Niewielu pamięta, jak Magic Johnson w swoich najlepszych latach trzasł ligą. Po zakończeniu kariery został zapamiętany jako jeden z najwszechstronniejszych graczy w historii gry. Punktował, podawał, zbierał i kreował jak nikt inny wcześniej. Choć ma już 57 lat, z półdystansu nadal jest w stanie trafiać seriami!
W koszykówkę nie grał od przeszło dwóch dekad, ale jego jumper nadal wygląda bardzo przyzwoicie. Podczas przeddraftowych work-outów, Magic Johnson postanowił zrobić sobie przerwę. Wziął piłkę do rąk i rzucał, rzucał, rzucał – zbierając wokół siebie coraz więcej zainteresowanych. Magic z bliska przygląda się procesowi sprawdzania młodych talentów. To m.in. od niego będzie zależało to, na kogo Los Angeles Lakers postawią z drugim numerem w drafcie.
W trakcie swojej 13-letniej kariery, Johnson rozegrał 906 meczów i notował na swoje konto średnio 19,5 punktu, 7,2 zbiórki i oszałamiające 11,2 asysty trafiając 52% z gry i 30% za trzy. Nie był specjalistą od trójek, ale z półdystansu radził sobie znakomicie. Niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają…
Still a midrange knockdown ?#LakeShow @MagicJohnson pic.twitter.com/Rs0Nif0wlA
— Los Angeles Lakers (@Lakers) 11 czerwca 2017
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET