Michael Beasley to niezwykle interesująca postać w koszykarskim świecie. 35-letni zawodnik wchodził do ligi jako drugi wybór w drafcie. Jego historia była jednak kręta i wyboista. W pewnym momencie skrzydłowy nie miał gdzie mieszkać. Po wielu ciężkich chwilach odnalazł swoje miejsce w lidze Big3 założonej przez Ice Cube’a. Teraz poprowadził swój zespół do zwycięstwa w rozgrywkach i odebrał statuetkę MVP.



Michael Beasley został wybrany z drugim numerem w drafcie w 2008 roku przez Miami Heat. Łącznie na parkietach NBA spędził 11 sezonów, broniąc barw siedmiu zespołów. Jego ostatnim klubem byli Los Angeles Lakers w eozgrywkach 2018/2019. To, co go wyróżniało to ogromne umiejętności ofensywne, wielu zawodników uważa go za jednego z najlepszych w ciągu ostatnich kilkunastu lat w grze 1 na 1.

Beasley zdecydowanie nie należał do grzecznych i poukładanych chłopców. W czasie pobytu w najlepszej koszykarskiej lidze świata urodzony we Frederick w stanie Maryland mierzył się z wieloma kłopotami i problemami, które na pewno miały wpływ na jego dalsze losy.

Już podczas obozu dla debiutantów po wybraniu przez Heat Beasley popadł w pierwsze kłopoty i został wyrzucony ze zgrupowania za zorganizowanie sporej imprezy i posiadanie znacznych ilości marihuany. W 2009 roku zgłosił się na odwyk z powodu nadużywania substancji psychoaktywnych i problemów ze stresem. Ponadto w czasie pobytu na Florydzie był wielokrotnie karany za nieprzestrzeganie zasad panujących w zespole.

W kolejnych latach skrzydłowy był kilkukrotnie zatrzymywany za zbyt szybką jazdę, przewożenie narkotyków czy broni palnej. Widać więc jak na dłoni, że problemów mu nie brakowało. Po zakończeniu przygody w NBA przez pewien czas próbował jeszcze swoich sił w lidze chińskiej.

Beasley w czasie swojej kariery w NBA zarobił ponad 33 miliony dolarów. Zawodnik przyznał jednak, że stracił wszystkie pieniądze z powodu oszustwa dokonanego przez księgowego i członków rodziny. Po pewnym czasie dodał, że jedynymi osobami z grona najbliższych, które go nie oszukały były… jego niepełnoletnie dzieci.

Amerykanin przyznał też, że w latach 2021-2023 przez dwa lata spał w samochodzie, ponieważ nie miał gdzie się zatrzymać, żył niezwykle skromnie, ledwo wiązał koniec z końcem, a drobne kwoty gotówki wydawał tylko na jedzenie.

W 2022 roku Beasley trafił do ligi Big3 i po trzech latach można bez najmniejszych wątpliwości, że odnalazł tam swoje miejsce na ziemi, które pozwoliło mu też wyjść na prostą poza placem gry. 35-latek już w zeszłym roku otrzymał statuetkę dla najbardziej wartościowego gracza ligi.

Teraz ponownie dostąpił tego zaszczytu, dodatkowo zdobywając mistrzostwo całej ligi, po tym, jak jego Miami 305 pokonali w finale Chicago Triplets. Beasley w decydującym spotkaniu zapisał na swoje konto 25 punktów i 12 zbiórek, jego statystyki z całych rozgrywek są jeszcze bardziej imponujące.

Trzeba przyznać, że historia Beasleya jest kręta i wyboista. Sam zainteresowany twierdzi jednak, że liga Big3 pozwoliła mu na nowo odnaleźć radość z gry w koszykówkę i zacząć układać sobie życie osobiste. Nie wiemy, jak dalej potoczy się ta historia, ale możemy jedynie życzyć, aby przykre momenty, których doświadczał w przeszłości, już się mu nie przytrafiały.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna

  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments