Po ośmiu latach pełnienia swojej funkcji Chris Paul żegna się z fotelem prezydenta National Basketball Players Association. Stery w organizacji przejmie jego dotychczasowy zastępca – CJ McCollum. Wybrano również nowego wiceprezydenta Zwiazku.
Podczas swojej 8-letniej przygody na czele NBPA Chris Paul musiał zmierzyć się wieloma istotnymi dla ligi kwestiami, rozpoczynając od wznowienia sezonu 2019-20 w „bańce” w Orlando, na uzgodnieniach na temat ostatecznego formatu i daty rozpoczęcia kampanii 2020-21 kończąc. – To był zaszczyt służyć na tym stanowisku i reprezentować zróżnicowaną grupę graczy, którzy tworzą naszą niesamowitą ligę. Jestem niezwykle dumny ze wszystkiego, co udało nam się osiągnąć.– powiedział CP3, który zdecydował wcześniej, że nie będzie starał się o posadę w kolejnej kadencji.
Teraz jego stanowisko zajmie CJ McCollum, który od 2018 roku pełnił funkcję wiceprezydenta organizacji. –Jestem wdzięczny za możliwość objęcia funkcji nowego prezydenta NBPA. – napisał obrońca Blazers w oficjalnym oświadczeniu. – Chris wykonał niesamowitą pracę w ciągu ostatnich 8 lat, wzmacniając głos, upewniając się, że nasi członkowie są pod opieką na boisku i poza nim. Z niecierpliwością czekam na wejście w tę rolę i dalszy rozwój, aby przyszli gracze mogli nadal uczyć się i korzystać z pracy Związku. – zaznaczył.
Wraz z wyborem na nowe stanowisko McCollum automatycznie rozpoczął kadencję, która potrwa cztery lata. Jest 15. w historii zawodnikiem, który pełni funkcję prezydenta NBPA. – Jestem przekonany, że CJ będzie kontynuował pracę, którą już wykonaliśmy i nie mogę się doczekać współpracy z nim, aby uczynić nasz Związek jeszcze silniejszym.– dodał Chris Paul.
Jako naturalna kolej rzeczy nową postać zobaczymy również na stanowisku wiceprezydenta organizacji. Będzie nim Grant Williams z Boston Celtics. – Od momentu wejścia do ligi, chciałem przyczyniać się do podejmowania ważnych decyzji, które wpływają na nasze życie jako graczy zarówno na boisku jak i poza nim. Jestem zaszczycony, a jednocześnie podekscytowany. – napisał zawodnik na Twitterze.