Dallas Mavericks przerwali poprzedniej nocy serię czterech porażek z rzędu. Prowadzeni przez Lukę Doncicia odnieśli zwycięstwo z Indianą Pacers. Przy okazji tego spotkania, Luka popisał się doprawdy spektakularnym podaniem, które jego kolega wykończył celnym rzutem za trzy punkty.
Sytuacja zespołu z Teksasu nadal jest bardzo trudna. Tracą pół meczu do 10. miejsca, czyli ostatniego gwarantującego walkę w turnieju play-in. Poprzedniej nocy Dallas Mavericks pokonali na wyjeździe Indianę Pacers, która grała bez trzech graczy pierwszej piątki. Luka Doncić i Kyrie Irving wykorzystali sprzyjające okoliczności i odnieśli cenne zwycięstwo. Przerwali w ten sposób serię czterech kolejnych porażek. Uwagę wszystkich przykuło podanie Doncicia z końcówki trzeciej kwarty.
Lider Mavs został podwojony przy linii końcowej przez dwóch obrońców Pacers. W tej trudnej sytuacji zdołał się odwrócić i posłać niewiarygodne podanie do Jadena Hardy’ego, który czekał po drugiej stronie parkietu. Hardy bez żadnego krycia trafił otwartą trójkę powiększając przewagę swojego zespołu do 17 punktów. Luka skończył spotkanie z dorobkiem 25 punktów (8/17 z gry, 4/10 za trzy), siedmiu zbiórek, sześciu asyst i przechwytu. Po meczu internet piał z zachwytu nad zagraniem z końcówki trzeciej kwarty.
LeBron James napisał na twitterze, że “to po prostu szalone”. Inni podkreślali, że to jedno z najlepszych podań w historii NBA. W Dallas nie mają jednak czasu, by dużo nad tym rozmyślać, bo przed nimi sześć finałów. Tyle zostało im do rozegrania spotkań w ramach sezonu regularnego i każde może mieć znaczący wpływ na to, czy Mavericks zagrają w fazie posezonowej. Odpadnięcie na etapie sezonu zasadniczego byłoby dużym blamażem dla drużyny budowanej pod rywalizacją w czołówce Zachodniej Konferencji.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET