W drugim z niedzielnych spotkań szóstej kolejki Polskiej Ligi Koszykówki Trefl Sopot pokonał na wyjeździe drużynę Rosy Radom 93:78. Bardzo dobry mecz rozegrał Filip Dylewicz, który zdobył 21 punktów i miał 9 zbiórek.
Rosa Radom – Trefl Sopot 78:93
Zdecydowanie lepiej to spotkanie rozpoczął Trefl, który po trafieniach Michała Kolendy i Steve’a Zacka prowadził nawet 10:2. Gospodarze starali się odpowiadać trójkami m.in. Roberta Witki i Michała Sokołowskiego, ale to sopocianie utrzymywali przewagę. Ostatecznie po rzutach wolnych Artura Mielczarka ekipa trenera Marcina Klozińskiego po 10 minutach wygrywała 25:15. Na początku drugiej kwarty Trefl nie przestał trafiać, a po trójce Filipa Dylewicza miał już 16 punktów przewagi. Nawet gdy dzięki Kevinowi Punterowi Rosa odrabiała straty, to była to tylko sytuacja “chwilowa”. Kolenda i Śmigielski byli skuteczni na linii rzutów wolnych, a drużyna z Trójmiasta wygrywała 53:40 po pierwszej połowie.
Zaraz na początku trzeciej kwarty za odrabianie strat wzięli się Robert Witka i Igor Zajcew, a po trójce Michała Sokołowskiego gospodarze przegrywali już tylko pięcioma punktami. Trefl dość długo się jeszcze opierał i utrzymywał niską przewagę. M.in. dzięki Jakubowi Karolakowi sopocianie po 30 minutach rywalizacji wygrywali 69:66. Ostatnią kwartę goście rozpoczęli od ważnej serii 8:0 i ponownie kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Rosa nie zanotowała już kolejnego ofensywnego zrywu, a w końcówce znowu kluczowe akcje kończyli Karolak i Dylewicz. Ostatecznie Trefl zwyciężył 93:78.
Najlepszym strzelcem gości był Filip Dylewicz z 21 punktami i 9 zbiórkami. W zespole gospodarzy wyróżniał się Kevin Punter z 18 punktami.
źródło: plk.pl