Niesamowita końcówka meczu z ligi brazylijskiej obiegła dziś cały świat! Wyobraźcie sobie, że drużyna Cearense przegrywała trzema punktami na dwie sekundy przed końcem meczu. Co prawda ich zawodnik stawał na linii rzutów wolnych, ale miał tylko dwa osobiste. Pierwszego trafił. Carense przegrywali więc dwoma punktami. To co było dalej trzeba po prostu zobaczyć!
Najważniejsza informacja przed obejrzeniem filmiku! Gospodarze, w białych strojach przegrywają dwoma punktami na dwie sekundy przed końcem meczu. Paulinho Boracini specjalnie nie trafia osobistego i … zobaczcie sami co było dalej!
A teraz już na chłodno. Sytuacja niesamowita. Ogromne szczęście i przypadek, że akurat tak się piłka odbiła od obręczy i że ten zawodnik znalazł się w takiej sytuacji i jeszcze trafił.
Drugą jednak rzeczą na którą warto zwrócić uwagę to! reakcja kibiców! Niesamowite emocje, ale jest też kilku „mistrzów drugiego planu” 😉
NBA: Jedna strata zabawniejsza od drugiej – mocny kandydat do MVP Shaqtin!
Ontem o Basquete Cearense estava jogando contra o Bauru. Faltando 2 segundos para terminar o jogo, falta para o time cearense tendo 2 lances livres. Bauru ganhava de 80 a 77. O primeiro arremesso foi convertido. Olha o que o cara fez no segundo arremesso…??? pic.twitter.com/A9bOVms35b
— Fabio Azevedo (@fabioazevedotv) March 22, 2018