Polski Cukier Toruń wciąż niepokonany. Tym razem torunianie pewnie ograli we własnej hali drużynę TBV Startu Lublin i umocnili się na pozycji lidera. Znakomity mecz rozegrał Krzysztof Sulima.
W pojedynku najlepszej z najgorszą drużyną Polskiej Ligi Koszykówki można się było spodziewać, że ci pierwsi odniosą łatwe zwycięstwo. Pierwsza kwarta meczu pokazała jednak, że nie będzie tak łatwo, miło i przyjemnie. Lublinianie dobrze rozpoczęli to spotkanie i postawili gospodarzom trudne warunki. Po pierwszej kwarcie nieoczekiwanie Start prowadził różnicą 4 punktów, a kolejny już raz świetnie grał Stefan Balmazović. W drugiej odsłonie torunianie wrzucili jednak drugi bieg i szybko narzucili swój styl gry. Dobrze pod koszem spisywał się Krzysztof Sulima, a gospodarze wyszli na prowadzenie. Po dwudziestu minutach podopieczni trenera Jacka Winnickiego prowadzili ośmioma punktami.
Trzecia kwarta ponownie należała do gospodarzy, którzy regularnie powiększali swoją przewagę. Dobrą grę kontynuował Sulima, a do pomocy włączył się Aleks Perka, który dwukrotnie trafił za trzy punkty. W ekipie z Lublina wynik próbowali gonić Balmazović i rozgrywający Doug Wiggins, ale to torunianie mięli więcej argumentów po obu stronach parkietu. Zmiany nie przyniosła także ostatnia odsłona spotkania i Polski Cukier wygrał ostatecznie 84:73.
Najlepszym zawodnikiem meczu okazał się Krzysztof Sulima, który zdobył 24 punkty. Wśród gości najlepiej spisał się Stefan Balmazović, zdobywca 19 punktów. Double-double zanotował Doug Wiggins, który zdobył 12 punktów i miał 13 asyst.
Follow @ThePaulyM
Follow @probasketpl