Darius Grland rzucił 33 punkty, ale jego Cleveland Cavaliers zostali rozbici przez Charlotte Hornets. Malocolm Brogdon zanotował 31 oczek, prowadząc Indianę Pacers do wygranej nad Orlando Magic. James Harden miał 26 punktów, a Philadelphia 76ers pewnie ograli New York Knicks. Z Harden w składzie jeszcze nie przegrali. Donovan Mitchell zanotował 37 oczek, dzięki czemu Utah Jazz byli w stanie ograć po dogrywce Houston Rockets. Jrue Holiday rzucił na dwie sekundy przed końcem, zapewniając Milwaukee Bucks wygraną z Miami Heat. New Orleans Pelicans nie dali żadnych szans Sacramento Kings, a Oklahoma City Thunder dość niespodziewanie wygrali w Denver z Nuggets. W ostatnim meczu w nocy ze środy na czwartek Phoenix Suns nie mieli większych problemów z pokonaniem Portland Trail Blazers.
Cleveland Cavaliers – Charlotte Hornets 98:119
Statystyki na PROBASKET
Orlando Magic – Indiana Pacers 114:122 OT
Statystyki na PROBASKET
- Malcolm Brogdon, który łączony jest z grą dla reprezentacji Polski, zrobił dzisiaj różnicę dla Pacers. Rozgrywający zanotował 31 punktów, 11 zbiórek i osiem asyst. Pacers byli w stanie odrobić 15 punktów straty w czwartej kwarcie i przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Brogdon nie zagrał w ostatnim, przegranym, meczu z Magic. – Dzisiaj był moment, aby popchnąć to do przodu i zobaczyć, jaka będzie reakcja. Myślę, że odpowiedź była dobra. To sporo frajdy wrócić i wygrać mecz, w którym wyglądasz naprawdę dobrze – powiedział Brodgon, który 14 oczek rzucił w samej czwartej kwarcie.
- Pod wrażeniem występu rozgrywającego był także trener Pacers, Rick Carlisle, zachwalając go, że ten jest najbardziej wszechstronnym graczem w drużynie. Tyrese Haliburton, który skończył zawody z 21 punktami i sześcioma asystami, zdobył w dogrywce pięć z 12 oczek swojej drużyny. – Zrozumieli, co muszą zrobić, aby wrócić do gry. Grali agresywniej, podkręcili tempo gry, a my przy okazji kilka razy straciliśmy piłkę – stwierdził szkoleniowiec Magic, Jamahl Mosley. Buddy Hield dołożył 17 oczek (osiem w dogrywce).
- Dla Magic 28 punktów zanotował Franz Wagner, Mo Bamba dołożył 19, a Wendell Carter Jr. 13 oczek i 18 zbiórek. Magic prowadzili w pewnym momencie trzeciej kwarty już 18 punktami i po raz pierwszy w sezonie byli bliscy wygrania trzeciego meczu z rzędu. Pacers wyszli na prowadzenie na 4:58 przed końcem, pierwszy raz od stanu 2:0. – Przez większość czasu było to dla obu ekip dość brzydkie spotkanie. Jednak my w końcu zaczęliśmy się lepiej ruszać – stwierdził Carlisle.
Philadelphia 76ers – New York Knicks 123:108
Statystyki na PROBASKET
- James Harden zagrał dzisiaj w Wells Fargo Center po raz pierwszy jako zawodnik Sixers. Na trybunach spotkał się z miłością ze strony kibiców i jak sam przyznał, chciał odwdzięczyć się za to na parkiecie. Nowy nabytek Philly zanotował dzisiaj 26 punktów i po dziewięć asyst i zbiórek. Joel Embiid dołożył 27 oczek i 12 zbiórek, a Tyrese Maxey zdobył 25 oczek. – Jesteśmy dobrze dopasowani – przyznał Embiid.
- Sixers mają bilans 3-0 z Hardenem w składzie, a duet Harden-Embiid sprawia, że 76ers mogą być traktowani jako poważny kandydat do wygrania Konferencji Wschodniej. – Czuję, że możesz mnie postawić w dowolnym miejscu, a i tak będę pasował. Tutaj nie ma to znaczenia. Chce być najlepszą wersją samego siebie w każdym aspekcie – stwierdził Harden, który potrzebował nieco czasu, aby wejść na wyższe obroty.
- Najlepiej w barwach Knicks zaprezentował się RJ Barrett, który zanotował 30 punktów, siedem asyst i sześć zbiórek. Julius Randle dołożył 24 oczka. Knicks przegrali po raz 13 w ostatnich 15 spotkaniach, choć dzisiaj prowadzili jeszcze na początku trzeciej kwarty. Knicks mają bilans 9-20 przeciwko rywalom z bilansem powyżej 50% wygranych.
Houston Rockets – Utah Jazz 127:133 OT
Statystyki na PROBASKET
- Donovan Mitchell miał 37 punktów, Mike Conley dołożył dziewięć oczek w samej dogrywce, co pozwoliło Jazz odnieść końcowe zwycięstwo. Rudy Gobert miał 27 punktów i 17 zbiórek, a jazz wygrali po raz trzeci z rzędu i dziewiąty w ostatnich 10 spotkaniach. – Przez większość meczu nie byłem w stanie się wstrzelić. Dlatego świetnie, że dostałem możliwość odkupienia win w dogrywce – przyznał Conley.
- Dla Rockets 27 oczek zanotował Jalen Green, Christian Wood miał 24 punkty i 10 zbiórek, ale Rockets przegrali po raz 11 z rzędu. Rockets prowadzili czterema punktami na samym początku dogrywki. Jednak później to Jazz, za sprawą Mitchella przejęli kontrolę. Rockets próbowali się jeszcze odgryźć, ale dobrze dysponowany był Conley. Swoich podopiecznych chwalił po meczu trener Jazz, Quin Snyder.
- Na tablicy widniał remis, gdy Mitchell podał do Conleya, a ten trafił z rogu na osiem sekund przed końcem. Ostatecznie słowo należało jednak do Christiana Wooda, który doprowadził do dogrywki. Snyder był pod wrażeniem dzisiejszej współpracy Mitchella i Conleya. Jazz prowadzili dość znacznie w ostatniej kwarcie, ale Rockets przeprowadzili serię 12:2 i dzięki temu wrócili do gry. – Ten zespół potrafi walczyć, jest charakterny, a przy okazji cały czas się uczymy. Szkoda, że przegraliśmy ten mecz, ale to jedyny dzisiejszy minus – przyznał trener Rockets, Stephen Silas.
Milwaukee Bucks – Miami Heat 120:119
Statystyki na PROBASKET
- Jrue Holiday trafił na dwie sekundy przed końcem, a Bucks odrobili w ostatnich sześciu minutach 14 punktów starty i ostatecznie ograli Heat. Gospodarze zanotowali serię 21:6 i przerwali serię czterech wygranych gości. Khris Middleton trafił za trzy na 13 sekund przed końcową syreną, zmniejszając straty do zaledwie jednego punktu. Kolejno Giannis Antetokounmpo wymusił rzut sędziowski, który następnie wygrał z Jimmym Butlerem, podając do Bobbyego Portisa. Wysoki Bucks zagrał do Holidaya, a ten wszedł na kosz i trafił od tablicy.
- Heat nie mogli już wziąć przerwy na żądanie, piłkę dostał Tyler Herro, ale jego rzut z własnej połowy nie doleciał nawet do kosza. Heat przegrali, mimo iż trafili 21 z 44 rzutów za trzy. Najwięcej punktów w ekipie gości zdobył Herro (30). Gabe Vincent dołożył 21 oczek, Bam Adebayo 18, a Duncan Robinson 15. Wydawało się, że Heat mają mecz w swoich rękach, gdy przeprowadzili serię 9:0 i wyszli na 14-punktowe prowadzenie.
- – Robiliśmy to już wcześniej. Zrobiliśmy to przeciwko Celtics. Przegrywaliśmy 13 punktami na pięć minut przed końcem, ale wróciliśmy i wygraliśmy mecz – powiedział Giannis. Bucks potrzebowali tej wygranej, ponieważ wchodzą w najtrudniejszy okres w kalendarzu. – Nie możemy zatrzymać się na tym spotkaniu. Akceptujemy je i cieszymy się w wygranej, ale przed nami kolejne mecze – zaznaczył Holiday.
- – Zagraliśmy dobrze przez 47 minut, aby ostatnim fragmencie to odwrócić i pozbawić się szans na wygraną Nie byliśmy w stanie tego domknąć. Nie zamierzam znacznie krytykować sędziów. Jestem po prostu zszokowany. Zszokowany tym, że w ostatniej akcji nie odgwizdali przewinienia na Jimmym. Mieliśmy jednak inne szanse, aby zamknąć to spotkanie i tego nie wykorzystaliśmy – powiedział trener Heat, Erik Spoelstra.
New Orleans Pelicans – Sacramento Kings 125:95
Statystyki na PROBASKET
Denver Nuggets – Oklahoma City Thunder 107:119
Statystyki na PROBASKET
- Shai Gilgeous-Alexander rzucił 29 punktów, Isaiah Roby dodał 26 oczek, a Thunder niespodziewanie pokonali na wyjeździe Nuggets, przerywając ich serię sześciu wygranych. Thunder byli w stanie dzisiaj ograniczyć każdego ze starterów rywali z wyjątkiem Nikoli Jokicia. Ich dobra gra sprawiła, że w czwartej kwarcie prowadzili dwucyfrową różnicą punktów.
- Goście zagrali dzisiaj bez kilku podstawowych graczy, tuż przed meczem z gry wyleciał także Derrick Favors. – Potrzebowaliśmy wkładu każdego z zawodników, aby dzisiaj wygrać. Myślę, że takie spotkania budują pewność siebie wśród koszykarzy. Buduje pewność siebie i nasz styl, wiemy, że możemy polegać na sobie. To może przynosić efekt bez znaczenia dla tego, kto jest na parkiecie – przyznał trener Thunder, Mike Daigneault.
- Thunder przystąpili do tego spotkania jako najgorzej rzucający za trzy zespół w NBA. Dzisiaj jednak trafili 16 z 29 prób zza łuku. – Mógłbym przejmować się ofensywą, ale ten rodzaj obrony to powód do wstydu. Nasz wysiłek był dzisiaj żenujący – powiedział szkoleniowiec Nuggets, Mike Malone. Dla Nuggets 22 punkty i 16 zbiórek zdobył Jokić. Reszta starterów nie była w stanie dotrzymać mu kroku. Rezerwowi Bryn Forbes i Bones Hyland sprawili, że Nuggets mogli myśleć o wygranej.
Phoenix Suns – Portland Trail Blazers 120:90
Statystyki na PROBASKET