Za nami dwa spotkania, które rozstrzygnęły się na długo przed ostatnią syreną. Pomimo kontuzji Jaysona Tatuma, która wyklucza go z gry na długie miesiące, Boston Celtics zdołali pokonać New York Knicks i doprowadzili tym samym do Game 6. Fantastyczne zawody rozegrał Derrick White, który w końcowym rozrachunku zdobył 34 punkty. Minnesota Timberwolves postawili z kolei kropkę nad „i” pokonując Golden State Warriors w piątym starciu. Tym samym podopieczni Chrisa Fincha zapewnili sobie grę w finale Konferencji Zachodniej.



Boston Celtics – New York Knicks 127:102 (2-3)

Statystyki na PROBASKET

  • Gdyby nie Derrick White, to wszelkie nadzieje Boston Celtics na przedłużenie szans na grę w finale Konferencji Wschodniej zostałyby im wyszarpane już w pierwszej kwarcie. Doświadczony obrońca kapitalnie wszedł w ten mecz i niemal w pojedynkę napędzał ofensywę gospodarzy w pierwszych minutach. W pewnym momencie jego trójka dała C’s prowadzenie 18:13 i wówczas weteran ligowych parkietów miał na swoim koncie więcej punktów (14) niż cały zespół New York Knicks.
  • Nie zabrakło również dramaturgii. Jeszcze w pierwszej odsłonie atakujący kosz Josh Hart przyjął na twarz uderzenie łokciem od Luke’a Korneta. Skrzydłowy przyjezdnych runął na parkiet i momentalnie zalał się krwią.
  • White prezentował się świetnie, ale brakowało mu wsparcia partnerów, więc kiedy ofensywa Knicks odnalazła już swój rytm, przyjezdni zdołali objąć prowadzenie (30:32). W drugiej odsłonie wyższy bieg wrzucił Jaylen Brown, z kolei cały zespół Bostonu trafiał ponad 55% swoich prób z gry, dzięki czemu cały czas utrzymywali się oni w grze (59:59).
  • Kluczowa dla losów tej rywalizacji okazała się trzecia część gry. Popisowy fragment zaliczyli wówczas White i Brown, którzy co chwilę stawali na linii rzutów wolnych (12/17 w 3Q). Po drugiej stronie parkietu atak nowojorczyków całkowicie się posypał. Goście trafili zaledwie 4 z 20 prób z gry i po chwili przegrywali już różnicą 15 oczek (91:76).
  • Celtics nie mieli zamiaru zdejmować nogi z gazu. Zza łuku sypali Jrue Holiday i Payton Pritchard, swoje dołożyli Al Horford czy wspominany już Brown, podczas gdy Knicks cały czas mieli problemy z odnalezieniem drogi do kosza. Przewaga gospodarzy stopniowo rosła i po kilku minutach było już jasne, że podopieczni Toma Thibodeau nie będą w stanie zamknąć tej serii w pięciu spotkaniach.
  • — Rozczarowało mnie dziś wiele rzeczy. Po prostu wiele. […] Musimy zadbać o szczegóły, przygotowując się do spotkań i upewnić się, że nasze głosy są odpowiednio nastawione — mówił na pomeczowej konferencji prasowej Jalen Brunson, autor 22 punktów i sześciu asyst.
  • Po stronie Knicks ofensywę napędzał tej nocy Josh Hart, który pomimo nieprzyjemnego ciosu w pierwszej kwarcie skompletował ostatecznie 24 oczka, siedem zbiórek i dwie asysty. Karl-Anthony Towns dorzucił 19 punktów i osiem zbiórek. Dobrze zaprezentował się też wchodzący z ławki Mitchell Robinson (8 punktów, 13 zbiórek, 2 przechwyty).
  • Bohaterem Celtics był bez wątpienia Derrick White, zdobywca 34 punktów, który był aż 7/13 za trzy. Jaylen Brown otarł się o triple-double, kompletując 26 oczek, 12 asyst i osiem zbiórek. Ważne 17 punktów dorzucił z ławki rezerwowych Payton Pritchard.

Minnesota Timberwolves – Golden State Warriors 121:110 (4-1)

Statystyki na PROBASKET

  • Bez Stephena Curry’ego Golden State Warriors nie byli jak dotąd w stanie znaleźć odpowiedzi na wysoce efektywną grę Minnesota Timberwolves. Podobnie zaczęło się również tej nocy, bo już od pierwszych minut gospodarze utrzymywali się na skromnym prowadzeniu.
  • Ich zapały ostudził nieco Jonathan Kuminga, który chwilę po wejściu na parkiet zaliczył serię dziewięciu punktów z rzędu i pozwolił GSW zbliżyć się do rywala (23:21), ale i tak przyjezdni kończyli pierwszą kwartę ze stratą siedmiu oczek (30:23).
  • W drugiej odsłonie różnice pomiędzy dwiema ekipami, a co za tym idzie przewaga Timberwolves, zaczęły się pogłębiać. Tym razem to Draymond Green próbował utrzymywać swój zespół w grze, ale seria trafień Jadena McDanielsa i Juliusa Randle’a na zamknięcie tej kwarty dała przyjezdnym 15-punktową zaliczkę do szatni (62:47).
  • Po powrocie do gry po przerwie zespół prowadzony przez Chrisa Fincha powiększał stopniowo swoją przewagę i w pewnym momencie wydawało się, że losy spotkania — oraz całej serii — są już rozstrzygnięte (93:70). Przyjezdni nie powiedzieli jednak ostatniego słowa.
  • Na początku czwartej „ćwiartki” świetny fragment zaliczył Moses Moody, wspierany w ataku przez Jimmy’ego Butlera III i Brandina Podziemskiego. Trójka pierwszego z wymienionych zredukowała stratę GSW do zaledwie dziewięciu punktów (99:90). W porę przebudził się Anthony Edwards, który razem z McDanielsem i Randlem przerwał niemoc swojego zespołu. Tercet ten trzymał rękę na pulsie już do końcowej syreny i nie dał wyrwać sobie prowadzenia.
  • Na wysokości zadania stanął Julius Randle, autor 29 punktów, ośmiu zbiórek i pięciu asyst. Solidne wypadł Anthony Edwards, który trafił pięć z dziewięciu prób za trzy i zdobył w końcowym rozrachunku 22 punkty, 12 asyst (rekord kariery w play-offach), siedem zbiórek i trzy bloki.
  • — Cały nasz sezon wypełniony był nieszczęściami. Pod koniec rozgrywek zasadniczych trener powiedział, że nie zrobiliśmy żadnych transferów, nie zwolniliśmy trenerów, po prostu walczyliśmy razem — mówił chwilę po meczu Randle.  
  • Po stronie Warriors na wyróżnienie zapracowało przede wszystkim dwóch zawodników: Brandin Podziemski (28 punktów, 6 zbiórek, 4 asysty, 2 przechwyty; 4/6 za trzy) oraz rezerwowy Jonathan Kuminga (26 punktów, 3 zbiórki). Jimmy Butler III dorzucił 17 oczek, sześć zbiórek, sześć asyst i trzy przechwyty.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    33 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments