Świetną formę podczas wczorajszego spotkania jedenastej kolejki Euroligi pokazał Adam Waczyński. Polski skrzydłowy w meczu przeciwko Vitorii Basket Baskonia zanotował 25 punktów trafiając przy tym kosmiczne 7/9 za trzy! Niestety nie wystarczyło to do wygranej i jego zespół uległ rywalom 82-88.


Spotkanie wyraźnie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy narzucili swój styl gry i bardzo szybko wypracowali sobie dziesięciopunktową przewagę (16-6). W zespole Basków bardzo dobrze prezentował się weteran Euroligi, wracający tu po wojażach w NBA – Huertas, w ataku wspierał go Beabois, który trafił trzy z czterech pierwszych rzutów za trzy punkty. Drużyna Malagi nie mogła odnaleźć swojego rytmu gry w ataku, ich akcję były szarpane, zaliczali dużo strat z których skrzętnie korzystali gracze Baskonii. Po ostatniej stracie w kwarcie tablica wyników pokazywała piętnastopunktowe prowadzenie gospodarzy 27-12. Druga kwarta to całkowita odmiana. Gracze z Malagi zaczęli dobrze bronić i egzekwować swoje akcję w ataku. Trójki trafili Salin, McCallum oraz Waczyński (dwie) który dał dobrą zmianę dorzucając punkty z pół dystansu. Polak skończył pierwszą połowę z ośmioma punktami choć powinien mieć ich dziesięć ale nie trafił prostego rzutu z pod kosza. Pod nieobecność na boisku Huertasa gra gospodarzy w ataku „siadła”, jego powrót ponownie ożywił grę ale będący w gazie goście nie pozwolili sobie odskoczyć i po pierwszej połowie przegrywali tylko 36 do 41.

Druga część gry była już od początku bardzo wyrównana. Nie było tylu sinusoid ile podczas pierwszej połowy. Lepiej rozpoczęli ją goście z Malagi zdobywając osiem punktów z rzędu, w trakcie tego runu dobrze spisał się Adam Waczyński, który trafił trójkę i zaliczył ładną asystę. Dalsza część kwarty to wymiana ciosów, którą ostatecznie wygrali goście odrabiając kolejne dwa punkciki straty. Ostatnia kwarta to popisy strzeleckie z obu stron. Zaczęło się spokojnie od grania pod kosz i zdobywania punktów z pomalowanego jednak gdy na pięć minut przed końcem trener Unicaji Joan Plaza poprosił o czas przy pięciu punktach straty swojego zespołu zacząć się prawdziwy festiwal trójek! My jako Polacy możemy być dumni, że przewodził mu nasz rodak – Waczyński, który trafił cztery trójki(!) z rzędu kończąc mecz z siedmioma trafionymi na dziewięć prób. Niestety jego zespół nie był wstanie zatrzymać graczy Baskonii, którzy odpowiadali na jego trafienia swoimi. Pierwszy zrobił to Timma następnie Janning oraz McCallum i ponownie Timma. W końcowe dobrze kryty Adam nie zdobył kolejnych punktów a jego koledzy nie byli wstanie znaleźć innej opcji w ataku i ostatecznie przegrali całe spotkanie 82-88.

Vitoria Basket Baskonia – Unicaja Malga 88:82

Punkty: Timma 24 – Waczyński 25
Zbiórki: Shengelia 6 – Augustine 6
Asysty: Voigtmann 6 – Nedović 8

Pozostałe wyniki czwartkowych gier w Eurolidze:

Żalgiris Kowno – Panathinaikos Ateny 80:74
Brose Bamberg – CSKA Moskwa 76:92
Maccabi Tel-Aviv – Valencia 94:91
Milano – Chimki Moskwa 71:77

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments