Dla Amerykańskich koszykarzy Europa była w przeszłości rodzajem degradacji, szansą na odbudowanie swojej wartości, przed powrotem do NBA. Teraz ta tendencja powoli zaczyna się zmieniać, a zawodnicy coraz chętniej przekraczają ocean w poszukiwaniu nowych doświadczeń przy zbliżonych zarobkach.
Przed wkroczeniem na koszykarską mapę Tajwanu i Chin Europa była głównym miejscem kuszącym koszykarzy znajdujących się na zakręcie kariery w NBA. Ci, którzy mogli pozwolić sobie na wyjazd ze Stanów Zjednoczonych, bardziej lub mniej chętnie opuszczali Amerykę, by za oceanem sięgnąć po istotniejszą rolę w zespole i uwielbienie fanów, przy porównywalnych zarobkach.
W sezonie 2022-23 minimalna umowa dla weterana, który spędził na parkietach NBA ponad 10 lat, opiewała na 2,9 mln dolarów. W praktyce rzadko jednak pełna kwota była gwarantowana. W Europie, mimo problemów sponsorskich w ostatnich latach, zarobki najbardziej znanych koszykarzy poszybowały w ostatniej dekadzie gwałtownie w górę. Teraz najbardziej znane nazwiska mogą liczyć na kontrakty w granicach 3 milionów euro za sezon, co daje blisko 3,19 miliona dolarów.
Ze względu na zbliżone możliwości płacowe europejskie kluby zabiegają o podpisywanie wieloletnich umów z koszykarzami. Ci najbardziej rozpoznawani w swojej umowie mają tzw. NBA opt-out clause, które przy zainteresowaniu za strony jednego z klubów najlepszej ligi świata, pozwala im na rozwiązanie kontraktu. Trzeba przyznać, że wprowadzenie tej klauzuli w ostatnich latach mocno otworzyło EuroLigę na zawodników z NBA, podnosząc przy tym jej prestiż i oglądalność.
Kto w najbliższym sezonie zarobi najwięcej na euroligowych parkietach?
- Willy Hernangomez: 4,5 mln dolarów,
- Shane Larkin: 4,2 mln dolarów,
- Kostas Sloukas: 3,5 mln dolarów,
- Walter Tavares: 3,4 mln dolarów,
- Nikola Mirotić: 3,2 mln dolarów
- Juancho Hernangomez: 2,5 mln dolarów,
- Scottie Wilbekin: 2,4 mln dolarów,
- Darius Thompson: 2,3 mln dolarów,
- Jabari Parker: 2 mln dolarów,
- Will Clyburn: 2 mln dolarów,
- Mike James: 2 mln dolarów,
- Niccolo Melli: 2 mln dolarów,
- Nikola Milutinov: 2 mln dolarów
Przypomnijmy także, kto zarobi najwięcej w NBA w kolejnym sezonie:
- Nikola Jokić: 55,2 mln dolarów,
- Steph Curry: 53,8 mln dolarów,
- Joel Embiid: 53,3 mln dolarów,
- Bradley Beal: 50,2 mln dolarów,
- LeBron James: 49,5 mln dolarów,
- Jimmy Butler: 48,8 mln dolarów,
- Kevin Durant: 48,6 mln dolarów,
- Giannis Antetokounmpo: 45,6 mln dolarów,
- Paul George: 44,06 mln dolarów
Amerykanie sukces płacowy zawdzięczają temu, co robią najlepiej – imponującemu show, które towarzyszy meczom najlepszej ligi świata. NBA to marka globalna. NBA to lifestyle. Europejskie realia i możliwości wyglądają zdecydowanie inaczej, jednak ścieżka, którą idą najlepsze zespoły po naszej stronie oceanu, jest wytyczona w odpowiednim kierunku. Pokazują to chociażby niedawno zakończone mistrzostwa świata.