Joel Embiid wrócił do gry po dziewięciu meczach nieobecności. Zdobył 24 punkty, a Sixers wygrali z Warriors 115:104. Khris Middleton zdobył 51 punktów, a Eric Bledsoe 34 i Bucks pokonali Wizards 151:131. W drużynie z Waszyngtonu 47 punktów rzucił Bradley Beal. Boston Celtics jako pierwsza drużyna ze Wschodu wygrała w Miami. Wcześniej drużyny z ich konferencji miały bilans 0-13 na parkiecie Heat. Gordon Hayward zdobył 29 punktów, a Jaylen Brown 25. Zion Williamson spędził na boisku aż 30 minut, a Pelicans wygrali z Cavs 125:111.
Charlotte Hornets – New York Knicks 97:92
- Terry Rozier zdobył 30 punktów i poprowadził Hornets do wygranej nad Knicks, mimo że przewaga nowojorczyków w drugiej kwarcie wynosiła nawet 13 punktów.
- Hornets przerwali serię ośmiu porażek z rzędu. W grudniu mieli też serię sześciu porażek, ale sporo im brakowało do wyrównania ich „rekordu”. W sezonie 2011/12 przegrali aż 23 spotkania z rzędu. Ostatni raz przegrali 10 meczów pod rząd w sezonie 2014/15.
- Julius Randle zdobył aż 18 punktów w pierwszej połowie, ale w drugiej dorzucił tylko sześć. Marcus Morris zdobył 23 punkty.
- Szósty mecz z rzędu opuścił R.J. Barrett. Debiutant Knicks skręcił kostkę i nie wiadomo kiedy wróci do gry.
Philadelphia 76ers – Golden State Warriors 115:104
- Po trzech kwartach Sixers prowadzili zaledwie 86:82, ale rozpoczęli czwartą odsłonę od rzucenia dziewięciu punktów z rzędu (95:82) i utrzymali bezpieczną przewagę do końca spotkania.
- Joel Embiid wrócił do gry po dziewięciu meczach nieobecności, które były spowodowane kontuzją palca. Zdobył 24 punkty i zebrał 10 piłek na tablicach.
- Al Horford był blisko triple-double: 12 punktów, 11 zbiórek i 8 asyst.
- Raul Neto rozegrał najlepszy mecz w tym sezonie – zdobył 19 punktów (7/10 z gry, 3/5 za 3). Pod nieobecność Josha Richardsona (wróci najwcześniej za dwa tygodnie) szanse dostaje Neto i Shake Milton, który wyszedł w pierwszej piątce.
- D’Angelo Russell zdobył dla Warriors 28 punktów.
- Draymond Green był blisko triple-double: 9 punktów, 9 zbiórek i 12 asyst.
- Embiid powiedział kolejny raz, że Kobe Bryant był jego idolem. To po obejrzeniu finałów NBA z 2010 roku zaczął grać w koszykówkę. W tym spotkaniu założył koszulkę z numerem 24, a nie 21, aby oddać hołd tragicznie zmarłemu Bryantowi. Numer 24 jest w Sixers zastrzeżony i zgodę na jego założenie przez innego zawodnika musiał wyrazić Bobby Jones, który grał w Filadelfii w latach 1978-88.
- Śmierć Kobego Bryanta i jego córki wciąż porusza zawodników NBA. Ben Simmons napisał na butach „Mamba Forever” i „RIP Gigi”.
NBA: Zawodnicy i kluby oddają cześć Kobemu Bryantowi
Cleveland Cavaliers – New Orleans Pelicans 111:125
- Zion Williamson spędził na boisku aż 30 minut. Trafił 7 z 13 rzutów z gry. Zdobył 14 punktów i miał 9 zbiórek. Trener Alvin Gentry powiedział do dziennikarzy „grał 30 minut, mało kto gra więcej”. Chciał w ten sposób uciąć temat ograniczenia czasu na boisku dla Ziona.
- Jrue Holiday zdobył 28 punktów, a Brandon Ingram 24.
- Zastanawiasz się nad obstawieniem wyników kolejnych meczów NBA? Na stronie najlepsibukmacherzy.pl znajdziesz listę najlepszych bukmacherów oferujących zakłady na NBA.
Toronto Raptors – Atlanta Hawks 130:114
- John Collins nie przestaje zaskakiwać. Zdobył 28 punktów i zebrał 12 piłek na tablicach, ale Hawks nie sprostali mistrzom NBA.
- Trae Young zdobył 18 punktów i miał 13 asyst, ale trafił tylko jeden z siedmiu rzutów z dystansu.
- Pascal Siakam zdobył 24 punkty. Tyle samo rzucił wchodzący z ławki Serge Ibaka, który dodał do tego 10 zbiórek. Ibaka grał więcej ponieważ Marc Gasol po 16 minutach na boisku udał się do szatni i nie wrócił na parkiet (naciągnięte ścięgno udowe).
Milwaukee Bucks – Washington Wizards 151:131
- Giannis nie grał w tym meczu z powodu niegroźnego urazu barku (powinien wrócić w kolejnym spotkaniu). Pod jego nieobecność Khris Middleton zdobył 51 punktów, a Eric Bledsoe 34.
- Bucks trafili 19 z 37 rzutów z dystansu, co dało im skuteczność na poziomie 51%.
- Dla Wizards Bradley Beal rzucił 47.
Memphis Grizzlies – Denver Nuggets 104:96
- Gracze Memphis Grizzlies już od pierwszej kwarty pokazali, że zamierzają utrzymać 8. pozycję na zachodzie, gwarantującą grę w play-offach, wygrywając tę część spotkania 31:18.
- W drugiej kwarcie zawodnicy Denver co prawda rzucili 32 punkty, ale koszykarze Memphis odpowiedzieli dokładnie takim samym rezultatem, wygrywając pierwszą połowę 63:50.
- Druga połowa to już całkowita kontrola wyniku przez podopiecznych Taylora Jenkinsa. Gracze Grizzlies wygrali trzecią kwartę 82:66, ostatecznie zwyciężając 104:96.
- Najlepiej punktującym graczem zwycięzców został Dillon Brooks, autor 24 punktów (11/19 z gry, 58%), bardzo dobre zawody rozegrał Jonas Valanciunas, który zanotował double-double (23 punkty i 12 zbiórek, 11/19 z gry, 58%).
- Po stronie Denver Nuggets najlepszym graczem był Nikola Jokić, kt2óry również zaliczył double-double (25 punktów i 13 zbiórek, 8/16 z gry, 50%), 21 punktów zdobył Jerami Grant (7/17 z gry, 41%). Zdecydowanie zabrakło wsparcia pozostałych kolegów, żeby nawiązać walkę gdyż łącznie tylko trzech graczy Nuggets, zanotowało dwucyfrowy wynik punktowy.
relacja: Mateusz Malinowski
Miami Heat – Boston Celtics 101:109
- Po stronie ekipy z Bostonu ponownie zabrakło Jaysona Tatuma, zmagającego się z kontuzją pachwiny oraz Enesa Kantera, który ma problemy z biodrem.
- Celtowie od razu narzucili swoje tempo gry, wygrywając pierwszą kwartę (36:28) oraz pierwszą połowę (53:48).
- Po zmianie stron Celtics dalej kontrolowali spotkanie, nie pozwalając ekipie Heat nawet na doprowadzenie do remisu w jakiejkolwiek części gry, ostatecznie wygrywając 109:101.
- Najlepszym graczem meczu został Gordon Hayward, który zdobył 29 punktów (10/14 z gry, 71%), notując również 9 zbiórek. 25 punktów zanotował Jaylen Brown, przy skuteczności 63% z gry. 16 punktów i 8 asyst dołożył Kemba Walker, dla którego nie był to dobry mecz, gdyż trafił tylko 5 z 19 rzutów z gry (26%), 3/13 za trzy.
- Po stronie Miami Heat najlepiej zaprezentował się Goran Dragić, który zdobył 23 punkty (6/14, 43% z gry) Jimmy Butler, autor 20 punktów i 6 zbiórek, ale jego skuteczność pozostawiała wiele do życzenia (5/14 z gry (36%), 0/4 za trzy).
- Była to pierwsza wygrana drużyny ze Wschodu na parkiecie Heat. Wcześniej zespoły z ich konferencji miały w Miami bilans 0-13.
- Było to 31. zwycięstwo bostońskiej ekipy. O jedno więcej mają koszykarze Miami Heat.
- Zastanawiasz się nad obstawieniem wyników kolejnych meczów NBA? Na stronie najlepsibukmacherzy.pl znajdziesz listę najlepszych bukmacherów oferujących zakłady na NBA.
relacja: Mateusz Malinowski
Dallas Mavericks – Phoenix Suns 104:133
- Devin Booker zdobył 32 punkty (20 w trzeciej kwarcie), a Deandre Ayton 31 i Suns nie dali szans Mavericks.
- Luka Doncić zdobył 21 punktów, ale trafił 7 z 15 rzutów z gry i spędził na boisku 25 minut.
- Suns wygrali trzecią kwartę 48:22. Prowadzili po niej aż 108:77. Nie było do czego wracać. Trener Mavs dał odpocząć swoim najlepszym graczom.
Los Angeles Lakers – Los Angeles Clippers
- Z uwagi na tragiczną śmierć Kobego Bryanta, jego córki Gianny oraz siedmiu innych osób, mecz został przełożony.
NBA: Przełożono mecz Lakers – Clippers
NBA: Zawodnicy i kluby oddają cześć Kobemu Bryantowi
Tabela NBA po dzisiejszych meczach: