Sobotnia noc mocno przybliżyła Boston Celtics do awansu do finału NBA. Celtowie po raz trzeci pokonali osłabionych dziś brakiem Tyrese Haliburtona Indiana Pacers, mimo gonienia wyniku przez większość spotkania. 36 punktów, 10 zbiórek i osiem asyst zanotował Jayson Tatum.
Indiana Pacers – Boston Celtics 111:114
- Na kilka godzin przed spotkaniem obóz Pacers podał informację, że na parkiet tej nocy prawdopodobnie nie wybiegnie Tyrese Haliburton. Rozgrywający w spotkaniu numer dwa nabawił się urazu ścięgna udowego, przez co zagrożony jest również jego występ w Game 4.
- Mimo braku jednego ze swoich liderów drużyna z Indianapolis przez większość spotkania dyktowała tempo rywalizacji. Po prowadzeniu Celtics w pierwszej kwarcie, Pacers szybko odrobili zbliżające się do dziesięciu punktów straty i od startu drugiej odsłony zaczęli budować swoją przewagę. Wygrana 38-25 część gry pozwoliła gospodarzom na zbudowanie dochodzącej do 18 punktów przewagi przed zejściem na przerwę.
- Od początku drugiej połowy Celtics docisnęli przeciwników, jednak Pacers długo bronili swojej dwucyfrowej przewagi. W ostatnich sześciu minutach trzeciej odsłony gospodarze zdobyli jednak zaledwie sześć punktów, przy 15 po stronie gospodarzy, co wyrównało nam stan spotkania.
- Pacers nadal pozostawali jednak na kilkupunktowym prowadzeniu, co Celtics przez większość czwartej kwarty starali się zniwelować. Udało im się dopiero w końcówce. Na 1:26 przed syreną ekipa z Indianapolis po dwóch trafionych rzutach osobistych Andrew Nembharda prowadziła 111-106. Od tego momentu punktowali już jedynie Celtowie, którzy rzutem na taśmę odnieśli trzecie zwycięstwo w serii. Goście wyszli na prowadzenie za sprawą trójki z rogu Ala Horforda i trafieniu spod kosza z faulem Jrue Holidaya. Chwilę później Holiday w decydującym posiadaniu po stronie Pacers zaliczył także przechwyt na Nembhardzie, a następnie trafił oba rzuty osobiste po faulu ostatniej szansy gospodarzy.
JRUE HOLIDAY WITH THE STEAL ‼️
— NBA (@NBA) May 26, 2024
CLAMPS. IN. THE. CLUTCH.
BOS up 1 with 1.1 left on ABC pic.twitter.com/w0lOiBeuOb
- Pacers ponieśli tym samym pierwszą porażkę na własnym parkiecie w tegorocznych play-offach. 32 punkty zdobył dla ekipy z Indianapolis Andrew Nembhard, 23 T.J. McConnell, a po 22 „oczka” zapisali na swoim koncie Myles Turner i Pascal Siakam. Liderem Celtics był tej nocy Jayson Tatum, który zdobył 36 punktów (12-23 z gry), 10 zbiórek i osiem asyst przy niezanotowaniu ani jednej straty. 24 „oczka” dołożył Jaylen Brown, a 23 Al Horford, który trafił 7 z 12 oddanych „trójek”.
- Mecz numer cztery odbędzie się w nocy z poniedziałku na wtorek.