Co za mecz, co za comeback, co za game winner! Jak zaczynać Finały NBA, to tylko z takim przytupem. Indiana Pacers sensacyjnie wygrywają pierwszy mecz Finałów z Oklahoma City Thunder, grając na wyjeździe i zaliczając powrót z 15-punktowej straty.



OKLAHOMA CITY THUNDER – INDIANA PACERS 110:111 (0-1)

STATYSTYKI

  • Tyrese Haliburton i Indiana Pacers dokonali sensacyjnego powrotu, pokonując Oklahoma City Thunder 111:110 w pierwszym meczu Finałów NBA. Decydujący rzut Haliburtona z dalekiego półdystansu na 0,3 sekundy przed końcem dał Pacers pierwsze prowadzenie w meczu, zapisując się w historii jako jeden z najbardziej dramatycznych momentów playoffów.
  • Jeszcze na nieco ponad minutę przed końcem, Shai Gilgeous-Alexander trafił layup na prowadzenie 110:105 dla Thunder i wydawało się, że faworyci zatrzymają comeback Pacers. W kolejnej akcji jednak Shai został zablokowany przez Pascala Siakama, co Pacers zamienili na punkty dobitką Siakama, który zebrał piłkę po niecelnej próbie Nembharda na 109:110. OKC spudłowali jeszcze dwa kolejne rzuty w ostatniej minucie, po czym piłka trafiła w ręce Tyrese Haliburtona. Reszta to już historia:
  • „Koszykówka to frajda. Wygrywanie to frajda” – podsumował Haliburton po tym absolutnie szalonym zwycięstwie, choć ten mecz w całości nie był taką wielką frajdą dla Indiany, w tym Haliburtona. Przed game winnerem miał na koncie 12 punktów (ostatecznie 14), skromne sześć asyst i aż trzy straty przy skuteczności 2/7 za trzy.
  • Pacers mieli w tym meczu mocno pod górkę i po części sami to sobie zapewnili – zanotowali aż 25 strat, w tym rekordowe 19 w pierwszej połowie, najwięcej w erze cyfrowych statystyk NBA (od 1997 roku). Dziewięć strat w pierwszej kwarcie i kolejne dziesięć w drugiej sprawiły, że w przerwie przegrywali już 45:57. Thunder, liderzy ligi w wymuszaniu strat (średnio 17 na mecz w sezonie regularnym), nie potrafili jednak w pełni wykorzystać błędów rywali.
  • Pomimo 15-punktowej straty w czwartej kwarcie i świetnej gry Shai Gilgeous-Alexandra, który zdobył 38 punktów, Pacers nie poddali się. Był to już ich piąty powrót z przynajmniej 15-punktowej straty w tych Playoffach – zaliczyli najwięcej takich comebacków od 1998 roku. Grali przecież na parkiecie drużyny z najlepszym bilansem w NBA, ale też z rywalem, który w tym sezonie tylko raz przegrał mecz z drużyną ze wschodu (z Cavs w styczniu).
  • Historyczny rzut trafił Haliburton i to on jest dziś bohaterem, ale nie można zapominać jak ważny w tym comebacku był Pascal Siakam. To on zablokował layup Shaia, to on zebrał piłkę w ataku i trafił dobitkę w kluczowym momencie. Koniec końców to też Pascal Siakam był najlepszym strzelcem Pacers w tym meczu z dorobkiem 19 punktów, 10 zbiórek (aż czterech w ataku) i trzech asyst:
  • Pacers, choć przez 99% meczu przegrywali, zdominowali Thunder na deskach i to był jeden z ich kluczy do pozostania w grze do końca. Indiana wygrała zbiórki aż 56:39, dostając 12 zbiórek od Aarona Nesmitha, 10 od Haliburtona, czy dziewięć (aż pięć w ataku) od Mylesa Turnera. Z pewnością nie bez znaczenia był fakt, że pomysłem trenera Thunder, Marka Daigneault, było wyjście niższym ustawieniem. Chet Holmgren zaczął jako podstawowy center, a Isaiah Hartenstein zagrał tylko 17 minut z ławki.
  • A propos ławki – to tez ona była mocniejszą stroną Indiany. Drugim najlepszym strzelcem w zwycięskim zespole został Obi Toppin, który przez 25 minut trafił 6/9 z gry, w tym 5/8 za trzy, zdobywając 17 punktów i pięć zbiórek:
  • Po stronie Thunder punktował na dobrą sprawę jeden zawodnik. Jalen Williams zdobył co prawda 17 punktów, ale trafił skromne 6/19 z gry. Ofensywę ciągnął przede wszystkim Shai Gilgeous-Alexander. Długo ciągnął ją skutecznie i wszystko wskazywało na to, że dobry mecz lidera wystarczy do zwycięstwa. SGA uzbierał 38 punktów, pięć zbiórek, trzy asysty i trzy przechwyty. Oddał aż 30 z 98 wszystkich rzutów swojego zespołu.
  • Mecz numer dwa Finałów NBA odbędzie się w nocy z niedzieli na poniedziałek o godzinie 2:00 naszego czasu.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    40 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments