Dla Isaiah Thomasa obecność w TD Garden Johna Walla musiała byś dodatkową motywacją. To rozgrywający Washington Wizards, a nie Boston Celtics został wybrany najlepszym graczem grudnia na wschodzie. Thomas twierdził, że bez wątpienia na to wyróżnienie zasłużył. Poprzedniej nocy stanowił dla Celtics przewagę, której rywal nie potrafił zniwelować.


WASHINGTON WIZARDS – BOSTON CELTICS 108:117

STATYSTYKI

Washington Wizards przed tym meczem odnieśli trzy zwycięstwa z rzędu i wskoczyli ponad próg 50% zwycięstw. W ostatnim czasie grają znacznie lepszą i skuteczniejszą koszykówkę, ale w dużej mierze opierają się tylko na swoich graczach pierwszej piątki, co nie jest dobre dla ich zdrowia. W starciu z Boston Celtics obowiązki lidera próbował przejąć na siebie Bradley Beal, jednak dobra gra rzucającego obrońcy nie wystarczyła, by powstrzymać Isaiah Thomasa i spółkę.

W czwartej kwarcie rozgrywający gospodarzy był nie do powstrzymania. Podczas tych 12 minut zdobył 20 ze swoich 38 punktów prowadząc C’s do 24 wygranej w sezonie. To było piąte zwycięstwo ekipy Brada Stevensa w ostatnich sześciu meczach. Pomiędzy drużynami panowało spore napięcie. Już po zakończeniu meczu Jae Crowder wskazał palcem na Johna Walla, co nie spodobało się rozgrywającemu z Waszyngtonu. – Nic takiego, po prostu dwa zespoły grające bardzo twardo – komentował przepychankę Crowder.

Celtics zatrzymali Walla na 9 punktach. Zawodnik grał z wybitym palcem i kontuzją nadgarstka. – Mieli dużo dobrych akcji w końcówce, a my pudłowaliśmy otwarte rzuty – tłumaczył trener Scott Brooks. Jeszcze w trzeciej kwarcie po runie 11:3, Wiz prowadzili 79:69. Celtics jednak szybko pozbierali swoją grę w jedną całość i zaczęli odpowiadać. Rzut za trzy Thomasa na początku czwartej kwarty przywrócił miejscowych na prowadzenie. W połowie czwartej kwarty trafienie Otto Portera Jr zapewniło Wizards przewagę 99:98, ale w kolejnych posiadaniach gościom zabrakło obrony i Celtics odpowiedzieli ucieczką 13:0, która zakończyła starcie.

Dla Thomasa to był 23 mecz z rzędu z co najmniej 20 punktami. Ostatecznie spotkanie z Wizards zakończył mając na swoim koncie 38 oczek (14/29 FG, 5/11 3PT), 6 zbiórek oraz 5 asyst. Z równie dobrej strony zaprezentował się Jae Crowder, który w ostatnim czasie ponarzekał trochę na fanów w TD Garden. Zdobył 20 punktów (7/10 FG, 4/6 3PT), 5 zbiórek, asystę, przechwyt oraz blok. Z ciekawą linijką skończył także Al Horford dokładając 16 punktów (7/12 FG), 9 zbiórek, 3 asysty, 2 przechwyty oraz 2 bloki.

Dla Wizards aż 35 punktów (13/26 FG, 6/10 3PT), 2 zbiórki, 4 asysty, przechwyt i blok zanotował Bradley Beal. Natomiast Wall mimo zaledwie 9 punktów (4/21 FG), zdołał rozdać 10 asyst, miał 7 zbiórek, 3 przechwyty oraz blok. Marcinowi Gortatowi zabrakło jednej zbiórki do kolejnego double-double. 10 punktów, 9 zbiórek, 2 asysty Polaka. 20 oczek z 12 rzutów zapewnił Otto Porter. Ekipa z DC w kolejnym meczu zmierzy się na własnym parkiecie z Philadelphią 76ers, z kolei Celtics odwiedzą Atlantę Hawks.

[ot-video][/ot-video]


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments