Olek Czyż mimo ostatnich słabszych meczów wciąż jest liderem Giorgio Tesi Group Pistoia. W ostatnim meczu o Puchar Włoch jego zespół co prawda przegrał z Dolomiti Energia Trentino, odpadając tym samym z rozgrywek, ale Polak rozegrał kolejny świetny mecz!
Olek Czyż zapewniał ostatnio na jednym z profilów społecznościowych, że w ten weekend wraz z kolegami z drużyny będą pisać historię. Niestety, zespołowi Polaka się to nie udało, albowiem odpadł z Pucharu już w pierwszej rundzie. Na pewno nie tak to miało wyglądać, lecz Polak ponownie spisał się wręcz wyśmienicie notując 20 punktów (5/8 za dwa, 3/4 za trzy) i 7 zbiórek (z czego 4 w ofensywie!).
O porażce z Dolomiti Energia Trentino zadecydowała trzecia kwarta, którą to zespół Czyża przegrał aż 26:10. Zdecydowanym problemem zespołu była egzekucja rzutów, o czym świadczą statystyki reszty graczy – jedynie siedmiu graczy wpisało się na listę strzelców.
Następnym rywalem Pistoi (już w lidze) będzie Acqua Vitasnella Cantu, z którym to zmierzą się 28 lutego. W barwach tego zespołu wystąpi inny Polak, Michał Ignerski.
Obserwuj @PJ_Jankowski
Obserwuj @PROBASKET