Donovan Mitchell rzucił 43 punkty, prowadząc Cleveland Cavaliers do przekonującej wygranej w meczu nr 3. Dla najlepszej drużyny Konferencji Wschodniej w sezonie regularnym było to spotkanie, które musiała wygrać. Zdecydowanie więcej emocji było w Denver, gdzie Nuggets próbowali powstrzymać napędzonych ostatnim zwycięstwem graczy Oklahoma City Thunder. Ostatecznie potrzebowali do tego dogrywki, a kluczowy rzut jeszcze w końcówce czwartej kwarty trafił ponownie Aaron Gordon.



Indiana Pacers – Cleveland Cavaliers 104:126 (1-2)

Statystyki na PROBASKET

  • Po dwóch porażkach we własnej hali Cavaliers znaleźli się pod ścianą – kolejna porażka oznaczałaby prowadzenie Pacers 3-0 i prawdopodobne odpadnięcie faworytów. Donovan Mitchell postarał się jednak, by nic takiego nie miało miejsca – lider gości zanotował dzisiaj 43 punkty i dziewięć zbiórek, zaliczając przy okazji kilka ważnych zagrań w czwartej kwarcie, gdy gospodarze, niesieni dopingiem kibiców, zaczęli odrabiać straty.
  • – Nie mogłem pozwolić, by to znów się stało, ale nie tylko ja to zrobiłem. Wiem, że ja trafiam, ale jednocześnie zatrzymujemy ich atak, wykonujemy zagrania. Ja staram się być agresywny – mówił Mitchell, cytowany przez Associated Press, o tym, że Cavaliers nie mogli pozwolić, by kolejne prowadzenie w czwartej kwarcie wyparowało.
  • Dziś do składu gości wrócili Evan Mobley, najlepszy obrońca sezonu zasadniczego, De’Andre Hunter oraz Darius Garland. Mobley miał 18 punktów i 13 zbiórek, Max Strus dołożył 20 punktów, siedem zbiórek i siedem asyst, a Jarrett Allen 19 punktów i 12 zbiórek.
  • Dla Pacers 23 punkty rzucił Bennedict Mathurin, 18 punktów miał Pascal Siakam, ale Tyrese Haliburton zanotował zaledwie cztery punkty i pięć asyst. – Zagraliśmy bardzo słabo w początkach, w wielu momentach. Zdecydowanie nie przygotowałem graczy na to, co może nadejść. Ty miał trudny mecz. Muszę zrobić więcej, by dać mu czyste pozycje do rzutu – stwierdził trener gospodarzy Rick Carlisle.
  • Mecz nr 4 w poniedziałek o godz. 2.00.

Denver Nuggets – Oklahoma City Thunder 113:104 OT (2-1)

Statystyki na PROBASKET

  • Thunder liczyli, że po znakomitym meczu nr 2, podobnie dobrze pójdzie im także w kolejnym spotkaniu. Nuggets nie zamierzali jednak łatwo odpuszczać, a spotkanie od początku do samego końca było niezwykle wyrównane. W samych czterech kwartach było 14 zmian prowadzenia i 12 remisów, a najwyższe, dziewięciopunktowe, prowadzenie Thunder osiągnęli w pierwszej ćwiartce.
  • Nuggets prowadzili dwoma punktami na mniej niż dwie minuty przed końcem po trafieniu Jamala Murray. Wtedy jednak za trzy trafił Jalen Williams, a chwilę później wykorzystał dwa rzuty wolne. Na 71 sekund przed końcem to Thunder byli o trzy punkty bliżsi wygranej. Piłka jednak ponownie w tych play-offach trafiła w ręce Aarona Gordona, który na 26 sekund przed końcem wyrównał stan meczu. W kolejnej akcji nie trafił Shai Gilgeous-Alexander, a później także Nikola Jokić.
  • Lider Nuggets miał dzisiaj ogromne problemy z umieszczaniem piłki w obręczy. Trafił zaledwie osiem z 25 rzutów z gry, pudłując wszystkie dziesięć prób zza łuku. Ostatecznie zanotował 20 punktów, 16 zbiórek i sześć asyst. W sukurs przyszli mu koledzy z drużyny – Jamal Murray miał 27 punktów, osiem asyst i cztery zbiórki, Michael Porter Jr. 21 punktów i osiem zbiórek, a Gordon 22 punkty, osiem zbiórek i pięć asyst.
  • W samej dogrywce Thunder nie byli w stanie przebić się przez dobrze funkcjonującą obronę Nuggets, która wymuszała na graczach gości rzuty z trudnych pozycji. Jednocześnie w ataku gospodarze byli w stanie raz za razem umieszczać piłkę w koszu. Dość powiedzieć, że w dodatkowych pięciu minutach Thunder zdobyli zaledwie dwa punkty po indywidualnej akcji Cheta Holmgrena.
  • Słaby mecz rozegrał Gilgeous-Alexander, który trafił tylko siedem z 22 rzutów z gry. Ostatecznie miał 18 punktów, 13 zbiórek i siedem asyst. 32 punkty zanotował Williams, a Holmgren miał 18 punktów i 16 zbiórek.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    9 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments