W ostatnim sparingu przed EuroBasketem reprezentacja Polski pokonała Węgry 74:64 w Arenie Legionowo.
Przed meczem minutą ciszy uczczono pamięć wybitnego reprezentanta kraju, Adama Wójcika. Pierwsze minuty toczyły się rytmem “kosz za kosz” – żadna z drużyn nie potrafiła od razu zbudować przewagi. Dopiero później dzięki trójkom Adama Waczyńskiego i Damiana Kuliga Biało-Czerwoni prowadzili 14:9. Polacy zdecydowanie weszli w swój rytm, ale Węgrzy mieli w składzie świetnie radzącego sobie Akosa Kellera. Ostatecznie zespół trenera Mike’a Taylora po 10 minutach gry wygrywał 19:18.
Druga kwarta zaczęła się od nerwowej gry obu drużyn, a przewagę potrafili zdobywać rywale. Polacy błyskawicznie doprowadzali do remisu dzięki akcjom Aarona Cela i Przemysława Karnowskiego, ale ekipa Stojana Ivkovicia co chwilę odskakiwała. W końcówce tej części gry wydawało się, że nasza kadra obejmie kontrolę, ale po rzutach Zoltana Perla znowu mieliśmy remis – 33:33.
Polacy trzecią kwartę rozpoczęli od serii 7:0, co dobrze ustawiało ich w kolejnych minutach spotkania. Bardzo aktywny był Mateusz Ponitka, a dodatkowo rywale mieli spore problemy z powstrzymaniem Przemysława Karnowskiego. Po jego rzucie wolnym było już 49:39 dla naszej drużyny. Później świetny fragment zanotował też Adam Waczyński, co potwierdzało, że Biało-Czerwoni wrócili na właściwe tory. Po 30 minutach prowadzili już 59:44.
Dwie trójki Aarona Cela na początku ostatniej kwarty powiększyły przewagę kadry trenera Taylora do 19 punktów. Mimo że Węgrzy odpowiadali później swoimi rzutami z dystansu, to Polacy kontrolowali już sytuację na boisku. Kadra zanotowała dłuższy fragment bez punktów, ale przełamali to Adam Hrycaniuk oraz A.J. Slaughter. Ostatecznie Polska w swoim ostatnim teście przed EuroBasketem zwyciężyła 74:64.
Najlepszym strzelcem Biało-Czerwonych był Przemysław Karnowski z 21 punktami i 13 zbiórkami. Adam Waczyński dołożył do tego 13 punktów.
– Kończymy przygotowania zwycięstwem przed własną publicznością, to dla nas bardzo ważne. Teraz zaczynamy turniej w Helsinkach. Czuję się dobrze, może nie na 100 procent, ale w czwartek przed EuroBasketem powinno być już lepiej – mówił po spotkaniu A.J. Slaughter.
– Zakończyliśmy etap przygotowań do mistrzostw Europy. Najważniejsze, że wszyscy są zdrowi. To był dla nas trudny mecz. Jednym z powodów była śmierć Adama Wójcika, bo wielu z nas miało z nim wyjątkowe relacje. Odeszła wielka postać polskiej koszykówki. Cieszymy się jednak ze zwycięstwa, graliśmy szerokim składem. Każdy jest dzięki temu przygotowany na EuroBasket – powiedział trener Mike Taylor.
źródło: koszkadra.pl