Gregg Popovich w bardzo szczerych słowach – pierwszy raz od transferu – wypowiedział się na temat Kawhiego Lenarda. Szkoleniowiec San Antonio Spurs docenia talent swojego byłego gracza, ale przyznał, że Kawhi nigdy nie był liderem i nie był w stanie samodzielnie prowadzić drużynę.
Dziennikarze poruszyli temat Kawhiego Leonarda odnoszą go do Patty’ego Millsa, który w tym sezonie stał się prawdziwym liderem. Trener Gregg Popovich nie miał zamiaru uciekać od odpowiedzi. – Kawhi był naprawdę świetny, ale nigdy nie był liderem – przyznał Popovich. To słowa mające konkretne znaczenie, bo są charakterystyką gracza w słowach jednego z najlepszych head-coachów w historii. Czy Nick Nurse z Toronto Raptors postrzega swojego gracza w ten sam sposób?
– Manu i Patty byli liderami. Oczywiście zawsze brakuje talentu Kawhiego, ale on nigdy nie był zainteresowany tym, by stanowić przykład – mówi dalej Pop. – Może przyjdzie to z czasem, ale w zeszłym sezonie Manu i Patty byli takimi zawodnikami. Po drodze pojawił się także LaMarcus Aldridge – kończy. W dużej mierze wynika to z charakteru Leonarda, który jest wyciszony, małomówny. Jest po prostu introwertykiem, więc trudno mu być graczem, który jako pierwszy w szatni zabiera głos.
Spurs przehandlowali Leonarda na jego prośbę. W poprzednim sezonie przez kontuzję mięśnia rozegrał dla ekipy z San Antonio tylko dziewięć meczów. Z Toronto Raptors walczy o pierwsze miejsce w konferencji. W 14 meczach Leonard notował na swoje konto średnio 24,4 punktu, 8,4 zbiórki, 3,1 asysty trafiając średnio 48,1 FG% i 33,3 3PT%. Na jego powrót do San Antonio musimy poczekać jeszcze półtora miesiąca. Raptors w Teksasie zagrają 4 stycznia.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET