Wiele wskazuje na to, że była gwiazda parkietów NBA dała już sobie spokój z grą w koszykówkę. Przed Carmelo Anthonym nowy rozdział w przygodzie z koszykówką, choć oficjalnie zakończenia kariery jeszcze zawodnik nie ogłosił. Na razie rozpoczął współpracę z FIBĄ przy okazji zbliżających się Mistrzostw Świata.


W poprzednim sezonie reprezentował barwy Los Angeles Lakers i można było odnieść wrażenie, że prezentuje się na tyle dobrze, że w kolejnych rozgrywkach dostanie szansę na kontynuowanie kariery w najlepszej lidze świata. Jednak gdy latem ubiegłego roku trafił na rynek wolnych agentów, nie otrzymał żadnej satysfakcjonującej oferty. Ma 38 lat i zdaje sobie sprawę, że mało kto chce inwestować w takich zawodników. Mimo wszystko cierpliwie czekał. Szansa nie nadeszła i prawdopodobnie już nie nadejdzie. 

Anthony trafił do NBA w drafcie 2003 roku z 3. numerem wybrany przez Denver Nuggets. Wychowanek Syracuse to 10-krotny All-Star ligi. Mimo wielu prób, nigdy nie zdobył mistrzostwa. W 1120 rozegranych meczach notował na swoje konto średnio 22,5 punktu, 6,2 zbiórki i 2,7 asysty trafiając 44,7% z gry i 35,5% za trzy. To bez cienia wątpliwości przyszły Hall-of-Famer. Na razie jednak Melo skupia się na innych zadaniach. FIBA właśnie ogłosiła go globalnym ambasadorem turnieju Mistrzostw Świata. 

Rywalizacja rozpoczyna się 25 sierpnia i odbędzie się w trzech krajach – Filipinach, Japonii oraz Indonezji. Melo jako globalny ambasador dołączył do wcześniej ogłoszonych Luisa Scoli z Argentyny oraz Paua Gasola z Hiszpanii. Cała trójka zapisała się w historii rywalizacji na międzynarodowych parkietach i cała trójka odnosiła na nich wielkie zwycięstwa. – Dumnie reprezentowałem USA na największych arenach świata. Mistrzostwa Świata to najtrudniejszy turniej spośród wszystkich międzynarodowych rywalizacji – przyznał Anthony. 

Trzeba mieć odpowiednich ludzi, talent oraz odpowiednią chemię w drużynie – dodał. Melo czterokrotnie reprezentował USA na Igrzyskach Olimpijskich i zdobył trzy złote medale oraz jeden brązowy. W 2006 roku był jednym z niewielu jasnych punktów składu Amerykanów podczas MŚ i w wielu meczach samodzielnie przesądzał o wyniku. Nigdy jednak w rywalizacji o Mistrzostwo Świata złota nie zdobył. W trakcie kolejnych miesięcy Melo będzie obecny na meczach kwalifikacji do turnieju oraz eventach towarzyszących tej wielkiej imprezie. 


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments