Niezbędnymi elementami na drodze do wymarzonego celu są przede wszystkim ciągła motywacja i wsparcie bliskich osób. W koszykówce o te dwa aspekty najczęściej dbają kibice, którzy swoim dopingiem zagrzewają ulubieńców do walki. Co jednak zrobić by otaczające boisko trybuny zostały zapełnione, aż po ostatnie miejsce? Ciekawy pomysł zaprezentowali ostatnio włodarze Houston Rockets, którzy postanowili w bardzo oryginalny sposób zachęcić fanów do wspierania tutejszych Rakiet podczas spotkania z Oklahomą City Thunder.
Po bardzo zaciętym, aż do ostatniej sekundy, niedzielnym spotkaniu z Thunder, Houston Rockets objęli prowadzenie w serii 3-1. Cała rywalizacja przenosi się zatem do Teksasu, co bardzo sprzyja nastrojom podopiecznych Mike’a D’Antoniego, którzy już dziś, przed własną publicznością mogą zdobyć upragniony awans.
Taka sytuacja wymaga oczywiście odpowiedniego wsparcia, które zdaniem zarządu drużyny może znacząco przyczynić się do lepszej gry zawodników Rakiet. Dyrektor generalny Rockets, Tad Brown, ogłosił więc, że klub będzie oferował podczas dzisiejszego starcia żywność i napoje za zaledwie jednego dolara. Promocja obejmuje piwo, hot-dogi, nachosy i napoje gazowane- wszystko za jeden banknot z wizerunkiem Jerzego Waszyngtona.
Rockets CEO Tad Brown said doors will open tomorrow at 5:30 p.m. also $1 beer, $1 hotdogs, $1 nachos and $1 soda.
— Calvin Watkins (@calvinwatkins) 24 kwietnia 2017
Z jednej strony jest to bardzo miły gest. Większość drużyn zarabia podczas play- offów na swoich fanach, a tu proszę! Rockets naprawdę stara się o stworzenie kibicom jak najlepszej atmosfery podczas meczu. Z drugiej strony Toyota Center może pomieścić około 20.000 fanów, co sprawia, że cena za doping może być dosyć wysoka. Mimo wszystko ewentualne zwycięstwo Rakiet na pewno osłodzi całemu zarządowi gorycz dzisiejszych wydatków.