Coraz więcej mówi się na temat ewentualnego powrotu Bradleya Beala do Waszyngtonu. Już w trakcie ostatnich dni okienka transferowego pojawiały się pogłoski wskazujące na to, że Wizards będą poważnie zainteresowani sprowadzeniem weterana z powrotem. Ostatecznie jednak nie doszło do porozumienia, choć temat wcale nie jest zamknięty.
Phoenix Suns są w trakcie sezonu, który miał im przynieść walkę z czołówką Zachodniej Konferencji. Sytuacja wygląda zgoła inaczej, więc w Klubie muszą poważnie zastanowić się nad nową strategią. Różne źródła informacji donoszą, że latem może dojść do poważnego przewrotu w rotacji drużyny. Niepewny swojej przyszłości jest m.in. Kevin Durant, którym Suns handlowali na początku lutego, ale KD pokrzyżował ich plany, odmawiając transferu do Golden State Warriors.
Latem jednak weteran ma pomóc Suns w znalezieniu dla niego optymalnego rozwiązania. Niewykluczone, że w tym samym czasie bardzo podobne rozmowy będzie z Klubem toczył Bradley Beal. W gruncie rzeczy, zawodnik mógł opuścić zespół kilka tygodni temu. W swojej nieudanej próbie pozyskania Jimmy’ego Butlera z Miami Heat, Suns desperacko szukali trzeciej drużyny, która przejęłaby kontrakt Bradleya Beala, ponieważ Heat nie byli na to gotowi.
Z uwagi na to, że Suns przekroczyli drugi próg podatkowy, jedynym sposobem na przeprowadzenie tej wymiany i jednoczesne zatrzymanie Kevina Duranta oraz Devina Bookera było oddanie Beala. Ostatecznie Butler trafił jednak do Golden State Warriors. Washington Wizards oddali Beala do Suns latem 2023 roku. Rok wcześniej Wizards podpisali z nim pięcioletnie przedłużenie kontraktu z klauzulą zakazu transferu, którą Beal zgodził się uchylić przy tej wymianie.
Rzekomo zawodnik przed tegorocznym trade deadline odmówił ponownego zrzeczenia się tej klauzuli. Ostatecznie jednak żadnej propozycji powrotu mu nie przedstawiono. W 41 meczach bieżących rozgrywek 31-letni koszykarz notował na swoje konto średnio 18 punktów, 3,6 zbiórki i 3,6 asysty trafiając 50,4% z gry oraz 40,7% za trzy. Występuje nieregularnie z uwagi na powracające drobne kontuzje. W jego umowie są jeszcze dwa lata za 110 milionów, przy czym na sezon 2026/27 Beal ma opcję zawodnika.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
