Kolejne mecze przedsezonowe za nami, pomimo faktu, że nie jest to jeszcze sezon regularny, na parkiecie nie zabrakło emocji. Jeremy Sochan w NBA nie pojawił się na parkiecie, ale mimo to cały koszykarski świat miał zwrócone oczy na San Antonio Spurs z powodu debiutu Victora Wembanyamy.
Oklahoma City Thunder – San Antonio Spurs 122:121
- San Antonio Spurs rzucili aż 121 punktów, a mimo to przegrali z Oklahoma City Thunder, mecz miał wiele zwrotów akcji, a prowadzenie zmieniało się siedmiokrotnie.
- Victor Wembanyama zadebiutował, numer jeden draftu spędził na parkiecie niespełna 20 minuty podczas, których rzucił w sumie 20 punktów. Francuz dołożył także 5 zbiórek, 2 przechwyty. Trafił on 8 z 13 oddanych rzutów z gry oraz 2 z 5 zza linii trzech punktów.
- W barwach Oklahoma City Thunder debiut zaliczył Chet Holmgren, który z powodu kontuzji pauzował przez cały poprzedni sezon. Mierzący 216 cm podkoszowy zdobył 21 puktów, 9 zbiórek i 1 asystę.
- Jeremy Sochan nie pojawił się na parkiecie w pierwszym meczu przedsezonowym, powinien jednak w kolejnych spotkaniach rozegrać już jakieś minuty i wtedy będziemy mogli zobaczyć, jak współpracuje z Wembanyamą.
New York Knicks – Boston Celtics 114:107
- New York Knicks okazali się lepsi w starciu z Boston Celtics, zespół z Wielkiego Jabłka wyszedł w tym spotkaniu swoim pierwszym garniturem, podczas gdy ich rywale dali odpocząć kluczowym zawodnikom.
- Najlepiej w szeregach Boston Celtics pod nieobecność kluczowych graczy spisał się Payton Pritchard, rozgrywający zdobył 21 punktów, 5 asysty i 3 zbiórki i spędził na parkiecie niewiele ponad 29 minut. Warto wyróżnić jeszcze Dalano Bantona, który zakończył mecz z 20 oczkami.
- Liderzy New York Knicks nie spędzili na parkiecie zbyt wielu minut, Jalen Brunson grał niespełna 6 minut i zdobył 10 punktów, a Julius Randle rozegrał trochę ponad 12 minut i zdobył 11 punktów.
- Najwięcej punktów dla drużyny z Wielkiego Jabłka zdobył rezerwowy Immanuel Quickley, który trafił 8 z 14 rzutów z gry i zakończył to spotkanie z 21 punktami. Widać, że młody gracz jest w formie i będzie chciał powalczyć o tytuł dla najlepszego zawodnika pojawiającego się na parkiecie z ławki rezerwowych.
Los Angeles Lakers – Brooklyn Nets 129:126
- LeBron James pojawił się na parkiecie i spędził na nim niespełna 17 minut. Zanotował on w tym czasie 10 punktów, 5 zbiórek oraz 3 asysty, a jego Los Angeles Lakers okazali się ostatecznie lepsi od Brooklyn Nets.
- Wszyscy gracze wyjściowej piątki Jeziorowców zdobyli 10 lub więcej punktów, najwięcej z nich, bo aż 18 zdobył Austin Reaves, który jednak nie był najlepiej punktującym graczem drużyny, gdyż Rui Hachimura wchodzący z ławki rezerwowych zdołał zdobyć 19 punktów.
- Dla Brooklyn Nets najlepiej zagrał Cam Thomas, który zakończył spotkanie z 26 punktami, 2 zbiórkami i 2 asystami. Niski skrzydłowy oddał 14 rzutów, z czego 9 było celnych, trafił w sumie 4 z 7 rzutów zza linii trzech punktów, a na parkiecie spędził niewiele ponad 22 minuty.
- Na parkiecie pojawił się także Ben Simmons, rozgrywający grał przez 14 minut. W tym czasie zdołał zdobyć 10 punktów, 3 asysty oraz 1 zbiórkę. W Nets wszyscy mają nadzieję, że w tym sezonie uda mu się rozegrać więcej meczów i że będzie dla drużyny kimś ważnym.
Wspieraj PROBASKET
