Zawodnik Boston Celtics Jaylen Brown nie może narzekać na brak pewności siebie. Zapytany o szanse swojej drużyny na występ w finałach NBA, udzielił jednoznacznej odpowiedzi.
– Znajdziemy się w finałach. Nie ma co do tego wątpliwości – stwierdził Brown. Zawodnik uważa jednocześnie, że Celtowie wygraliby Konferencję Wschodnią nawet jeśli LeBron James zostałby w Cleveland Cavaliers:
– Nienawidzę, gdy ludzie mówią, że bez LeBrona Wschód jest łatwy do wygrania. Wiem, że przez ostatnie lata nikt nie potrafił mu zagrozić, ale nam prawie udało się go wyeliminować w poprzednim sezonie. Powiedzieliśmy sobie: Kolejny raz nas nie pokona.
Celtics przegrali z Cavs w finale Konferencji Wschodniej po raz drugi z rzędu. Tym razem byli bardzo bliscy pokonania LBJ-a, ale nie zdołali utrzymać prowadzenia 3:2 w serii. Warto jednak zaznaczyć, że dokonali tego, gdy z powodu kontuzji nie mogli zagrać Kyrie Irving oraz Gordon Hayward.
Teraz, gdy wspomniana wyżej dwójka wraca do zdrowia, a James zmienił konferencje, Celtics wydają się być głównym faworytem do gry w finałach. Czy tak będzie? Przekonamy się już za kilka miesięcy, gdy sezon regularny dobiegnie końca. Celtics rozpoczną zmagania w rozgrywkach zasadniczych od starcia z 76ers 16 października.