Stelmet BC Zielona Góra dzięki zwycięstwu z PGE Turowem Zgorzelec 83:64 zapewnił sobie pierwsze miejsce w tabeli przed zbliżającymi się wielkimi krokami Play Offami. Było to 37. zwycięstwo Mistrzów Polski w Twierdzy CRS.
– Gratuluję Stelmetowi kolejnej obrony twierdzy. Od pamiętnego czasu kiedy wygraliśmy tutaj mistrzostwo sporo się pozmieniało. Zielonogórzanie grają świetnie i twardo. Ciężko nam się z nimi grało – przyznał na konferencji prasowej trener PGE Turowa Zgorzelec, Piotr Ignatowicz.
Niezależnie od rezultatów trzech kolejnych meczów, jakie Stelmet BC rozegra w tym sezonie regularnym, podopieczni Saso Filipovskiego mogą być już pewni fotela lidera na koniec rozgrywek. Co ciekawe, koszykarzom z Winnego Grody to osiągnięcie udało się po raz pierwszy w historii.
– Turów ma pierwszą ofensywę w lidze i chcieliśmy to powstrzymać. Zależało nam na tym, by zgorzelczanie zdobyli jak najmniej punktów i to nam się udało. Zaprezentowaliśmy się całkiem nieźle. Kilka minut dostali młodzi zawodnicy, mieli okazję do pobiegania na boisku i to cieszy – komentował to spotkanie Przemysław Zamojski.
Najlepszym strzelcem gospodarzy był Karol Gruszecki z 15 punktami i pięcioma zbiórkami. Po 11 punktów dodali Dee Bost, Vlad Moldoveanu, Przemysław Zamojski i Nemanja Djurisić. W ekipie gości wyróżniał się Mateusz Kostrzewski z 14 punktami.
Obserwuj @PJ_Jankowski
Obserwuj @PROBASKET