Po bardzo łatwym boju w pierwszej rundzie fazy Play-Off we Francji, Aaron Cel i jego Monaco natrafiło na Asvel Lyon – zespół, którego właścicielem jest gwiazda NBA, Tony Parker. W ostatnim spotkaniu to właśnie ten zespół był górą i tylko jedno zwycięstwo dzieli go od wielkiego finału.
Pierwsze dwa mecze były bardzo wyrównane, a w rywalizacji mieliśmy remis 1:1. Trzecie spotkanie było równie wyrównane, jak poprzednie, a po pierwszej połowie Cel i spółka prowadzili nieznacznie 29:28. Później nie było już tak kolorowo, a szczególnie w czwartej ćwiartce, w której to Monaco przegrało 17:11.
Polski skrzydłowy na parkiecie spędził 20 minut, jednak nie może pochwalić się sporym dorobkiem. Na swoim koncie zapisał ledwie punkt oraz 3 zbiórki. Już jutro zostanie rozegrane czwarte spotkanie i jeśli górą ponownie okaże się zespół Tonego Parkera, to dla Cela będzie to koniec sezonu. We Francji nie rozgrywa się bowiem spotkań o brązowy medal.
Le Président @tonyparker en itw pour @machainesport avant le coup d’envoi #AsvelMonaco #PlayoffsLNB pic.twitter.com/OkJjfp8k3a
— ASVEL Basket (@ASVEL_Basket) 27 maja 2016
Obserwuj @PJ_Jankowski
Obserwuj @PROBASKET