Według informacji Sacramento Bee, Richaum Holmes może mieć spore problemy. Zawodnik Kings został oskarżony o przemoc domową wobec swojej byłej żony oraz dziecka. Informacje nie brzmią dobrze, ale kluczowe jest, by nie wydawać wyroku zbyt pochopnie.
Richaun Holmes nie grał od 16 marca. Zespół poinformował, że zawodnik jest poza zespołem z powodu osobistych spraw. Holmes w rozgrywkach 2021/22 na ligowe parkiety ma już nie wrócić. Teraz dowiedzieliśmy się nieco więcej na temat skomplikowanej sytuacji koszykarza. Niestety doniesienia na ten temat są bardzo niepokojące.
Rzekomo Holmes miał uderzyć swoje dziecko podczas odwiedzin 6 lutego. Uderzenie było na tyle silne, że dziecko krwawiło z głowy. Gracz Sacramento Kings miał otrzymać zakaz zbliżania się do dziecka i swojej byłej żony. Sytuacja zatem nie rysuje się dla Holmesa najlepiej, jeżeli przedstawione informacje zostaną potwierdzone w sądzie.
Holmes odniósł się do sytuacji w kilku tweetach, ale te zostały już usunięte. – Musisz być niepoważny, jeśli wierzysz w rzeczy, które o mnie powiedziano – pisał. – Moje życie toczy się dla mojego syna i robię wszystko, by był szczęśliwy i nigdy nie podniósłbym na niego ręki – napisał skrzydłowy Kings. Zespół jest świadomy zaistniałej sytuacji.
– Nasza organizacja chciałaby wyrazić ogromny sprzeciw wobec wszelkiej formy agresji i przemocy – czytamy w jedynym oświadczeniu, jakie na ten temat Kings opublikowali. – Trwa postępowanie śledcze i na bieżąco monitorujemy sytuację – dodali. Wszystko wskazuje na to, że przed Holmesem bardzo trudny okres, więc koszykówka schodzi na drugi plan.