To już piątą przegrana z ostatnich siedmiu meczów Cavaliers. Tym razem nie sprostali Pelicans, mimo iż ci grali bez swojego lidera – Anthony’ego Davisa. Więcej o tym meczu w opisie. Niespodzianką skończyła się także rywalizacja Warriors z Heat. Dion Waiters rozegrał drugi z rzędu mecz z 33 punktami. Tym razem dołożył game-winnera! Spurs odnieśli łatwe wyjazdowe zwycięstwo nad Nets, którzy stracili na kolejny miesiąc Jeremy’ego Lina (uraz ścięgna podkolanowego), z kolei Wizards ograli na wyjeździe Hornets potwierdzając dobrą formę. Mimo absencji Blake’a Griffina i Chrisa Paula, Clippers pokonali w Atlancie miejscowych Hawks po 27-punktowym występie Austina Riversa. Serię pięciu porażek z rzędu przerwali Kings w wyjazdowym zwycięstwie nad Pistons. Tymczasem Bucks gościli u siebie Rockets i prowadzeni przez Giannisa Antetokounmpo rozbili rywala zdobywając aż 127 punktów! Z kolei Knicks, mimo tego że znów wypuścili wysokie prowadzenie, obronili się w końcówce starcia z Pacers i przywieźli do domu cenną wygraną. To był głównie pojedynek Carmelo Anthony’ego z Paulem Georgem. Na koniec dnia Russell Westbrook potrzebował triple-double (38, 10, 10) i game-winnera by pokonać na wyjeździe Utah Jazz.


GOLDEN STATE WARRIORS – MIAMI HEAT 102:105

STATYSTYKI

Dion Waiters w dwóch meczach z rzędu zdobył 66 punktów. To bez wątpienia jedne z najlepszych dni jego kariery, mimo iż gra dla Miami Heat próbujących wygrzebać się z poważnych problemów. Zespół Erika Spoelstra nie ma w tym sezonie żadnej tożsamości, ale to nie odbiera niektórym chęci potwierdzenia własnej wartości. Jakiś czas temu zawodnik wrócił do gry po przebytej rehabilitacji. W starciu z Golden State Warriors okazał się ogromną przewagą po atakowanej stronie, zwłaszcza w ostatnich sekundach.

Golden State Warriors przyjechali na Florydę z serią siedmiu zwycięstw z rzędu. Nic nie wskazywało na to, by poprzedniej nocy miała ona dobiec końca. Mimo to, Heat po dobrej trzeciej kwarcie wcale nie chcieli odpuszczać. – Zagrali świetnie – mówił po wszystkim trener Steve Kerr. Zanim Warriors zaczęli gonić, gospodarze prowadzili 98:88. Dwa wolne Stephena Curry’ego i dwie trójki Klaya Thompsona i Kevina Duranta pozwoliły gościom na szybki run 8:0. Waiters odpowiedział trójką, ale kolejne trafienia z linii rzutów wolnych GSW sprowadziły mecz do 101:100 dla Heat na 21 sekund przed końcem.

Warriors faulowali w kolejnym posiadaniu Gorana Dragicia. Słoweniec stanął na linii i trafił tylko jedną z dwóch prób. Kerr przy stanie 102:100 dla przeciwnika poprosił o czas, który pozwolił mu rozrysować zagrywkę, po której KD doprowadził do remisu wsadzając piłkę do kosza. Miejscowej ekipie pozostało 11 sekund by zakończyć spotkanie bez konieczności rozgrywania dogrywki. Waiters przekozłował piłkę na szczyt i rzucił sprzed twarzy Klaya Thompsona trafiając ostatnią trójkę meczu. – Powinienem go bliżej bronić – mówił po wszystkim Klay.

Goście grali tej nocy bez Andre Iguodali. W całym meczu prowadził ich tercet Durant-Curry-Thompson. KD skończył spotkanie z dorobkiem 27 punktów (12/23 FG, 1/8 3PT), 6 zbiórek, 3 asysty, przechwyt. Nieco lepiej zza linii trzech poradzili sobie Splash Brothers. Curry zanotował 21 oczek (7/19 FG, 3/9 3PT, 4/5 FT), 10 zbiórek, 8 asyst oraz blok, natomiast Thompson zapisał kolejne 22 punkty (8/18 FG, 3/8 3PT, 3/4 FT), 5 zbiórek, asysta, 2 przechwyty, blok.

Wiedziałem, że wpadnie. Pozwolił mi na przygotowanie tego rzutu – mówił Waiters o momencie, w którym stanął przed Thompsonem. Skończył z 33 oczkami (13/20 FG, 6/8 3PT), 5 zbiórkami, 4 asystami i przechwytem. Kolejnych 19 punktów (5/14 FG, 8/13 FT), 4 zbiórki, 5 asyst, przechwyt zapisał Goran Dragić. Z double-double 10 punktów, 15 zbiórek skończył Hassan Whiteside. W kolejnym meczu gracze Erkia Spoelstra zagrają z Brooklyn Nets na wyjeździe. Warriors spróbują się odkuć podczas wizyty Curry’ego w rodzinnym Charlotte.

[ot-video][/ot-video]

CLEVELAND CAVALIERS – NEW ORLEANS PELICANS 122:124

STATYSTYKI

Co się dzieje z Cleveland Cavaliers? Zespół Tyronna Lue w ostatnich tygodniach utknął w małym kryzysie i musi szybko się otrząsnąć, bo przed nimi jeszcze połowa sezonu regularnego, a Toronto Raptors i Boston Celtics z pewnością nie przestaną polować. Poprzedniej nocy drużyna mistrzów pozwoliła się pokonać New Orleans Pelicans, którzy wyszli na ten mecz bez kontuzjowanego Anthony’ego Davisa (problemy z prawą nogą). To piątą porażka drużyny z Ohio w ostatnich siedmiu meczach.

Nie radzimy sobie teraz najlepiej i wiele sprowadza się do naszej energii i chęci – mówił LeBron James w rozmowie z dziennikarzami. Miejsce Davisa w pierwszej piątce zajął Terrence Jones rozgrywając mecz życia. Pod koniec czwartej kwarty zablokował próbę LBJ-a i mocno przyczynił się do zatrzymania nacierającego w końcówce rywala. Dzięki jego postawie, trener Alvin Gentry nie odczuł poprzedniej nocy utraty swojego najlepszego zawodnika. Gospodarze potrzebowali jednak dobrej gry całego zespołu, by pokonać tak groźnego rywala.

Pod koniec pierwszej połowy miejscowa ekipa prowadziła już 22 punktami, ale na 1:32 przed końcem finałowej odsłony, goście zmniejszyli stratę do 3 punktów. – Trzeba przyznać, że mocno nas pobili – przyznał Kyrie Irving, który dwoił się i troił notując w samej drugiej połowie aż 35 punktów. – Terrence i Jrue zrobili niesamowitą pracę atakując pomalowane i włączając do gry pozostałych zawodników. Ci trafiali swoje rzuty. My natomiast musimy poprawić naszą obronę pod koszem – dodał.

Irving był niesamowity, niemal samodzielnie rozbijając defensywę Pelicans kreowaniem swoich rzutów. Skończył z dorobkiem 49 punktów (15/28 FG, 8/14 3PT, 11/11 FT), 2 zbiórkami, 4 asystami, 2 przechwytami i blokiem. LeBron James zapewnił od siebie triple-double 26 oczek (11/21 FG, 1/4 3PT), 10 zbiórek, 12 asyst, 2 przechwyty, ale także 6 strat. Z 22 punktami (7/15 FG, 7/8 FT), 16 zbiórkami, 6 asystami mecz skończył Kevin Love.

Terrence Jones spędził na parkiecie 36 minut i w tym czasie zdobył 36 punktów (13/18 FG, 3/4 3PT, 7/10 FT), 11 zbiórek, asystę, 2 przechwyty, 3 bloki. To jego najlepszy mecz w karierze, ale z równie dobrej strony zaprezentował się Jrue Holiday dokładających kolejne 33 oczka (12/19 FG, 4/7 3PT, 5/5 FT), 6 zbiórek, 10 asyst, 3 przechwyty i 2 bloki. Z ławki 14 punktów zapewnił Donatas Motiejunas. W kolejnym meczu Pels ugoszczą Oklahomę City Thunder, z kolei Cavs spróbują się odkuć przeciwko Sacramento Kings.

[ot-video][/ot-video]

WASHINGTON WIZARDS – CHARLOTTE HORNETS 109:99

STATYSTYKI

[ot-video][/ot-video]

SAN ANTONIO SPURS – BROOKLYN NETS 112:86

STATYSTYKI

[ot-video][/ot-video]

LOS ANGELES CLIPPERS – ATLANTA HAWKS 115:105

STATYSTYKI

[ot-video][/ot-video]

SACRAMENTO KINGS – DETROIT PISTONS 109:104

STATYSTYKI

[ot-video][/ot-video]

HOUSTON ROCKETS – MILWAUKEE BUCKS 114:127

STATYSTYKI

[ot-video][/ot-video]

NEW YORK KNICKS – INDIANA PACERS 109:103

STATYSTYKI

[ot-video][/ot-video]

OKLAHOMA CITY THUNDER – UTAH JAZZ 97:95

STATYSTYKI

[ot-video][/ot-video]

fot. Keith Allison, Creative Commons


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    32 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments