O ile selekcja zawodników, którzy rozpoczną Mecz Gwiazd należy do kibiców, koszykarzy i mediów, tak o rezerwowych decydują wyłącznie trenerzy. To powoduje, że pojawia się pole do dyskusji, bowiem niektóre decyzje bywają bardzo kontrowersyjne. Jak sprawa ma się w tym roku? Ponownie kilku graczy może czuć się rozczarowanych.
Tegoroczny All-Star Game odbędzie się 16 lutego w Chase Center – arenie, która na co dzień jest domem Golden State Warriors. Wszyscy wybrani do Meczu Gwiazd zostaną podzieleni na trzy zespoły. Czwartą ekipą mini-turnieju będzie zwycięzca piątkowego Meczu Wschodzących Gwiazd. Draft natomiast odbędzie się 6 lutego, a menedżerami drużyn zostali Charles Barkley, Shaquille O’Neal, Kenny Smith oraz Candace Parker. Przed nami zatem coś, czego nigdy wcześniej w ramach ASG nie widzieliśmy.
Poprzedniej nocy NBA ogłosiła listę nazwisk zawodników rezerwowych, którzy uzupełnili pierwsze piątki obu konferencji. Zdecydowanie największą niespodzianką jest obecność na tej liście… Jamesa Hardena. Weteran rozgrywa dla Los Angeles Clippers dobry sezon, ale w równie dobrej dyspozycji są m.in. Norman Powell czy Ivica Zubac, którzy w opinii ekspertów mają większy wpływ na wyniki osiągane przez ekipę trenera Tyronna Lue. Harden zatem otrzymał prezent, którego prawdopodobnie się nie spodziewał.
REZERWOWI WSCHODU:
- Jaylen Brown, Celtics
- Cade Cunningham, Pistons
- Damian Lillard, Bucks
- Darius Garland, Cavaliers
- Tyler Herro, Heat
- Evan Mobley, Cavaliers
- Pascal Siakam, Pacers
REZERWOWI ZACHODU:
- Anthony Edwards, Timberwolves
- James Harden, Clippers
- Anthony Davis, Lakers
- Jaren Jackson Jr., Grizzlies
- Alperen Sengun, Rockets
- Jalen Williams, Thunder
- Victor Wembanyama, Spurs
The 2025 #NBAAllStar Player Pool! pic.twitter.com/wRFC93LWkJ
— NBA (@NBA) January 31, 2025
Wśród obrońców na wschodzie toczyła się zażarta walka. Brali udział m.in. Trae Young (Hawks), Zach LaVine (Bulls), LaMelo Ball (Hornets) i Tyrese Maxey (76ers). Ball zajął pierwsze miejsce w głosowaniu kibiców, ale nie miało to wpływu na decyzje trenerów, którzy nie widzieli dla niego miejsca w Meczu Gwiazd. Dla Wembanyamy, Senguna i Williamsa to pierwsza selekcja w karierze. Natomiast Mavericks, ubiegłoroczni finaliści, nie będą mieli swojego przedstawiciela w ASG – Luka Dončić jest kontuzjowany, a Kyrie Irving nie zdobył wystarczającej liczby głosów.
Do drużyn nie zostali również wybrani m.in. Domantas Sabonis (Kings), Devin Booker (Suns) i De’Aaron Fox (Kings). Niewykluczone jednak, że Sabonis będzie dla NBA pierwszy na liście oczekujących. Wysoki Kings rozgrywa kolejny zjawiskowy sezon i po raz kolejny został pominięty. Brakuje także Ja Moranta, ale to może wynikać z jego nieregularnej dyspozycji, na którą duży wpływ miały problemy zdrowotne. Widzimy jednak jak duża jest pula graczy, którzy na wyróżnienie zasłużyli, a ostatecznie muszą się obejść smakiem.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET