Saga transferowa z Donovanem Mitchellem w roli głównej może obrać teraz inny kierunek. New York Knicks zdecydowali się bowiem na przedłużenie umowy z RJ Barrettem o kolejne cztery lata. Zgodnie z doniesieniami zza oceanu kontrakt ten może zagwarantować mu nawet 120 milionów dolarów. Wstępne doniesienia sugerują, że może oznacząć to koniec tematu Mitchella w NYK.
Kiedy amerykańscy dziennikarze spekulowali na temat możliwej wymiany na linii New York Knicks – Utah Jazz z udziałem Donovana Mitchella, mówiło się przede wszystkim, że do Salt Lake City powędruje pakiet oparty o RJ Barretta i mnogą liczbę wyborów w drafcie. Młody skrzydłowy ma za sobą najlepszy sezon w karierze pod względem indywidualnych statystyk (20 punktów, 5,8 zbiórki oraz 3 asysty na mecz), co nie przełożyło się jednak na wyniki jego zespołu, który rozgrywki zasadnicze ukończył dopiero na 11. miejscu w tabeli Konferencji Wschodniej.
Debiutancki kontrakt 22-letniego Kanadyjczyka wygasa wraz z końcem nadchodzących rozgrywek 2022/23, w związku z czym Knicks musieli podjąć w końcu decyzję. Jeśli bowiem ostatecznie nie doszłoby do transferu Mitchella, a oni zwlekaliby zbyt długo, to w przyszłym lecie Barrett mógłby zostać zastrzeżonym wolnym agentem.
Włodarze klubu z Wielkiego Jabłka zaoferowali jednak swojemu zawodnikowi czteroletnią prolongatę, która zgodnie z informacjami Adriana Wojnarowskiego z ESPN może osiągnąć wartość nawet 120 milionów dolarów, czyli średnio 30 milionów dolarów za rok gry.
W ostatnich dniach doniesienia zza oceanu sugerowały, że Leon Rose – dyrektor ds. operacji koszykarskich Knicks – wyznaczył poniedziałek wieczór jak ostateczny termin negocjacji transferu Donovana Mitchella, po którym ekipa z Wielkiego Jabłka, w przypadku braku konsensusu, miała w pełni przenieść swoją uwagę na nową umowę dla RJ Barretta.
Choć w poprzednim tygodniu rozmowy przedstawicieli Knicks i Jazz nabrały intensywności, to po poniedziałkowych negocjacjach NYK poinformowali agenta RJ Barretta – Billa Duffy’ego z BDA Sports i WME Sports – o chęci finalizacji przedłużenia umowy.
Wydawać by się mogło, że przedłużenie umowy Barretta nie wyklucza transferu Donovana Mitchella. Należy jednak podkreślić, że ze względu na zawarty w kontrakcie przepis „Poison Pill” [zatruta pigułka] zespół, który pozyskiwałby warty obecnie 10,9 miliona dolarów kontrakt Barretta, musiałby oddać równowartość aż 26,2 miliona dolarów. Wojnarowski podkreśla, że jeśli Knicks chcieliby teraz oddać Barretta do Jazz, to musieliby znaleźć trzeci zespół, który przyjąłby warty ponad 37 milionów kontrakt Evana Fourniera. Transfer jest zatem możliwy, ale nowa umowa Barretta bardzo go utrudnia.
W historii NBA ze 179 zawodników, którzy mieli w swoim kontrakcie zawarty przepis „Posion Pill”, tylko jeden został kiedykolwiek wymieniony. Był to Devin Harris, który w 2008 roku trafił z Dallas Maveriks do New Jersey Nets.
Wojnarowski dodaje, że RJ Barrett zostanie pierwszym od 23 lat zawodnikiem Knicks wybranym w pierwszej rundzie draftu, który podpisał z NYK wieloletnie przedłużenie swojej debiutanckiej umowy. Po raz ostatni – w 1999 roku – dokonał tego Charlie Ward, wybrany w drafcie 1994. Barrett to także piąty zawodnik w historii NBA, który zdobył 3000 punktów, 1000 zbiórek i trafił 200 trójek przed ukończeniem 22. roku życia. Wcześniej dokonali tego Kobe Bryant, LeBron James, Kevin Durant i Luka Doncić.