Houston Rockets wyraźnie nie chcą się zatrzymywać – dzisiaj nie zrobiła na nich wrażenia druga siła konferencji wschodniej. Rakiety pokonały Boston Celtics, co było ich 15 wygraną z rzędu. Po zupełnie przeciwnym biegunie znajdują się Memphis Grizzlies, którzy ulegli swoim rywalom trzynasty kolejny raz – tym razem koszykarzom Orlando Magic. W dobrych nastrojach nie mogą być również kibice San Antonio Spurs – ich ulubiony klub przegrał dzisiaj z Los Angeles Lakers. Miami Heat pokonali we własnej hali Detroit Pistons, czyli bezpośredniego rywala w walce o playoffs. Donovan Mitchell po raz kolejny poprowadził Utah Jazz do zwycięstwa, tym razem nad Sacramento Kings. Na koniec dnia, Portland Trail Blazers, po zaciętej końcówce, pokonali Oklahomę City Thunder.
ORLANDO MAGIC – MEMPHIS GRIZZLIES 107:100
[ot-video][/ot-video]
CLEVELAND CAVALIERS – DENVER NUGGETS 117:126
– Nuggets trafiali dzisiaj ze znakomitą skutecznością zza łuku. Drogę do kosza znalazło aż 19 z 35 prób. Najlepiej w szeregach Bryłek spisali się Gary Harris, autor 32 punktów (10/17 FG) i czterech zbiórek. Do tego skutecznie wchodząc z ławki pomagał mu Will Barton, dokładając od siebie 23 oczka, osiem zbiórek i siedem asyst.
– LeBron James spędził dzisiaj na parkiecie aż 42 minuty, co przełożyło się na wykręcenie przez niego bardzo dobrych statystyk. King James zanotował triple-double złożone z 25 punktów, 15 asyst i 10 zbiórek. Nie uchroniło to jednak Cavs przed porażką. – Codziennie staramy się grać lepiej. Nie chodzi tylko o chłopaków, którzy niedawno do nas dołączyli, ale o cały zespół. Musimy coś wymyślić – powiedział James.
– J.R. Smith powrócił do rotacji Cavaliers po jednym meczu zawieszenia spowodowanym wylaniem zupy na asystenta trenera. Smith rzucił 19 punktów (wszystkie w drugiej połowie) i wraz z LeBronem był głównym powodem, dzięki któremu Cavs udało się zbliżyć do Denver na jeden punkt (115-114). – Robili wszystko, co mogli. Jestem dumny z moich chłopaków. Jest to dla nas ważne zwycięstwo – skomentował Michael Malone, trener Nuggets.
[ot-video][/ot-video]
MIAMI HEAT – DETROIT PISTONS 105:96
[ot-video][/ot-video]
HOUSTON ROCKETS – BOSTON CELTICS 123:120
– Eric Gordon rzucił 29 punktów wchodząc z ławki, James Harden dołożył 26 oczek i 10 asyst, co wystarczyło Rakietom do pokonania Celtów i wydłużenia swojej serii zwycięstw do piętnastu. Jest to wyrównanie drugiej najlepszej serii wygranych w historii klubu.
– Jest to pierwsza porażka Celtics po przerwie na All-Star Weekend. Dzisiaj najlepiej w ich szeregach spisali się Marcus Morris, autor 21 punktów i czterech zbiórek oraz Kyrie Irving – 18 oczek i sześć asyst. Celtics trafili ponad 50% swoich prób za 3 (13/24).
– Celtics rozpoczynali ostatnią odsłonę z trzema punktami przewagi, ale lepsza egzekucja w końcówce Rockets zadecydowała o ich ostatecznym triumfie. Celtics będą próbowali odkuć się w Chicago, a Rockets rozpoczną w Oklahomie 4-meczową trasę objazdową.
[ot-video][/ot-video]
SAN ANTONIO SPURS – LOS ANGELES LAKERS 112:116
– Lonzo Ball trafił dzisiaj sześć rzutów zza łuku – najlepszy wynik w karierze. Aż trzy z jego prób znalazły drogę do kosza w ostatnich trzech minutach spotkania. Ostatecznie skończył on z 18 oczkami, 11 asystami i siedmioma zbiórkami. Swój udział w triumfie miał również Julius Randle, autor 25 punktów i sześciu zbiórek. Isaiah Thomas dorzucił oczko.
– Dla Spurs jest to druga porażka z rzędu, w meczu w którym nie przegrywali aż do ostatnich dwóch minut. Zespół z Teksasu musiał sobie radzić dzisiaj bez LaMarcusa Aldridge’a i przez trzy kwarty szło mu to bardzo dobrze. Jednak czwarta odsłona ponownie okazała się dla podopiecznych Gregga Popovicha prawdziwym koszmarem.
– Jest to już drugie zwycięstwo Jeziorowców ze Spurs w tym sezonie. Spurs będą mieli szansę na lekki odegranie się na początku kwietnia, kiedy to zespołu zmierzą się po raz trzeci. Na razie powinni się oni jednak skupić na pokonaniu najbliższego rywala – Memphis Grizzlies. Z kolei Lakers będą próbowali przedłużyć swoją serię pięciu zwycięstw przeciwko Portland Trail Blazers.
[ot-video][/ot-video]
PORTLAND TRAIL BLAZERS – OKLAHOMA CITY THUNDER 108:100
– CJ McCollum rzucił 28 punktów, miał osiem zbiórek i sześć asyst. 20 oczek i siedem asyst dołożył Damian Lillard. Blazers wygrali szósty kolejny mecz oraz trzecie starcie z Oklahomą City Thunder w tym sezonie. Szansę na tzw. sweep będą mieli już 26 marca.
– Russell Westbrook miał 30 punktów, 11 zbiórek i sześć asyst. 21 punktów dołożył Paul George, ale ostatecznie zabrakło w szeregach Thunder siły rażenia w końcówce. Po wczorajszej wygranej nad Suns, dzisiaj Carmelo Anthony odpoczywał.
– Blazers mieli dziesięciopunktową przewagę na początku ostatniej odsłony, ale Thunder to nie załamało. Sukcesywnie, krok po kroku odrabiali oni straty, aż na cztery minuty przed końcem strata zmalała do trzech oczek. Wtedy to jednak, niesieni dopingiem fanów zgromadzonych w Moda Center, Blazers przeprowadzili run, który pozwolił im triumfować.
[ot-video][/ot-video]
SACRAMENTO KINGS – UTAH JAZZ 91:98
[ot-video][/ot-video]