Onyeka Okongwu rzucił 18 punktów, a Atlanta Hawks, choć osiągnęli znaczącą przewagę, to do końca meczu z New Orleans Pelicans musieli walczyć o korzystny rezultat. Dla Pels problemem nie tyle jest trzecia porażka w meczach przedsezonowych, ile kontuzje kolejnych dwóch ważnych graczy. R.J. Barrett zanotował 23 oczka, ale jego New York Knicks przegrali z Minnesota Timberwolves. Z kolei 26 punktów Lauriego Markkanena wystarczyło, by Utah Jazz mogli cieszyć się z wygranej nad Portland Trail Blazers.
Atlanta Hawks — New Orelans Pelicans 110:105
- Jeśli jednym z głównych priorytetów dla drużyn NBA w meczach przedsezonowych jest to, by zakończyć je bez kontuzji, to Pelicans z pewnością nie mogą zaliczyć tego spotkania do udanych. W pierwszej połowie kontuzji doznali dwaj podstawowi zawodnicy tej drużyny — Herb Jones i Naji Marshall. Obaj nie wrócili już na parkiet i nie jest jasne, jak długa czeka i ich przerwa, o ile sztab szkoleniowy Pels nie dmuchał po prostu na zimne.
- Wydawało się, że jest po meczu, gdy na początku trzeciej kwarty Hawks prowadzili już 71:42. Jednak Pelicans nie dawali za wygraną i głównie dzięki rezerwowym byli w stanie sukcesywnie odrabiać straty. Po serii punktowej 15:0 Pels byli blisko, ale na minutę przed końcem za trzy trafił Seth Lundy, dając Hawks dziewięciopunktową przewagę.
- Dla Pels 17 punktów rzucił Jordan Hawkins, a 16 oczek dołożył Zion Williamson, który spędził na parkiecie 25 minut. W barwach Hakws najlepiej zaprezentował się Onyeka Okngwu, autor 18 punktów i sześciu zbiórek. Trae Young dołożył 15 oczek i pięć asyst, a Dejounte Murray 12 punktów, siedem zbiórek i siedem asyst.
New York Knicks — Minnesota Timberwolves 112:121
- Mimo przyzwoitych występów poszczególnych zawodników Knicks nie byli w stanie ograć we własnej hali Timberwolves w drugim meczu przedsezonowym. RJ Barrett rzucił 23 punkty w 26 minut. Każdy starter Knicks, z wyjątkiem Jalena Brunsona, rozegrał przynajmniej 20 minut. Julius Randle rzucił tylko siedem punktów, ale zebrał osiem piłek i rozdał siedem asyst.
- W brawach Timberwolves najlepiej zaprezentował się Naz Reid, autor 22 punktów. Karl-Anthony Towns i Anthony Edwards dołożyli po 17 punktów. Zarówno Towns, jak i Edwards spędzili też na parkiecie 27 minut. Dzisiejsza wygrana nie miałaby miejsca, gdyby nie bardzo dobra postawa rezerwowych gości.
Utah Jazz — Portland Trail Blazers 138:133
- Anfernee Simons rzucił 29 punktów, w tym 11 z 15 pierwszych swojej drużyny. I choć Blazers kolejny raz zaprezentowali się z dobrej strony, to ostatecznie przegrali. W barwach gości nie zobaczyliśmy dzisiaj Malcolma Brogdona, Deandre Aytona i Roberta Williamsa III. Ten ostatni narzeka na ból w kolanie i opuścił już trzeci mecz z rzędu.
- Kibice Blazers byli także pod wrażeniem gry Scoota Hedersona — przede wszystkim pod względem rozegrania i walki w obronie. Rozgrywający zanotował ostatecznie 17 punktów i osiem asyst i dał powody, by uważać, że w niedalekiej przyszłości będzie stanowił o sile drużyny z Oregonu.
- Bez dwóch najważniejszych obrońców podkoszowych obrona Blazers nie mogła wyglądać dobrze — korzystał z tego m.in. Lauri Markkanen, który skończył zawody z 26 punktami. Jazz wyglądali dużo lepiej i pewniej niż w dwóch wcześniejszych meczach przedsezonowych. Z dobrej strony pokazał się także John Collins, który zanotował 15 punktów i trzy zbiórki.
***