Sezon zasadniczy 2023-24 przeszedł właśnie do historii. Niedzielnej nocy na parkiety NBA wybiegło 30 drużyn, które rozstrzygnęły między sobą miejsca premiowane awansem do play-offów i turniejów play-in. Drugie miejsce na Wschodzie zajęli New York Knicks, którzy po dogrywce pokonali Chicago Bulls. Na kolejnych lokatach uplasowali się Bucks, Cavaliers, Magic i Pacers. Na Zachodzie pierwsze miejsce zapewnili sobie Oklahoma City Thunder. Drugą lokatę zajęli Denver Nuggets, a trzecie miejsce przypadło Minnesota Timberwolves. Bezpośredni awans do play-offów zapewnili sobie zwycięstwem nad Wilkami Phoenix Suns. W turnieju play-in zosbaczymy natomiast pary Kings-Warriors i Lakers-Pelicans. Zmartwieniem dla Jeziorowców może być kontuzja pleców Anthony’ego Davisa, który poprosił o zmianę na minuty przed końcem spotkania.
Boston Celtics – Washington Wizards 132:122
- Kolejne spotkanie na finiszu sezonu, w którym Celtics dali odpocząć swoim starterom. Drużyna z Bostonu po raz 15. w historii przekroczyła granicę 60 wygranych w sezonie i zakończyła rozgrywki z najlepszym od 2008 roku rezultatem 64-18. Przypomnijmy, że wówczas klub zdobył mistrzostwo.
- Podobnie, jak w ostatnim meczu sezonu regularnego przed rokiem, udany wysęp zanotował Payton Pritchard. Do kolejnej potrójnej zdobyczy zabrakło mu jednej zbiórki, a rozgrywający zakończył spotkanie z linijką: 38 punktów, 12 asyst, 9 zbiórek. 26 „oczek” dodał Svi Mykhailiuk, a 19 Neemias Queta.
- Wizards zakończyli sezon z drugim najgorszym bilansem w lidze.
Cleveland Cavaliers – Charlotte Hornets 110:120
- Hornets wygrali ostatnie spotkanie ze Stevem Cliffordem na ławce trenerskiej. Cavaliers wydatnie im jednak w tym pomogli. W meczu nie wystąpili bowiem odpoczywający Donovan Mitchell i Darius Garland, a w czwartej kwarcie na parkiecie szansę na pokazanie się otrzymali zmiennicy. W ten sposób Cavs spadli na czwartą lokatę na Wschodzie i w pierwszej rundzie zmierzą się z Orlando Magic. W ten sposób uniknęli niewygodnych Indiana Pacers i Philadelphia 76ers.
- Drużyna z Charlotte mecz zakończyła wygraną 32-14 czwartą kwartą. 24 punkty zdobył tej nocy Nick Smith Jr, 20 JT Thor, a 18 Bryce McGowens. Po stronie Cavaliers 16 „oczek” zanotował Georges Niang, a po 14 punktów zdobyli Evan Mobley, Jarrett Allen i Max Strus.
Indiana Pacers – Atlanta Hawks 157:115
- Dzięki zwycięstwu Pacers uniknęli rywalizacji w turnieju play-in i zakończyli sezon zasadniczy na szóstym miejscu w Konferencji Wschodniej. Wynik spotkania rozjechał się już w pierwszej połowie, gdy przed przerwą gospodarze wyszli na dwucyfrowe prowadzenie. Za sprawą wygranej 39-21 trzeciej kwarty i zaznaczeniu dominacji w decydującej odsłonie Hawks w pewnym momencie przegrywali już nawet 44 punktami.
- 31 punktów i 12 zbiórek i cztery bloki zanotował Myles Turner. 28 „oczek” dodał Pascal Siakam, a 17 wraz z ośmioma asystami TJ McConnell. Dla Jastrzębi 32 punkty rzucił Dejounte Murray.
- W pierwszej rundzie Pacers zmierzą się z Milwaukee Bucks, dla których stanowią jednego z najbardziej niewygodnych przeciwników w lidze (bilans 4-1 dla drużyny z Indianapolis).
Miami Heat – Toronto Raptors 118:103
- Żeby utrzymać szanse na zajęcie innego miejsca niż ósme Miami Heat musieli wygrać to spotkanie. I dużym zaskoczeniem był początek meczu kiedy to Raptors wyszli na kilkopunktowe prowadzenie. Gospodarze jednak otrząsnęli się i pewnie wygrali drugą kwartę 43:22 zapewniając sobie dużą przewagę.
- Wysoka przewaga pozwoliła Erikowi Spoelstrze grę pełnym składem. Najwięcej – po 18 punktów – zdobyli Jaime Jaquez i Thomas Bryant. Po 17 dołożyli Bam Adebayo i Tyler Herro.
- Heat jednak stracili Kevina Love’a, który po rozegraniu zaledwie 3 minut opuścił boisko z powodu kontuzji łokcia.
- Dzięki temu zwycięstwu Heat kończą sezon na ósmym miejscu i we wtorek zmierzą się w Filadelfii z 76ers w meczu play-in.
Autor: Piotr Zarychta
New York Knicks – Chicago Bulls 120:119 (po dogrywce)
- Knicks żeby zająć drugie miejsce musieli liczyć na porażkę Milwaukee Bucks i doczekali się jej. Zdecydowanie trudniej było wykonać swoją część zadania i pokonać Chicago Bulls. Gospodarze tego meczu potrzebowali dogrywki i wielkiego ofensywnie występu Jalena Brunsona, żeby pierwszy raz od 23 lat zakończyć sezon z 50 zwycięstwami.
- Najlepszy zawodnik Knicks rzucił 40 punktów, ale spudłował rzut na zwycięstwo w czwartej kwarcie, a w dogrywce popełnił kilka głupich strat.
- Ten mecz w ogóle był chaotyczny. NYK stracili piłkę aż 21 razy, co napędzało grających tylko o honor Bulls.
- DeMar DeRozan rzucił 30 punktów i miał szansę w dogrywce wyprowadzić gości na prowadzenie w ostatnich sekundach, ale nie trafił kluczowego rzutu. Nikola Vucevic dorzucił 29 punktów, a kandydat do nagrody MIP Coby White 26.
- Knicks skończyli sezon na drugim miejscu w konferencji wschodniej i zagrają w play-off ze zwycięzcą pary Philadelphia 76ers – Miami Heat.
Autor: Piotr Zarychta
Orlando Magic – Milwaukee Bucks 113:88
- Tylko pierwsza kwarta szła po myśli Milwaukee Bucks, którzy dobrze weszli w mecz i szybko prowadzili. Zabrakło im jednak konsekwencji i dobrej gry przez resztę spotkania. Zawiódł Damian Lillard, który trafił tylko 2 z 14 rzutów z gry i spudłował wszystkie cztery trójki.
- Goście zostali stłamszeni przez obronę Magic. Trafili tylko 40% swoich rzutów z gry, zaledwie 7 z 27 rzutów za trzy punkty, a jednocześnie nie mogli zatrzymać ofensywy rywali.
- Tych do zwycięstwa poprowadził duet Paolo Banchero – Franz Wagner. Pierwszy rzucił 26 punktów, zebrał 11 piłek i rozdał 7 asyst. Drugi po spudłowaniu pierwszych pięciu rzutów był zdecydowanie skuteczniejszy w dalszej części gry i skończył z 25 punktami.
- Dzięki tej wygranej Orlando Magic skończyli sezon zasadniczy na piątym miejscu w konferencji wschodniej i rozpoczną play-off w Cleveland. Z kolej Milwaukee Bucks przy porażce Cleveland Cavaliers i wygranej New York Knicks kończą na trzecim miejscu i spotkają się z Indiana Pacers.
Autor: Piotr Zarychta
Philadelphia 76ers – Brooklyn Nets 107:86
- Zgodnie z przewidywaniami Sixers pewnie ograli Nets, ale nie dało im to ostatecznie miejsca w play-offach. To podopieczni Nicka Nurse’a będą musieli wywalczyć w turnieju play-in. W starciu o siódme miejsce zmierzą się w Miami Heat. Przegrany zagra z wygranym pojedynku pomiędzy Chicago Bulls i Atlanta Hawks.
- W składzie gospodarzy zabrakło dzisiaj Joela Embiida, a pod jego nieobecność 26 punktów rzucił Tyrese Maxey. Środkowy powinien znaleźć się w składzie Sixers na turniej play-in, a jego nieobecność była spowodowana jedynie dbaniem o zdrowie najlepszego zawodnika.
- Dla Nets 18 oczek zanotował Cam Thomas, a Noah Clowney dołożył 13 punktów.
Autor: Dominik Kołodziej
Sacramento Kings – Portland Trail Blazers 121:82
- Dzięki zwycięstwu Kings zapewnili sobie dziewiątą lokatę na Zachodzie i przewagę parkietu w pierwszej rundzie turnieju play-in. W niej już we wtorek zmierzą się z Golden State Warriors, z którymi mają do wyrównania rachunki za porażkę w Game 7 sprzed roku.
- Samo spotkanie nie było interesującym widowiskiem. Królowie kontrolowali tempo i przebieg meczu od pierwszej kwarty aż do ostatniego gwizdka, w pewnym momencie prowadząc nawet 44 punktami. 24 „oczka” zdobył De’Aaron Fox, 18 punktów, 11 zbiórek i dziewięć asyst zanotował Domantas Sabonis, a 17 punktów padło łupem Harrisona Barnesa.
Los Angeles Clippers – Houston Rockets 105:116
- Dla obu drużyn mecz był już w zasadzie pozbawiony znaczenia. Wiadomo, że Los Angeles Clippers zakończą sezon na 4. miejscu w Konferencji Zachodniej, więc Tyronn Lue postawił na rezerwowych. Houston Rockets natomiast od pewnego czasu nie mają szans na awans do play-offów.
- Spotkanie było zacięte i po wyrównanej pierwszej połowie Clippers prowadzili trzema punktami (51-48). W trzeciej kwarcie przyjezdni z Teksasu imponowali w ataku, zdobywając w tej części meczu 37 punktów. Podopieczni Ime Udoki zdominowali także czwartą kwartę. W końcówce spotkania Rockets objęli dwucyfrowe prowadzenie i odnieśli zwycięstwo.
- Rockets popełnili 18 strat, ale dominowali w walce na tablicach (13 zbiórek więcej) i zdobyli aż 34 punkty z ponowienia. W ofensywie goście skupili się na atakowaniu strefy podkoszowej, zdobywając 74 punkty z pomalowanego i dobrze dzielili się piłką, notując 31 asyst.
- Po stronie Rockets Cam Whitmore zanotował 21 punktów, 6 zbiórek i 5 asyst a Amen Thompson zaliczył triple-double (18 punktów, 11 zbiórek i 10 asyst). Dla Clippers 24 punkty i 6 zbiórek zdobył Terance Mann, a Daniel Theis miał 16 punktów i 11 zbiórek.
Autor: Janusz Nowakowski
Golden State Warriors – Utah Jazz 123:116
- Mimo zwycięstwa Warriors pozostali na dziesiątym miejscu na Zachodzie za sprawą wygranej Sacramento Kings. W spotkaniu z Jazz nie wystąpili Stephen Curry i Draymond Green, którzy dostali wolne od Steve’a Kerra. To pierwsza wygrana w tym sezonie drużyny Wojowników, gry na parkiecie niepojawiają się zarówno Curry, jak i Green.
- W rolę lidera wcielił się tej nocy Klay Thompson, który zapisał na swoim koncie 25 punktów. 19 punktów zdobył Andrew Wiggins. Brandin Podziemski zanotował siedem punktów i dziewięć zbiórek. Dla Jazz, którzy zakończyli właśnie sezon, 21 punktów rzucił Keyonte George.
San Antonio Spurs – Detroit Pistons 123:95
- Spotkanie o zerową stawkę dla obu drużyn. Spurs pozbawieni Victora Wembanyamy pewnie pokonali rywali z Motor City, którzy równożędną walkę potrafili nawiązać jedynie w premierowej kwarcie. W kolejnych minutach przewaga gospodarzy rosła, aż do różnicy 34 punktów w czwartej odsłonie.
- 18 punktów zdobył dla Spurs Sandro Mamukelashvili a po 17 zanotowali Zach Collins i Blake Wesley. Dla Pistons 21 punktów i 17 zbiórek zapisał na swoje konto James Wiseman.
Oklahoma City Thunder – Dallas Mavericks 135:86
- Dzięki temu zwycięstwu, Oklahoma City Thunder kończy sezon regularny z “jedynką” Zachodniej Konferencji. Mecz był dla podopiecznych trenera Marka Daigneaulta formalnością. Trener Jason Kidd odsunął od gry Lukę Doncicia oraz Kyriego Irvinga, bowiem Mavs nie mieli w tym meczu już nic do ugrania, a szkoleniowiec nie chciał ryzykować ich zdrowiem przed rozpoczęciem play-offów z Los Angeles Clippers.
- Thunder kompletnie Mavs zdominowali. Na pewnym etapie przewaga gospodarzy sięgnęła 58 punktów! Dla gości 22 punkty (8/21 z gry), pięć zbiórek i trzy asysty Brandona Williamsa. Natomiast dla Thunder, którzy wygrali wyścig z Denver Nuggets i Minnesotą Timberwolves – 15 punktów (5/11 z gry), sześć asyst Shaia Gilgeousa-Alexandra oraz 14 oczek (5/8 z gry, 2/2 za trzy), sześć zbiórek Aarona Wigginsa.
Autor: Michał Kajzerek
New Orleans Pelicans – Los Angeles Lakers 108:124
- LeBron James skończył sezon regularny z przytupem. Zawodnik Los Angeles Lakers zanotował triple-double i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo, które oznacza, że Lakers właśnie z Pelicans zmierzą się w pierwszym meczu turnieju play-in. Zwycięzca tego spotkania zapewni sobie awans do play-offów z 7. miejsca. Zespół z Luizjany potrzebował wygranej, by utrzymać się na 6. pozycji. Ostatecznie oddali ją Phoenix Suns.
- Za parę dni zespoły spotkają się w tej samej hali. Lakers poprzedniej nocy niewątpliwie pokazali swoją moc. Do wygranej zespół poprowadziła dwójka liderów – LBJ oraz Anthony Davis. Ten drugi jednak w końcówce meczu schodził do szatni z grymasem bólu na twarzy. LAL pokonali PEls 68:42 w pomalowanym. Już w połowie drugiej kwarty goście prowadzili 53:33. Na pewnym etapie przewaga urosła do 91:59 i nie wypuścili tego z rąk.
- Lakers wygrali osiem z ostatnich 11 meczów rozgrywek zasadniczych. James skończył zawody z dorobkiem 28 punktów (11/20 z gry), 11 zbiórek, 17 asyst oraz pięciu przechwytów. 30 oczek (13/17 z gry), 11 zbiórek, trzy asysty i dwa przechwyty Davisa. Dla New Orleans Pelicans 25 punktów (9/19 z gry, 4/9 za trzy), cztery zbiórki i siedem asyst C.J.-a McColluma oraz 18 oczek (6/13 z gry, 4/7 za trzy), pięć zbiórek i dwa przechwyty Herba Jonesa.
Autor: Michał Kajzerek
Anthony Davis walked gingerly to the scorer's table as he asked to be subbed out with an apparent back injury.
— ClutchPoints (@ClutchPoints) April 14, 2024
Prayers up for AD 🙏pic.twitter.com/Z8wyWwCwRu
Minnesota Timberwolves – Phoenix Suns 106:125
Statystyki
- Podopieczni Franka Vogela wygrali trzeci mecz z rzędu i awansowali do play-offów z szóstego miejsca. Suns do zwycięstwa poprowadził Bradley Beal, który rozegrał fenomenalny mecz. 30-latek zanotował 36 punktów, 6 zbiórek i 5 asyst. Gwiazdor Słońc trafił 14 z 21 rzutów (67%), w tym 6/6 za trzy. 23 punkty i 7 asyst uzyskał Devin Booker. Zaledwie 15 punktów dołożył Kevin Durant. 6 punktów, 5 zbiórek, 8 asyst i 5 przechwytów odnotował Jusuf Nurkic.
- Phoenix Suns w pierwszej rundzie play-offów zmierzą się z Minnesotą Timberwolves, którzy w sezonie regularnym zanotowali bilans 56-26. To drugi najlepszy wynik w 35-letniej historii Wilków. Największe osiągnięcie klubu z Minneapolis to 58 zwycięstw i 24 porażki, wówczas MVP ligi był Kevin Garnett, a Wolves przegrali dopiero w finałach Konferencji Zachodniej z Los Angeles Lakers.
- 21 punktów i 7 zbiórek miał Rudy Gobert. 17 oczek i 4 z 5 trójek zdobył Mike Conley. 13 punktów, 6 zbiórek i 4 asysty zanotował Anthony Edwards. Po 10 punktów dodali Karl-Anthony Towns (6 zbiórek) i Naz Reid. Minnesota Timberwolves zakończyli sezon na trzecim miejscu na Zachodzie.
Autor: Mateusz Malinowski
Memphis Grizzlies – Denver Nuggets 111:126
- Pewne zwycięstwo odnieśli Denver Nuggets, a ośmiu graczy klubu z Kolorado odnotowało dwucyfrową zdobycz punktową. 21 punktów, 6 zbiórek i 4 asysty zdobył Jamal Murray. Bardzo dobre spotkanie rozegrał również Christian Braun. 22-latek zaliczył 19 punktów, 10 zbiórek i 5 asyst. Po 15 punktów dołożyli Nikola Jokic (15 zbiórek, 5 asyst i 4 przechwyty) i Aaron Gordon (5 zbiórek i 5 asyst).
- Denver Nuggets z bilansem 57-25 zajęli drugie miejsce w Konferencji Zachodniej i w pierwszej rundzie play-offów spotkają się ze zwycięzcą pary Pelicans – Lakers. –Jestem szczęśliwy, że sezpn zasadniczy dobiegł końca – powiedział Michael Malone. –Jesteśmy na drugim miejscu i czekamy na wynik Nowego Orleanu z LA – dodał szkoleniowiec Denver.
- W szeregach Memphis Grizzlies brylował GG Jackson, który zdobywając 44 oczka zanotował rekord kariery w punktach. Najmłodszy gracz NBA dołożył 12 zbiórek. 29 punktów i 5 zbiórek uzyskał Jake LaRavia. 15 punktów i 7 asyst dodał Scotty Pippen Jr. Grizzlies zaończyli sezon na 13. miejscu na Zachodzie.
Autor: Mateusz Malinowski