Paul George w końcu zadebiutował w barwach nowej drużyny. Niestety dla samego zawodnika, jego Los Angeles Clippers musieli uznać wyższość rywali z Nowego Orleanu. Giannis Antetokounmpo do spółki z Erickiem Bledso’em zapewnili Milwaukee Bucks kolejne zwycięstwo, tym razem z Chicago Bulls. New York Knicks znów znaleźli sposób na Lukę Doncicia i Dallas Mavericks, co poskutkowało wygraną serią sezonową 2:0 Zaskakująco dobrze spisują się w tym sezonie ekipy Miami Heat i Phoenix suns. Dzisiaj znów okazali się lepsi od swoich rywali, odpowiednio od Cleveland Cavaliers i Atlanty Hawks. Na koniec dzisiejszych zmagać, Denver Nuggets ograli we własnej hali zawodników Brooklyn Nets.
Cleveland Cavaliers – Miami Heat 97:108
New York Knicks – Dallas Mavericks 106:103
– Kristaps Porzingis miał być twarzą i przyszłą gwiazdą klubu z Nowego Jorku. Niestety, drogi Łotysza i klubu rozeszły się, a sam zawodnik zagrał w Madison Square Garden po raz pierwszy w barwach innej ekipy. Fani nie byli z tego faktu zadowoleni, dali temu wyraz buczeniem, które towarzyszyło Porzingisowi już od pojawienia się na rozgrzewce, aż do końca spotkania.
– Nie powiem, żeby mi to przeszkadzało. Oczywiście byli głośni, ale ja starałem się skupić na swoich obowiązkach, nie myślałem za dużo o tym, co się dzieje poza parkietem – skomentował Porzingis, który skończył zawody z 20 punktami i 11 zbiórkami. Pomóc starał się mu Luka Doncić, ale jego 33 oczka okazały się niewystarczające na zmotywowanych Knicksów.
– Knicks wygrali z Mavericks po raz drugi w sezonie. Więcej spotkań między dwiema ekipami nie będzie, więc to ekipa z Wielkiego jabłka może zapisać na swoim koncie wygraną serię sezonową.
– Najlepszym w drużynie gospodarzy był ponownie Marcus Morris, autor 20 punktów, wtórowali mu Julius Randle (17) oraz Mitchell Robinson (16). Kolejny mecz Knicks zagrają w sobotę z Charlotte Hornets, z kolei Mas wrócą do własnej hali, gdzie będą próbowali przeciwstawić się ekipie Toronto Raptors.
Milwaukee Bucks – Chicago Bulls 124:115
New Orleans Pelicans – Los Angeles Clippers 132:127
– Paul George założył koszulkę Clippers po raz pierwszy od czasu podpisania z klubem umowy minionego lata. Zawodnik musiał wyleczyć chore ramię, ale w debiucie nie było widać oznak przerwy. Skrzydłowy spędził na parkiecie 24 minuty, w trakcie których rzucił 33 punkty. Jedynym problemem są straty w końcówce spotkania, pozbawiające jego ekipę szansy na wygraną.
– Clippers musieli sobie radzić bez Kawhi’ego Leonarda, który musiał odpoczywać z powodów bólów w kolanie. Absencja gwiazdora okazała się na tyle znacząca, że Clippersom nie pomogły dobre występu Lou Williamsa (31p) oraz Rodney’a McGrudera (20p).
– Pelicans musieli radzić sobie dzisiaj bez Brandona Ingrama, Lonzo Balla i Josha Harta. Mieli jednak w swoich szeregach Jrue Holiday’a, który rzucił 36 punktów i w decydujących momentach wyrywał piłkę z rąk George’a. Swoje trzy grosze dołożyli również Frank Jackson (23), Derrick Favors (20) oraz J.J. Redick (19).
– Clippers przegrali już dwa kolejne spotkania. Teraz jednak wracają na pięć meczów do Staples Center, co powinno ułatwić im poprawianie bilansu. Z kolei Pelicans pojadą do Miami na starcie z tamtejszymi Heat.
Phoenix Suns – Atlanta Hawks 128:112
– Kelly Oubre Jr. rozegrał najlepszy mecz w tym sezonie, rzucił 30 punktów, co w głównej mierze pozwoliło jego ekipie kontynuować zaskakująco dobry początek sezonu. Devin Booker dodał od siebie 27 oczek.
– Czułem się dobrze, ale nie chcę popadać w skrajności. Jeśli zbytnio bym się przejmował, nie dałbym rady dzisiaj tego osiągnąć. Staram się zachować balans – skomentował swoje ostatnie dwa występu Oubre. W poprzednim spotkaniu z Lakers skrzydłowy zdobył zaledwie punkt.
– Po drugiej stronie na wyróżnienie zasługują Jabari Parker (24 punkty) oraz Trae Young (21 punktów i 13 asyst). Hawks w tym spotkaniu odgwizdano aż 31 przewinień. Nie był z tego zadowolony trener, Lloyd Pierce oraz Parker. – Rzadko się zdarza, aby gwizdano tyle przewinień w ataku, ale mecz był szybki, intensywny. Miejmy nadzieję, że pokonamy ich we własnej hali – skomentował zawodnik.
Denver Nuggets – Brooklyn Nets 101:93