To już trzecia przegrana z rzędu Cavaliers. Tym razem ulegli w starciu z Pacers trwoniąc wysokie prowadzenie. Warriors pokonali na wyjeździe Bucks, ale to nie była łatwa przeprawa dla Kevina Duranta i jego kolegów. Timberwolves ograli na własnym parkiecie Knicks, z kolei Pelicans po bardzo dobrym mecz duetu Cousins-Davis poradzili sobie z Blazers. Grizzlies natomiast w porażce z Nuggets zanotowali tylko 78 punktów. Dzień zamknęło zwycięstwo Rockets z Suns 112:95.
UTAH JAZZ – CHARLOTTE HORNETS 88:99
[ot-video][/ot-video]
CLEVELAND CAVALIERS – INDIANA PACERS 95:97
– Indiana Pacers w serii z Cleveland Cavaliers jest 3-0. Poprzedniej nocy wrócili z 22-punktowej straty w pierwszej połowie, głównie za sprawią bardzo dobrej końcówki Lance’a Stephensona, który nie dość, że trafiał ważne punkty, to był prawdziwym wrzodem na tyłku LeBrona Jamesa. To trzecia przegrana z rzędu ekipy z Ohio.
– W obronie Cavs nie mieli odpowiedzi na trio Darren Collison – Victor Oladipo – Lance Stephenson. Pierwszy skończył z dorobkiem 22 punktów z 11 rzutów, drugi dołożył 19 oczek, a Stephenson z ławki zapewnił 16 punktów (6/11 FG, 3/6 3PT), 11 zbiórek i 4 asysty.
– LeBron James robił co w jego mocy kończąc mecz z dorobkiem 27 punktów (11/25 FG), 8 zbiórek, 11 asyst i 3 przechwytów. Nie dostał jednak wystarczająco dużo pomocy. Jedynie Kevin Love próbował podciągnąć wynik swoimi 21 oczkami (8/14 FG) i 10 zbiórkami. LBJ w ostatnich sekundach miał dwie szansę na zmianę wyniku, ale najpierw popełnił błąd, a potem spudłował rzut.
– Cavs wracają do siebie na mecz z… Golden State Warriors! Pacers jadą w 5-meczową trasę wyjazdową zaczynając od Phoenix Suns.
[ot-video][/ot-video]
ORLANDO MAGIC – WASHINGTON WIZARDS 119:125
[ot-video][/ot-video]
BROOKLYN NETS – ATLANTA HAWKS 110:105
[ot-video][/ot-video]
GOLDEN STATE WARRIORS – MILWAUKEE BUCKS 108:94
– Dopiero w czwartej kwarcie za sprawą serii 13:4, Golden State Warriors byli w stanie zdystansować się do przeciwnika. Kevin Durant zdobył 26 punktów (12/20 FG, 2/6 3PT), 6 zbiórek i 6 asyst, a kolejne 21 oczek (8/17 FG), 10 zbiórek, 7 asyst dołożył Draymond Green. Mistrzowie grali bez narzekającego na kostkę Stephena Curry’ego.
– To jedenaste zwycięstwo z rzędu na wyjeździe Warriors. Było jednak problematyczne, zwłaszcza w trzeciej kwarcie, którą Milwaukee Bucks wygrali 33:17. W finałowe 12 minut gospodarze trafili tylko 5/20 z gry, co wynikało z agresywnej obrony rywala i ofensywnych popisach duetu Green-Durant. – Przed czwartą kwartą byliśmy po prostu leniwi – mówił Steve Kerr.
– Do przerwy Bucks przegrywali 14 punktami, ale run 15:7 bez Antetokounmpo na parkiecie, dał ekipie Jasona Kidda prowadzenie 82:80 na początku czwartej kwarty. Na tyle Bucks wystarczyło paliwa. Giannis zanotował 23 punkty (10/19 FG), 7 zbiórek i 4 asysty. 21 oczek (8/16 FG, 3/5 3PT), 4 zbiórki, 3 asysty Erica Bledsoe.
– Warriors jadą do Toronto na mecz z Raptors, natomiast Bucks odwiedzą Florydę i rozegrają mecz z Miami Heat.
[ot-video][/ot-video]
NEW YORK KNICKS – MINNESOTA TIMBERWOLVES 108:118
– Tom Thibodeau na starcie czwartej kwarty postanowił skorzystać z Karla-Anthony’ego Townsa i czwórki rezerwowych. To taktyka w ogóle niepodobna do trenera, który słynie z tego, że mocno opiera się na swojej pierwszej piątce. Poprzedniej nocy jednak zadziałało i zwycięstwo 31:22 w finałowych 12 minutach było decydujące dla losów pojedynku.
– KAT był znakomity i zabrakło mu asysty do triple-double. Skończył mecz z dorobkiem 23 punktów (9/15 FG, 2/4 3PT), 15 zbiórek i 9 asyst. Kolejnych 17 punktów z 11 rzutów dołożył Taj Gibson. Po pierwszej kwarcie meczu, Wolves do samego końca trafiali na 57% skuteczności. Obrona New York Knicks nie stawiała większego oporu.
– Thibs chwalił po meczu graczy z ławki. – Naprawdę nam pomogli. Na starcie meczu brakowało nam energii i znaleźliśmy ją dopiero później – mówił. – W defensywie obudziliśmy się dopiero w czwartej kwarcie – dodał. Jarret Jack skończył dla Knicks z 18 punktami i 8 asystami. 17 oczek z 19 rzutów Kristapsa Porzingisa. To 9 porażka w ostatnich 11 meczach drużyny z Nowego Jorku.
– Do gry powrócił już Tim Hardaway Jr. W 25 minut z ławki zanotował 16 punktów. Na kolejny mecz ekipa wraca do siebie, gdzie podejmie New Orleans Pelicans. T-Wolves zmierzą się przed własną publicznością z Portland Trail Blazers.
[ot-video][/ot-video]
PORTLAND TRAIL BLAZERS – NEW ORLEANS PELICANS 113:119
– To była noc Anthony’ego Davisa. Obrona Portland Trail Blazers nie miała sposobu na zawodnika New Orleans Pelicans. Skończył z dorobkiem 36 punktów (16/23 FG), 9 zbiórek, 2 asyst i 2 bloków. Nie ustępował mu DeMarcus Cousins, który skończył zawody z monstrualnym double-double 24 oczka (9/21 FG) i 19 zbiórek. Kolejnych 25 punktów (8/11 FG, 8/8 FT) dołożył rozgrywający Jrue Holiday.
– Pels trafiali w całym meczu na 55% skuteczności, ale popełnili także 18 strat, z których przeciwnik zrobił 28 punktów, dlatego nie potrafili uciec na dobre. Po stronie Blazers po 23 punkty zanotowali Damian Lillard i C.J. McCollum, a kolejnych 19 dołożyli osobno Al-Farouq Aminu i Jusuf Nurkić.
– Jeszcze przed przerwą Pels zrobili run 16:0 zakończony trójką Cousinsa, na co Lillard odpowiedział szybkimi 9 punktami w serii 13:4, która zatrzymała drużyny na stanie 61:61 po 24 minutach. W czwartej kwarcie Pels po zdobyciu prowadzenia, byli w stanie je kontrolować. Na kolejny mecz jadą do Nowego Jorku. Blazers odwiedzą mroźną Minnesotę.
[ot-video][/ot-video]
MEMPHIS GRIZZLIES – DENNVER NUGGETS 78:87
[ot-video][/ot-video]
HOUSTON ROCKETS – PHOENIX SUNS 112:95
[ot-video][/ot-video]
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET