– Frekwencja na naszych meczach w Hali Mistrzów to jeden z wielu powodów do dumy, jakie klub, drużyna oraz kibice mieli w sezonie 2015/2016. Przez wiele tygodni utrzymywaliśmy się na fotelu lidera jeśli chodzi o frekwencję w Tauron Basket Lidze, a ostatecznie zajęliśmy drugie miejsce, przegrywając jedynie z mistrzem kraju z Zielonej Góry – mówi Arkadiusz Lewandowski, Prezes Zarządu KK Włocławek S.A..
– Końcowy, lepszy wynik Stelmetu BC bierze się jednak wyłącznie z gabarytów obu obiektów: Hali Mistrzów oraz Hali CRS. Jednocześnie chcę podziękować naszym fanom. Na początku sezonu otrzymaliśmy wielki kredyt zaufania ze strony włocławskich kibiców, a następnie – poprzez naszą postawę na parkiecie – pokazaliśmy, że na to zaufanie zasługujemy. Liczę, że w rozgrywkach 2016/2017 frekwencja w Hali Mistrzów w najgorszym przypadku utrzyma się na takim samym poziomie, a w najlepszym – zrobimy kolejny krok w górę – dodaje Lewandowski.
14 – W tylu meczach w sezonie 2015/2016 frekwencja w Hali Mistrzów przekraczała 3000 widzów. To więcej, niż w trzech ostatnich sezonach razem wziętych.
3078 – średnia frekwencja na meczach w Hali Mistrzów w sezonie 2015/2016 (89 % zajętości obiektu, drugi wynik w Tauron Basket Lidze).
2001 – średnia frekwencja na meczach w Hali Mistrzów w sezonie 2014/2015. Wzrost frekwencji w porównaniu z wcześniejszymi rozgrywkami – o 54 procent.
3490 – najwyższa frekwencja w sezonie (mecz Anwil – Rosa, trzeci mecz półfinału 17 maja 2016 roku) i jednocześnie najlepszy wynik od sześciu lat.
65000 – liczba widzów ogółem w Hali Mistrzów w całym sezonie.
źródło informacji: Anwil Włocławek