu meczach tej serii rywalizacja przenosi się do stolicy USA.
TORONTO RAPTORS – WASHINGTON WIZARDS 108:98 (3-2)
– Najskuteczniejszym graczem Toronto Raptors był Demar Derozan, autor 32 punktów. Double-double w postaci 17 oczek oraz 10 asyst zanotował Kyle Lowry. Dla gości 26 punktów zdobył John Wall, 20 oczek uzbierał Bradley Beal.
– Kluczem do zwycięstwa była czwarta kwarta, a dokładniej przestój jaki dopadł Wizards w końcówce spotkania. Cztery minut przed końcem goście przegrywali różnicą jednego punktu (93:94). Od tego momentu Wizards dopadła niemoc strzelecka, która trwała praktycznie do końca meczu. Dopiero na 16 sekund przed końcową syreną trójkę trafił Bradley Beal.
– W tym czasie gospodarze przeprowadzili serię 12:0, która ustaliła wynik spotkania. Wizards trafiali w tej kwarcie z fatalną skutecznością 8/24. Raptors mimo przegranej, wyraźnie deski (35-50) w ostatniej części uzbierali aż 15 zbiórek.
– Marcin Gortat zagrał kolejny solidny mecz w tej serii. Uzbierał na swoim koncie 10 punktów oraz 12 zbiórek (6 w pierwszej kwarcie). Polak trafiał swoje rzuty na skuteczności 4/9 z gry. Dodatkowo dwukrotnie asystował, raz zablokował rzut oraz popełnił jedną stratę.
– Mecz numer sześć tej rywalizacji już w najbliższy piątek.