Trener Mike D’Antoni najpierw zażartował, że James Harden będzie „point guardem”, czyli, że będzie rzucał więcej punktów. Później jednak przyznał, że chce, aby lider Rakiet miał jeszcze częściej piłkę w rękach i grał jako rozgrywający.


Pod wodzą Mike’a D’Antoniego Rockets mają grać jeszcze szybciej i dlatego trener chce, aby piłkę częściej miał James Harden, który stałby się pierwszym rozgrywającym drużyny z Houston. Interesujące będzie to, jak na taką grę lidera drużyny zareaguje defensywa rywala. Do tej pory James uciekał na skrzydło, gdy jeden z kolegów przeprowadzał piłkę przez połowę. Teraz zainicjowanie kontrataku czy ataku pozycyjnego będzie jego zadaniem.

System D’Antoniego wymaga szybkiego przenoszenia piłki i zdobywania punktów w pierwszych sekundach akcji. Według trenera, postawienie w tej roli Hardena jest najlepszym wyjściem dla zespołu. To również zapewniłoby zawodnikowi więcej kontroli nad tym, co chce skonstruować. Harden tak czy inaczej bardzo często ma piłkę w rękach (zaawansowane statystyki mówią, że w poprzednich rozgrywkach był 3 najczęściej posiadającym piłkę graczem w lidze). Nowy trener drużyny wykorzysta ten fakt, by dać liderowi nieco więcej obowiązków.

Chodzi o to, by nadawał rytm grze, na tym polega zadanie rozgrywającego – mówi D’Antoni. – Będzie miał piłkę w rękach i będzie ją rozdzielał. Będzie miał znacznie więcej obowiązków, ale już teraz mówi chłopakom, że muszą zrobić to albo tamto – dodaje szkoleniowiec. James cieszy się, że trener obdarzył go takim zaufaniem i oddał taką funkcję. Spodziewa się jednak, że zespoły nadal będę kryły go swoimi najlepszymi defensorami na obwodzie.

Moi koledzy wierzą, że będę podejmował słuszne decyzje w kontekście zdobywania punktów czy rozdawania podań. Mamy w drużynie sporo strzelców i to na pewno otworzy mi miejsce – mówi Harden. Spytany o to czy uważa się za rozgrywającego, odpowiedział: – Nie, jestem po prostu koszykarzem. Z kolei pozycja pierwszego rzucającego obrońcy przypadnie najprawdopodobniej Patrickowi Beverley’owi. Ten ma być defensywną ostoją na obwodzie.

To oznacza, że Eric Gordon musi pogodzić się z rolą pierwszego gracza z ławki. Niewykluczone, że D’Antoni będzie eksperymentował z trzema obwodowymi i przesunie Gordona na pozycję niskiego skrzydłowego.

NBA: Cavs szukają rozgrywających


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    9 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments