Kilka niespodzianek poprzedniej nocy. Clippers całkowicie przemielili Celtics w Staples Center, natomiast Cavaliers rozbili u siebie Raptors. Wizards pokonali Kings po dobrej linijce Bradleya Beala (27 oczek, 9 zbiórek, 9 asyst), a z kolei Nets urządzili blow-out nad Pistons zatrzymując rywala na 75 punktach. W Houston miejscowi Rockets ograli Hornets mimo słabej strzeleckiej nocy Jamesa Hardena (7/21 FG), a Thunder na wyjeździe ograli Jazz.
CLEVELAND CAVALIERS – TORONTO RAPTORS 126:101
– W tym meczu miały miejsce dwie historie. Pierwsza z nich to brak jakiegokolwiek pomysłu na grę gości z Toronto, a druga to solidna bójka między Marquesem Chrissem i Sergem Ibaką. Wysoki Raptors pod koniec trzeciej kwarty rzucił się na rywala i obaj wyprowadzili kilka ciosów. Szczęśliwie żaden nie dotarł do celu zanim komuś stała się poważna krzywda. Panowie zostali rzecz jasna wyrzuceni z parkietu.
– Niewykluczone, że NBA wyciągnie wobec nich bardzo surowe konsekwencje. Liga nie ma zamiaru tolerować takich zachowań, bo nie chce wytwarzać takiego obrazu NBA w oczach kibiców. Mecz od samego początku toczył się po myśli gospodarzy. Wygrali pierwszą połowę i w trzeciej kwarcie do swojej przewagi dołożyli kolejnych 10 punktów, na co Raptors nie byli w stanie w żaden sposób zareagować.
– Do gry dla Raptors wrócił Kawhi Leonard będąc najskuteczniejszym graczem swojej drużyny z 25 punktami (11/19 FG, 3/8 3PT), 9 zbiórkami i 2 asystami. Cavaliers do wygranej prowadzili pierwszoroczniak Collin Sexton – 28 oczek (10/18 FG, 4/7 3PT), 4 zbiórki i 5 asyst oraz Kevin Love – 16 punktów (4/11 FG, 3/7 3PT), 18 zbiórek i 2 asysty.
WASHINGTON WIZARDS – SACRAMENTO KINGS 121:115
BROOKLYN NETS – DETROIT PISTONS 103:75
HOUSTON ROCKETS – CHARLOTTE HORNETS 118:106
UTAH JAZZ – OKLAHOMA CITY THUNDER 89:98
– Cztery mecze i cztery zwycięstwa Oklahomy City Thunder. Ekipa Billy’ego Donovana wygrała serię czterech spotkań sezonu regularnego z Utah Jazz, więc to nieciekawa prognoza dla ekipy z Salt Lake City, jeżeli ekipy spotkają się w play-offach. W drugiej kwarcie miał miejsce nieprzyjemny incydent, gdy kilku kibiców Jazz zaczepiło słownie Russella Westbrooka, który wdał się z nimi w krótką pogawędkę.
– Ostatnie słowo należało do Russella, ale już na parkiecie. – Musimy coś zrobić z tymi kibicami. Za takie zachowanie muszą być wyciągane konsekwencje. Ci ludzie nie mogą sobie przychodzić na mecz i mówić cokolwiek im się podoba. To nie w porządku wobec graczy – mówił West w rozmowie z dziennikarzami. Na parkiecie natomiast Thunder kontrolowali wydarzenia od połowy drugiej kwarty.
– Na trzecią kwartę goście wracali z 16-punktową przewagą. Jazz w samej końcówce ucięli stratę do 83:89, ale to wszystko na co było ich stać. Westbrook skończył mecz z dorobkiem 23 punktów (9/19 FG, 2/4 3PT), 11 zbiórek i 8 asyst. Z ławki 24 oczka (10/18 FG, 2/5 3PT), 7 zbiórek i 3 asysty dołożył Dennis Schroder. Po stronie miejscowych 25 punktów (8/22 FG, 3/8 3PT), 4 zbiórki, 5 asyst i 5 przechwytów Donovana Mitchella.
LOS ANGELES CLIPPERS – BOSTON CELTICS 140:115
– Lou Williams poprowadził Los Angeles Clippers do pewnego zwycięstwa z Boston Celtics i został nowym najlepiej punktującym graczem z ławki rezerwowych w historii ligi. Zawodnik z LA wyprzedził Della Curry’ego. To przy okazji piąte zwycięstwo z rzędu Clippers, którzy starają się zabezpieczyć swoje miejsce w najlepszej ósemce zachodniej konferencji.
– Williams potrzebował 28 punktów, by przejąć pierwsze miejsce. Skończył zawody z dorobkiem 34 oczek (14/20 FG, 2/6 3PT), 4 zbiórek i 5 asyst. Curry’ego Sr przebił na 9 minut przed końcem czwartej kwarty, gdy rywalizacja była już de facto zakończona, bo gracze Brada Stevensa po raz kolejny wyglądali na bezradnych. W czwartej kwarcie prowadzenie Clippers wzrosło już do 30 punktów.
– W ten sposób gracze Doca Riversa przerwali serię trzech zwycięstw z rzędu Celtów. Gospodarzom udało się przejąć inicjatywę i na każdą próbę runu gości odpowiadali własnym nieco większym. W ten sposób budowali dwucyfrową przewagę. 25 punktów (9/12 FG, 4/5 3PT), 5 zbiórek i 2 asysty dołożył Danilo Gallinari. Po stronie Celtics najlepiej radził sobie Terry Rozier notując 26 oczek (10/14 FG, 6/9 3PT) z ławki.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
