Dziś Anwil poinformował o podpisaniu kontraktu z Kacprem Młynarskim, który jest drugą nową postacią w klubie. Kogo jeszcze zobaczymy w koszulce Anwilu w kolejnym sezonie?
Na pewno będzie to Paweł Leończyk, którego dziś zaprezentował włocławski klub. Przy okazji konferencji prasowej padły również pytania o innych koszykarzy dotąd związanych z zespołem Igora Milicicia. Prezes Anwilu Włocławek, Arkadiusz Lewandowski, wyjaśnił, którzy zawodnicy są nadal związani z klubem:
„Z ważnymi kontraktami są obaj rozgrywający – Robert Skibniewski i Kamil Łączyński. Ważny kontrakt ma Michał Chyliński, Kamil Hanke w tej chwili również Paweł Leończyk. Dziś podpisaliśmy również kontrakt z Kacprem Młynarskim, jest to kontrakt na rok z opcją przedłużenia na kolejny rok ze strony klubu. To w tej chwili kontrakty, które mamy podpisane. Młynarski to młody człowiek, który myślę, że będzie miał szansę zafunkcjonowania w systemie trenera Milicicia. Zeszły sezon pokazał, że trener umie bardzo dużo wycisnąć z zawodników, wykorzystać ich umiejętności.”
Arkadiusz Lewandowski nie uniknął pytań o Bartosza Diduszkę, który nie będzie dłużej reprezentował barw Anwilu. Jak wyglądały więc szczegóły rozmów w sprawie przedłużenia współpracy?
„Bartek nie zerwał kontraktu z uwagi na brak płatności, bo taka informacja swego czasu się pojawiła. Bartek pojawił się w klubie z propozycją przedłużenia kontraktu na kolejne sezony z równoczesną podwyżką. Strony dwukrotnie spotykały się w tej sprawie, była nawet trzecia propozycja umowy, już na bardzo, bardzo wysoką kwotę, w dodatku na kontrakt trzyletni. Została ona odrzucona, uznaliśmy, że mamy określone podejście, zwłaszcza do warunków finansowych. Trzy lata to też bardzo długi kontrakt, wykraczający poza długość umowy z naszym strategicznym sponsorem. Bartek wybrał swoją drogę, myślę, że udowodnił swoją wartość w Anwilu, pozostaje mu życzyć dobrej gry w kolejnych klubach” – wyjaśnił prezes Anwilu.
Klub nie jest też już związany umową z Danilo Andjusiciem, z którym istniała możliwość dalszej współpracy, ale już na innych warunkach niż te, jakie obowiązywały w minionym półroczu.
„W kontrakcie z Andjusiciem była możliwość jego kontynuowania, warunki były określone na pierwsze pół roku. Danilo podpisał kontrakt w styczniu, obie strony zostawiły sobie wentyl bezpieczeństwa. Na tych warunkach jakie były wtedy, współpraca została zakończona” – skwitował krótko Arkadiusz Lewandowski.
Sternik klubu wymieniał wcześniej ważne kontrakty w zespole, ale wśród nazwisk zabrakło Fiodora Dmitriewa i Piotra Stelmacha. Są oni dalej we Włocławku, ale przede wszystkim ze względu na sprawy codzienne.
„Obaj panowie mieszkają we Włocławku. Piotr został, bo tak jest mu po prostu wygodniej także z racji tego, że jego małżonka pracuje zdaje się we Włocławku. Fiodor jest w mieście z prozaicznego powodu, jego dzieci chodzą jeszcze do szkoły, dlatego zawodnik często jest obecny na klubowych spotkaniach, eventach” – wyjaśnił Arkadiusz Lewandowski.
Anwil wciąż szuka wzmocnień, ale kluczowy na ten moment był dla klubu kontrakt z Pawłem Leończykiem. Na pewno trener Igor Milicić będzie chciał mieć więcej pola manewru w strefie podkoszowej.
„Nie ukrywam, że kluczowy dla nas był kontrakt z Pawłem. Działaliśmy bardzo szybko i bardzo konkretnie, był to dla nas podstawowy wariant. Trener Milicic chce wzmocnić strefę podkoszową, czy wzmocnimy się tam Polakami, czy obcokrajowcami, to zależy od ruchów nie tylko naszych, ale też innych klubów” – mówi prezes Anwilu.
Obserwuj @eRKaczmarski
Obserwuj @PROBASKET