26 punktów Joela Embiida i tylko 89 całej drużyny z Filadelfii. To jednak wystarczyło, by pokonać na wyjeździe Celtics. Cavaliers tymczasem przerwali serię porażek i pokonali przed własną publicznością Magic 104:103. Rockets z kolei łatwo uporali się u siebie z Wolves, natomiast Blazers rozbili gości z Indiany.
PHILADELPHIA 76ERS – BOSTON CELTICS 89:80
– To szósta wygrana w ostatnich siedmiu meczach Philadelphii 76ers. Ekipa Bretta Browna zrewanżowała się Boston Celtics za porażkę z Londynu, gdzie C’s wrócili do gry odrabiając 22-punktową stratę. Tym razem było +21 dla gości z Miasta Braterskiej Miłości i mimo kolejnej próby gospodarzy, pościg Celtów udało się zatrzymać.
– Drużyna z Bostonu po wygraniu siedmiu meczów z rzędu, teraz przegrała swój drugi w przeciągu paru dni. Poprzedniej nocy nie mieli odpowiedzi na Joela Embiida. Kameruńczyk skończył noc z dorobkiem 26 punktów (10/19 FG, 6/7 FT), 16 zbiórek, 6 asysty, przechwytu i 2 bloków. Kolejnych 16 oczek dołożył Dario Sarić.
– Według Ala Horforda, jego drużyna musi odpowiedzieć na presję, jaka pojawia się ze strony rywala w defensywie. – Gramy niechlujnie w ataku. Przeciwnik odrobinę nas przyciśnie i całkowicie tracimy rytm – mówił. Środkowy zakończył mecz z dorobkiem 14 oczek (5/11 FG). Kolejnych 14 dołożył z ławki Marcus Morris.
– Poza grą był Kyrie Irving. Rozgrywający nie chciał przeciążać obolałego lewego barku. Celtics spróbują się odkuć u siebie w meczu z Orlando Magic. Szóstki zagrają z Milwaukee Bucks.
[ot-video][/ot-video]
ORLANDO MAGIC – CLEVELAND CAVALIERS 103:104
– To było naprawdę mocno wytargane zwycięstwo Cleveland Cavaliers. Na pewnym etapie prowadzili już 23 punktami, ale dopiero na 11 sekund przed końcem, dwa rzuty wolne Isaiah Thomasa dały Cavs prowadzenie 104:103. Orlando Magic mieli jeszcze 11 sekund, ale nie udało im się wykorzystać szansy.
– Cavs przerwali w ten sposób serię czterech porażek z rzędu. W ostatnich 11 sekundach najpierw próbował Elfrid Paytona, a chwilę później, przy 0,2 sekundy do końca, Aaron Gordon wygrał piłkę w sytuacji rzutu sędziowskiego i oddał rzut z połowy za trzy. Pomarańczowa przecięła siatkę, ale oprócz tego, że nie zdążył w czasie, to popełnił błąd przy walce o piłkę.
– Cavaliers zatem dopisało szczęście. Nadal jednak były momenty słabej obrony i utraty koncentracji. W drugiej połowie Magic pokonali Cavs 56:37. 21 punktów (6/15 FG, 3/10 3PT, 6/7 FT) zdobył Thomas i 16 oczek z 16 rzutów LeBrona Jamesa. Do gry wrócił Derrick Rose. W 13 minut z ławki zanotował 9 oczek.
– Dla gości z Orlando najwięcej punktował Payton kończąc z dorobkiem 19 oczek (9/17 FG), 8 asyst. Po 17 punktów dołożyli Aaron Gordon i Evan Fournier. Magic na kolejny mecz jadą do Bostonu. Cavs u siebie zagrają z Oklahomą City Thunder.
[ot-video][/ot-video]
MINNESOTA TIMBERWOLVES – HOUSTON ROCKETS 98:116
– Historią tego meczu był powrót do gry Jamesa Hardena. Nie był to jednak szczególnie dobry mecz kandydata do MVP. Jego zespół wygrał co prawda różnicą 18 punktów, ale Harden zanotował 10 oczek (3/15 FG), 7 asyst, 2 bloki i 2 przechwyty w 26 minut akcji. Ze zdobywania punktów wyręczył go Eric Gordon, który skończył zawody notując 30 oczek (11/19 FG, 7/13 3PT).
– Rockets skończyli trzecią kwartę runem 16:4 i w czwartej kontrolowali przebieg spotkania. Tom Thibodeau nie będzie zadowolony z postawy w defensywie swojej drużyny, zwłaszcza w drugiej połowie. Gospodarze trafiali na 43% skuteczności za trzy. Jeszcze w przerwie goście prowadzili 63:50, ale trzecią kwartę zdominowali zawodnicy Mike’a D’Antoniego.
– Wolves wracają do siebie na mecz z Toronto Raptors. Rockets przed własną publicznością zagrają z Golden State Warriors.
[ot-video][/ot-video]
INDIANA PACERS – PORTLAND TRAIL BLAZERS 86:100
[ot-video][/ot-video]
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET