Dogrywki potrzebowali koszykarze Brooklyn Nets oraz Toronto Raptors do wyłonienia lepszego z nich, ostatecznie lepsi okazali się Raptors. New Orleans Pelicans okazali, po bardzo wyrównanym spotkaniu, okazali się lepsi od Detroit Pistons. Bliski triple-double był Chris Paul, który poprowadził Houston Rockets do zwycięstwa nad Chicago Bulls. Dzięki bardzo zespołowej koszykówce, Indiana Pacers ograli Milwaukee Bucks. Minnesota Timberwolves rozbili u siebie Cleveland Cavaliers. Świetna końcówka zapewniła San Antonio Spurs triumf nad Sacramento Kings. W dwóch ostatnich meczach minionej nocy obyło się bez niespodzianek – Golden State Warriors ograli Denver Nuggets, a Los Angeles Clippers, po celnej trójce Wiliamsa, zapewnili sobie 1-punktową wygraną.


BROOKLYN NETS – TORONTO RAPTORS 113:114 OT

STATYSTYKI

DeMare DeRozan rzucił 35 punktów, wliczając w to akcję 2+1, która zagwarantowała Raptors triumf w samej końcówce. Jest to dziesiąta kolejna wygrana Dinozaurów nad ekipą z Brooklynu oraz ich piąte kolejne zwycięstwo w rozgrywkach ogółem. Raptors prowadzili przez całą czwartą kwartę, ale w końcówce pozwolili gospodarzom na doprowadzenie do dogrywki.

– Najlepszy mecz w karierze rozegrał Spencer Dinwidie. Rozgrywający rzucił 31 punktów, miał osiem zbiórek i pięć asyst. Przestrzelił on jednak decydujący rzut, który mógł dać jego ekipie wygraną. Z kolei dwójka wysokich drużyny z Kanady zanotowała po double-double – Serge Ibraka miał 12 punktów i 11 zbiórek, a Jonas  skończył zawody z 21 oczkami i 13 zebranymi piłkami.

– Groźnie wyglądającej kontuzji pleców nabawił się Kyle Lowry. W końcowych minutach dogrywki walczył on o ofensywną zbiórkę, ale nieszczęśliwie, po zderzeniu z dwoma zawodnikami Nets, stracił panowanie nad własnym ciałem i z całym impetem uderzył plecami w parkiet. Nie był w stanie opuścić boiska o własnych siłach, a gdy koledzy chcieli go znieść, musieli na chwilę przerwać, bo ból okazał się tak duży.

https://www.youtube.com/watch?v=l5WlX-chiqM

NEW ORLEANS PELICANS – DETROIT PISTONS 112:109

STATYSTYKI

– 16 ze swoich 20 punktów DeMarcus Cousins rzucił po tym jak parkiet z powodu kontuzji kostki opuścił Anthony Davis. Double-double, w tym dwa bardzo ważne trafienia w końcówce dołożył Rajon Rondo, kończąc mecz z 12 oczkami i 15 asystami. Davis zdominował mecz przed swoim zejściem – w 27 minut zdobył 30 punktów i miał 10 zbiórek.

– Dla Pistons najlepiej zagrali Tobias Harris, Avrey Bradley oraz Andre Drummond. Pierwszy zdobył 25 punktów (8/18 FG), pięć zbiórek i cztery asysty, drugi 24 oczka (10/23 FG), sześć zbiórek i trzy zbiórki, a trzeci zaliczył double-double złożone z 16 punktów i 14 zbiórek.

– Skutecznie zakończony alley-oop przez Drummonda, pozwolił Tłokom zbliżyć się na 35 sekund przed końcem na dwa oczka (109:111). Później jednak dwóch rzutów nie trafił Bradley, który mógł doprowadzić mecz do dogrywki. Kolejny mecz Pelicans rozegrają na wyjeździe z Memhis Grizzlies, z kolei Pistons pojadą na spotkanie z Brooklyn Nets.

https://www.youtube.com/watch?v=xE1YBwqNxuk

CHICAGO BULLS – HOUSTON ROCKETS 107:116

STATYSTYKI

Eric Gordon oraz Chris Paul rzucili po 25 punkty i rozdali po dziewięć asyst. Gerald Green, który wydaje się być jednym z najlepszych wzmocnień ostatniego czasu w całej lidze, skończył z 22 punktami. Od siebie 18 punktów dodał Trevor Ariza. Rockets przegrali siedem z ostatnich dziewięciu starć.

Musimy teraz angażować każdego w grę, nie mamy miejsca na błędy. Musimy dalej konsekwentnie robić swoje, grać dobrze przez całe spotkania – tak o absencji Jamesa Harden wypowiedział się Gordon. Aktualny lider strzelców NBA nie zagrał w czwartym kolejnym meczu.

– O dzisiejszym sukcesie Rakiet zadecydowały rzuty z dystansu – zawodnicy z Teksasu trafili aż 20 takich prób (20/54). – Rzucamy sporo za trzy, wiem o tym – stwierdził Mike D’Antoni, trener Rockets. – Próbujemy jedynie oddawać rzuty z dobrych pozycji i dobrych zagrywek. Pozwalam swoim zawodnikom rzucać za trzy w kontrze. Jeśli czują się dobrze i komfortowo, dlaczego nie? – dodał.

Bobby Portis rzucił dla ekipy z Wietrznego Miasta 22 punkty – najwięcej w meczu. Denzel Valentine i Kris Dunn dołożyli po 19 oczek, ale nie uchroniło to Bulls przed piątą porażką w ostatnich sześciu spotkaniach. – Myślę, że idziemy w dobrym kierunku, zaczynamy się zgrywać – stwierdził Dunn.

https://www.youtube.com/watch?v=d0YNlmdSTq8

INDIANA PACERS – MILWAUKEE BUCKS 109:96

STATYSTYKI

– Trener Indiany Pacers nakazał swoim zawodnikom grać bardziej agresywnie w obronie i to przyniosło im wymierne korzyści. Pacers przejęli kontrolę już na początku mecz – w pierwszych 17 minutach wymuszając aż 13 strat. Bardzo szybko też wypracowali sobie 29-punktowe prowadzenie, którego już o do końca nie oddali. – Wyszliśmy z bardzo dobrym nastawieniem w defensywie, kontestowaliśmy ich każdy kontakt z piłką – stwierdził Nate McMillan.

Domantas Sabonis skończył zawody z 17 punktami i 10 zbiórkami. Victor Oladipo, Myles Turner i Thaddeus Young rzucili po 15 oczek, a ogólnie aż siedmiu zawodników z Indianapolis rzuciło przynajmniej 10 punktów. Jest to druga z rzędu wygrana Pacers od czasu przerwania 5-meczowej serii porażek. – Graliśmy dobrze, pomagaliśmy sobie. Stworzyliśmy monolit i to zadecydowało o naszym triumfie – powiedział Oladipo.

Pacers naciskali nas całe spotkanie, zmuszali do złych decyzji, czuliśmy się niekomfortowo. Pozwoliliśmy, aby to na nas wpłynęło – tłumaczył po meczu Malcolm Brangdon. Najwięcej punktów dla ekipy z Milwaukee zdobył Khris Middleton – 19. Giannis Antetokounmpo zagrał nieco poniżej oczekiwać, kończąc z 17 oczkami (3/8 FG, 11/14 FT), siedmioma zbiórkami i trzema asystami.

https://www.youtube.com/watch?v=eu3h1WdlXZ4

LOS ANGELES CLIPPERS – ATLANTA HAWKS 108:107

STATYSTYKI

Zagrywka była przygotowana pod Lou [Williamsa], rzut był z dobrej pozycji, ale nie wszedł, udało mi się zebrać, ale nie chciałem doprowadzić do dogrywki, zależało mi jedynie na zwycięstwie, dlatego rzuciłem za trzy. Od początku czułem, że wejdzie – takimi słowami opisywał swój najważniejszy rzut w karierze C.J. Willaims – najnowszy bohater kibiców Clippers.

– Clips musieli radzić sobie bez Blake’a Griffina. Pod jego nieobecność najlepiej spisał się Lou Williams, autor 34 oczek. Swoje, bo 25 punktów i 18 zbiórek dołożył DeAndre Jordan.

– Najlepiej w ekipie gości spisali się Taurean Prince (20), Dennis Schroder (18) oraz Kent Bazemore i Ersan Ilyasova, którzy rzucili po 13 oczek. Szansę na zwycięstwo miał na trzy sekundy przed końcem Prince, ale jego rzut nie znalazł drogi do kosza.

https://youtu.be/v_0VmBcjNxE

SACRAMENTO KINGS – SAN ANTONIO SPURS 100:107

STATYSTYKI

https://www.youtube.com/watch?v=Y6gh5OUYg4A

GOLDEN STATE WARRIORS – DENVER NUGGETS 124:114

STATYSTYKI

https://www.youtube.com/watch?v=TiU6FHHcUa0

MINNESOTA TIMBERWOLVES – CLEVELAND CAVALIERS 127:99

STATYSTYKI

https://www.youtube.com/watch?v=K5QhLZRv4aM

NBA: Cavs powinni się zgłosić po Jordana?

[social title=”Obserwuj autora” subtitle=”” link=”https://twitter.com/DominikKoldziej” icon=”fa-twitter”]

[social title=”Obserwuj PROBASKET” subtitle=”” link=”https://twitter.com/probasketpl” icon=”fa-twitter”]

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    22 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments